Help!
Jak pisałem wcześniej od dwóch lat urabiałem rodzinę aby się skusiła na podróż i współżycie na kilku m2 przyczepy… udało się… jesteśmy od 3 dni na Istrii w Umag Camping. Plan był taki, że co 3-4 dni zjeżdżamy niżej i bazujemy na campingach przy linii brzegowej kończąc na dłuższym pobycie w Medulin.
Ale…
Jest 3 dzień wyprawy i mamy mega problem. Dziś chciałem wyruszyć w dalsza trasę ale jest to niemożliwe. Wczoraj zauważyłem, że nie doładowuje się akumulator, ze stan baterii w przyczepie (LML 520) się zmniejsza. Późnym wieczorem wiedziałem, że jest coś nie tak. Urządzenia na 220 V działały (lodówka, gniazdka) ale oświetlenie i urządzenia typu pompka wody itp. Widać było że słabły.
Sprawdziłem wszystkie zewnętrzne bezpieczniki na przetwornicy, wszystko było ok. Dzisiaj rano elektryka 12 V totalnie wysiadła. Zero… nie działa nawet panel do testowania i sprawdzania poziomu naładowania baterii i poziomu wody ;(
Poprosiłem o pomoc w biurze obsługi klienta kempingu. Tak, w 5 minut pojawił się gość z jakimś tam miernikiem ale mu się nie chciało za bardzo rozwiązać problemu ;( Oferowałem kasę… ale gość odpuścił, wsiadł na skuter i powiedział, że mam jechać z przetwornica do serwisu.
Więc samodzielnie wziąłem się za analizę, rozkręciłem przetwornicę i widzę spalony zwykły topikowy bezpiecznik. Myślę, „jestem w domu” lecz… nie do końca. Bezpiecznik nie był wystarczająco opisany a jego stopień przepalenia uniemożliwił odczyt jego pierwotnych parametrów. W biurze kempingu udało mi się załatwić tylko 10A, gdy go włożyłem i podniosłem „eski” tylko się zadymiło i wniosek jest taki, że powinien być tam bezpiecznik o większym amperażu. Zwróciłem się telefonicznie do wynajmującego przyczepę o poradę i oczywiście koszty zostają po jego stronie ale musimy jak najszybciej ustalić co zrobić abyśmy mogli tu zostać kolejne 14 dni ;( Ze strony wynajmującego padła propozycja wysłania w poniedziałek prostownika do aku żelowego… ale to przecież nie jest rozwiązanie. W recepcji po kilku rozmowach zorganizowano mi kontakt do 2 firm elektrycznych w Umagu, które „niby” w poniedziałek mogą zająć się problemem. Nie wierzę. Nie można tu znaleźć prostych bezpieczników, wysyłają mnie po nie do Włoch ;(
Pomóżcie proszę, co zrobić?
Mam mega problem z znalezieniem bezpieczników topikowych ;(
Jutro mam rezerwację na kolejnym polu ale nie wiem czy się stąd ruszać ;(
Dziś kupiłem 2 lampy na 220 V i siedzimy niby w przyczepie luksusowej ale jesteśmy opętani kablami.
A miał to być wyjazd, który wkręci rodzinkę w carawaning ;( 3 dzień, mega pole, a my siedzimy „przy świeczkach” ;(
Kupiłem też prostownik do aku żelowych ale po 4 godzinach ładowania nie widać żadnego efektu/postępu ;(
Kurczę, a miało być tak pięknie…