napisał(a) maalena » 28.07.2006 18:19
Ja płaciłam 5 euro za dwuosobowy pokój w Budvie początkiem września. Na dworcu autobusowym ( jechałam z Dubrovnika) babki czekały na ludzi z kartkami że mają pokoje (choć to zakazane na terenie dworca autobusowego) i z każdym podjeżdżającym autobusem zaczynała się bitwa o turystę...dosłownie! Babki się darły, nawzajem wyzywały, każda kolejna wołała nas do siebie i nadawała jak to ta druga kłamie że ma fajne pokoje a tak na prawdę to klitka w mieszkaniu z resztą jej rodziny itp. Ubaw po pachy choć to w sumie mało zabawne ale cóż...lajf is brutal:)