help, co zabrac????????

moze wyjde na wariatke i niedoswiadczona turystke, ale od czegos jest to forum nie??????????jade pierwszy raz do chorwacji ( autem w ciemno, chyba pod namiot, tylko we dwojke), i chcialabym wiedziec co trzeba koniecznie zabrac oprócz:

sandałków antyjezowcowych:))))
karimaty na plaze
hmmm pomózcie doswiadczeni ludzie pleaseeeeeeeeeeee

buziaki martaa

poczucie humoru

Ja zabralbym cos przynoszacego szczescie - zapasowe kluczyki od samochodu. I nosilbym je przy sobie nawet na plazach FKK.

kochanka zostaw, znajdz na miejscu...))) nie trzeba targac przez pol Europi i potem z powrotem. Krempuje w najbardziej eksituajancich situacjch itp.....
zarti zartami co ci zabraknie kupisz tutaj oprucz ubezpieczenia i kluczikow zapasowich samochodu. Paszport sie da zalatwic ))))
leon

Cześć
Nabijają się z Ciebie! Namiot odradzam w CH. jest b. gorąco za niewielkie pieniądze wynajmiecie fajną kwaterę zaraz po przyjeżdzie, z łazienką i dostępem do kuchni w zeszłym roku płaciłam 35DM za dwie osoby za dobę. Jesli bardzo oszczędzacie to warto wziąć trochę wędlin bo tam są 3x droższe niż w Polsce no i wodę do picia - bo też więcej kosztuje. Generalnie sklepy zaopatrzone jak u nas tylko inne ceny. Na granicach się nie czepiają można wieść żarcie. Weż buty do wody - takie nie spadające z nóg- bo plaże b. kamieniste no i jest psychoza jeżowców ale ja się nie spotkałam- i weż dużo olejków do opalania - przydają się!!!!
Jak chcesz coś więcej wiedzieć napisz Pozdrawiam Aśka
adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

Cześć.Byłem w tym roku pod namiotem w Baśka Voda , za 1 dzień płaciliśmy 60 zł. , a za tą cenę napewno nie znajdziecie apartam. A ceny kwater gdy się płaciło markami są już nieaktualne .Odnośnie rad ;przede wszystkim dóżo wody sodowej , nie dlatego że tam jest droższa , lecz nie da jej się pić .Ilość ubrań które masz zamiar zabrać podziel jeszcze na pół .na polach namiotowych jest prąd , ale weż ze sobą przedłużacz z PŁASKĄ wtyczką i rozgałęziacz . Obowiązkowo jakąś lamkę i wentylator . W naszym przypadku trafne było zakupienie lampy naftowej/jeden dzień nie było prądu/ Może się też przydać coś od komarów / których ja nie spotkałem / i mrówek które idą tylko do jedzenia , więc trzeba je koniecznie chować do samochodu . Rewelacyjnym pomysłem który wyczytałem na forum było zrobienie pasteryzowanych słoików z mięsem / obiad w 5 min. / Pasteryzować można wszystko od pieczonej karkówki po udka kurczaka , a to wszystko może stać potem w słońcu i nic się nie zepsuje - sprawdzone . Udanego pobytu /oczywiście pod namiotem / JAREK

Podpisuję się pod wszystkim co napisał Jarek. Wakacje pod namiotem w Chorwacji to jest TO.

Keszel napisał(a):Podpisuję się pod wszystkim co napisał Jarek. Wakacje pod namiotem w Chorwacji to jest TO.

i ja tez !!

proponowalbym poza tym zabrac:
1. wysokie fitlry do opalania, wyzsze niz opalasz sie w Polsce
ja sam mam ciemną karnację i po pierwszym dniu opalania filtrem 10 pobiegłem do sklepu po 15 a do domu wróciły wszystkie mniejsze niz 10

2. ładowarkę sieciową do telefonu komórkowego ! Wzielismy tylko samochodowa wychodząc z założenia ze i tak jedziemy pod namiot. Tylko ze samochodowa dziala tylko przy wlaczonym silniku wiec w efekcie 2 telefony siedzialy w plecaku głuche jak pień przez 5 dni.

3. jezeli masz mozliwosc to sprawdź czy kemping na który chcesz jechac udostępnia lodówki, wtedy mozesz wziąć z Polski nawet wędliny lub nabiał

4. MŁOTEK !! Bez tego narzedzia nie ma co marzyc o normalnym rozbiciu namiotu.

czesc, spanie pod namiotem jest OK (oczywiscie jak ktos to lubi), jeżowce to nie psychoza i raczej ze wzgdledu na nie potrzebne jest "obuwie wodne" niz na kamienie, bo do nich mozna sie przyzwyczaic, a poz tym to glowna atrakacja tych plaz, a jezowce zapeniam Cie ze spotkanie z nim to nic milego (poczułam to w tym roku), przydaje sie karimata i parasol na słonce (chociaz to wszystko mozna kupuc na miejscu). a co do jedzenia, to proponuje miejscowe kanjpki (moze troche drozej niz przywozone słoiczki) z miejscowym genialnym jedzeniem, to trzeba srobowac

Ci wszyscy co nie byli pod namiotem a jezdza na kwatery i apartamenty nie maja pojecia co to sa wakacje w Chorwacji.Warto zainwestiowac troche kasy w sprzet turystyczny a po pewnym czasie sie i tak sie to wroci.Mamy komfort prrzemieszczania sie z miasta do miasta .kiedy chcemy.

Darek32 napisał(a):Mamy komfort prrzemieszczania sie z miasta do miasta .kiedy chcemy.

no niby masz ale ja jak mam kwatere i chce sie przemiescic to wrzucam torby w auto i jade dalej, nie musze pakowac namiotu i calej reszty

A jak jest z płaceniem za kwaterę - przecież umawiasz sie z gospodarzem na określoną ilość dni? Z doświadczenia znajomych wiem, ze w przypadku mniej niż 3 noclegów cena rośnie. A kemping daje w tym względzie większą swobodę.

AsiaJ napisał(a):A jak jest z płaceniem za kwaterę - przecież umawiasz sie z gospodarzem na określoną ilość dni? Z doświadczenia znajomych wiem, ze w przypadku mniej niż 3 noclegów cena rośnie. A kemping daje w tym względzie większą swobodę.

to prawda ale ja sobie nie wyobrazam siedziec gdzies np. 2 dni i dalej w droge, cholera moze jestem juz za stary..........