Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Helen w Holandii

Amsterdam jest miastem zbudowanym na wodzie, często nazywa się go Wenecją Północy. Jest tu ponad 100 kanałów, 100 sztucznych wysp i około 1200 mostów! Holendrzy posiadają 16 milionów rowerów, czyli po jednym dla każdego mieszkańca. W Holandii działa największa liczba muzeów na całym świecie – prawie 1000.
kroj
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 316
Dołączył(a): 11.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) kroj » 06.08.2016 09:04

helen napisał(a):Hej, hej :D
Czy ktoś nas jeszcze pamięta?


No jak nie, jak tak ..

Helandia kojarzy mi się z wiatrakami i drewnianymi chodakami, pokaż więcej :wink:

Pozdrav!
Ela
Mikeee
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2377
Dołączył(a): 06.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikeee » 06.08.2016 10:03

pozwiedzam z Wami :)

pozdrawiam,
M
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12193
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 06.08.2016 10:07

helen napisał(a):Hej, hej :D
Czy ktoś nas jeszcze pamięta?

A jak :!: :D

pzdr :wink:
kmichal
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8459
Dołączył(a): 06.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kmichal » 06.08.2016 10:47

... kierunek bardzo ciekawy i do tego nie aż tak odległy, zatem i ja przyłącze się do grona czytelników ... :D...
Pozdrawiam.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18945
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 06.08.2016 11:11

Cześć Helen! Miło Cię widzieć :D

Chętnie poczytam i pooglądam relację z dawno nie odwiedzanej przez nas Holandii - ostatnio tylko przejazdem , bez zatrzymania .

Fajnie, że wraca zdrowie , podróże i że jesteś znowu na forum :)


Pozdrawiam
Piotr
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 06.08.2016 12:21

Jeju, jak cudnie znowu Was "widzieć" :D witam serdecznie starych znajomych i cieszę się na nowych. slapol 2 ... dziękuję ... ech, fajnie być tu znowu.

Holandię wszyscy jakoś tam znamy, kojarzymy z wiatrakami, chodakami, serami... albo bardziej ambitnie z Van Goghiem, Rembrandtem czy Boschem. I często to nam wystarcza, ot jest tam gdzieś sobie mały kraj, o którym co nieco wiemy. Nad Morzem Północnym spędziłam na studiach 3 miesiące pracując na niemieckiej wyspie Borkum, więc krajobrazy morza wattowego, odpływy, przypływy, trawiaste wydmy były mi dobrze znane i raczej planowałam powrót na "moją" wysepkę niż szukanie tego w sąsiedniej Holandii. Nie brałam pod uwagę wyjazdu tam w celach turystycznych, no może od czasu do czasu powzdychałam sobie do Amsterdamu. Trochę bardziej po obejrzeniu filmu "Gwiazd naszych wina", na którym spłakałam się okrutnie, ale to też był ten szczególny etap w naszym życiu, gdy przeróżne uczucia nami szarpały. Wtedy sobie postanowiłam, że Amsterdam odwiedzę... kiedyś tam... .

Turystycznie za granicą byliśmy ostatnio w 2011 roku na hiszpańskiej Minorce , niestety z relacji zniknęły zdjęcia, a my straciliśmy wszystkie nasze oryginały :( . Ale poczytać można. Potem spadło na nas choróbsko i pokrzyżowało plany. Później pomału zaczęliśmy wyjeżdżać w różnych porach roku nad nasze morze i znaleźliśmy sobie sposób na ciekawe spędzanie czasu bez dalekich wyjazdów i mocno zaangażowaliśmy się w spotkania miłośników zabytkowej motoryzacji, jako szczęśliwi posiadacze wiekowego fiata 124. To tak w skrócie :)

Zdjęcia z tego okresu podejrzeć można tu

No i nadeszło lato 2016 :) , usiadłam do komputera zupełnie w innym celu i zupełnie nie pamiętam jak wpadłam na pomysł szukania info o Holandii, chwilę później już rezerwowałam noclegi, takiego spontanu dawno nie było: jedziemy do Holandii, nocleg miał być blisko Amsterdamu, ale nad morzem, jakoś tak na środku, żeby wszędzie było w miarę blisko, pełny tydzień, żeby coś się udało zobaczyć. Padło na Zandvoort aan Zee, booking.com pomógł znaleźć nocleg, klepnęłam od razu, żeby się nie rozmyślić. Potem poinformowałam moich: męża, że wyjeżdżamy, a córkę, że tym razem zostaje w domu :) i 21 lipca ruszyliśmy w drogę.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16386
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 06.08.2016 12:33

Widzę, ze trafiliście do Kinderdijk. Jak super. Udało Wam się zwiedzić wiatrak w środku?
Też chciałam tam w kwietniu dojechać, ale rozum wygrał, za daleko mieliśmy, aby wpaść tylko po to, żeby zobaczyć rząd wiatraków. Trzeba było się zadowolić tymi pojedynczymi wśród pól...
Czekam na DUŻO szczegółów i zdjęć, bo zaplanować zwiedzanie Holandii z netem jest dość ciężko. Niby informacji trochę jest, ale jakoś tak nie fajnie podanych.....
:papa:
słoma79
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2166
Dołączył(a): 29.11.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) słoma79 » 06.08.2016 12:37

chętnie zobaczę Holandię...dotychczas znam ją tylko z jazdy autostradą :papa:
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 06.08.2016 12:40

piekara114 napisał(a):Widzę, ze trafiliście do Kinderdijk. Jak super. Udało Wam się zwiedzić wiatrak w środku?
Też chciałam tam w kwietniu dojechać, ale rozum wygrał, za daleko mieliśmy, aby wpaść tylko po to, żeby zobaczyć rząd wiatraków. Trzeba było się zadowolić tymi pojedynczymi wśród pól...
Czekam na DUŻO szczegółów i zdjęć, bo zaplanować zwiedzanie Holandii z netem jest dość ciężko. Niby informacji trochę jest, ale jakoś tak nie fajnie podanych.....
:papa:
W tym sęk, że ja niewiele zdążyłam zaplanować, więc tak jak piszesz, czasem gnalismy gdzieś trochę bez sensu, ale i to miało swój urok.
morgana
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 524
Dołączył(a): 19.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) morgana » 06.08.2016 12:56

Ogromnie się cieszę, że jest tak dobrze, że piszesz relację ze zwiedzania :) .
I z przyjemnością pooglądam i poczytam o miejscu, które w zasadzie jest mi kompletnie nieznane...
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8836
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 06.08.2016 13:21

morgana napisał(a):Ogromnie się cieszę, że jest tak dobrze, że piszesz relację ze zwiedzania :) .

Podpisuję się obiema rękami.
Z całego serducha życzę Ci Helen, żebyś już regularnie dzieliła się na forum relacjami z Waszych wyjazdów.
ajdadi
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 21680
Dołączył(a): 04.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) ajdadi » 06.08.2016 15:30

Witam. Również z chęcią się przyłączę tym bardziej ,że jeszcze w NL nie byłem. Pozdrawiam
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 07.08.2016 12:32

Dzień 1. - Jedziemy

Od Zandvoort dzieli nas ok 830 km, droga banalnie prosta, nudna, autostradowa. Mieszkamy dosyć blisko granicy z Niemcami więc większość drogi właśnie przez Niemcy prowadziła. Pokonanie tej trasy zajęło nam ok. 9,5 h wliczając nieco leniwe postoje ;) . Nie wystąpiły żadne korki, no może kilka zwężeń i robót drogowych. Największe zagęszczenie i spowolnienie na drodze mieliśmy koło samego Amsterdamu, szczyt popołudniowy zrobił swoje. Na miejscu byliśmy przed godziną 19stą. I tyle... rzut beretem ;)

Pierwsze wrażenia na holenderskiej ziemi wiązały się z wyglądem autostrady, a raczej jej najbliższego otoczenia: wysokie zielsko po obu stronach, trawy wychodzące z asfaltu na pasie awaryjnym, kuropatwy, czy też inne ptaszydła buszujące w tej trawie rozbawiły nas.... taki kontrast po niemieckiej autostradzie. Zresztą to zielsko występowało powszechnie przy drogach i czasem zasłaniało nawet niżej umieszczone znaki. W ogóle Holendrzy mają chyba raczej luźne podejście do porządku, nie przesadzają w pielęgnacji ogródków przydomowych, ulic i innych przestrzeni, może się mylę, ale takie było nasze wrażenie. Kraj mają uroczy bez dwóch zdań i ten luz im zdecydowanie wybaczam.

Noclegi rezerwowaliśmy jak pisałam przez booking.com, zbyt wiele czasu na to nie poświęciłam (jak na całe planowanie zresztą) i zapewne znalazłyby się korzystniejsze cenowo oferty, jednak to co znalazłam urzekło mnie i dalej nie szukałam. Kontakt z właścicielami był między innymi po niemiecku, więc przed wyjazdem uzgodniliśmy telefonicznie szczegóły naszego przyjazdu a w smsie dostaliśmy informację, że oczekiwać nas będzie Lisette. Lisette okazała się być sąsiadką gospodarzy, która bardzo serdecznie nas przyjęła, wpuściła do "studia", wyjaśniła, że właściciele domu wyjechali do Francji na wakacje, mamy się czuć jak u siebie w domu, w lodówce mamy wino, ona jest w domu obok i mamy dzwonić w razie pytań, czy problemów. Wręczyła nam również stosik kuponów zniżkowych na śniadania na mieście i kartę rabatową do restauracji na plaży. Mieszkaliśmy więc sobie w naszym "studio" będąc pod opieką Lisette z jednej strony a mamą gospodarzy z drugiej, owa mama opiekowała się resztą domu i zwierzakami gospodarzy pod ich nieobecność. Codziennie rano gwizdała na psiaki i koty, karmiła je po czym układała się na leżaku i tak zalegała tak chyba cały dzień, machała nam i pozdrawiała, gdyż widok na jej legowisko mieliśmy z okna nad naszym kuchennym zlewem. Klimaty prawie jak w Chorwacji, bardzo mi to odpowiadało, że mieszkamy wśród Holendrów a nie w jakimś hotelu wśród Niemców czy Anglików.

A teraz samo studio... chwilę trwało zanim dotarło do nas, że mieszkamy .... w garażu :oczko_usmiech: , w chyba najładniejszym garażu świata.

Moje "telefonowe" zdjęcia:

IMG_20160724_102903.jpg
IMG_20160724_102249.jpg
IMG_20160723_193649.jpg
IMG_20160723_193446.jpg


i zdjęcia z bookingu, jak najbardziej adekwatne do tego co zastaliśmy:

73026956.jpg
73026951.jpg
73026946.jpg
72218700.jpg
69240391.jpg


A to podwóreczko gospodarzy i ich zwierzaki:

IMG_20160724_095016.jpg


Było nam tam bardzo dobrze :)
zibi.s
Cromaniak
Posty: 2111
Dołączył(a): 01.02.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) zibi.s » 07.08.2016 12:54

Twój avatarek wygląda bardzo znajomo :wink:
Fajna ta Holandia.
Pzdr.
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 07.08.2016 13:06

Witaj zibi.s :D mój avatarek faktycznie nic się nie zmienił, szkoda, że w realu tak się nie dzieje :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Holandia - Nederland

cron
Helen w Holandii - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone