napisał(a) ADAMOS II » 04.12.2011 19:06
Ha...
Zjawiłeś się Wasze....chwała gołębiowi ,któren list Twój niósł, wichry i burze omijając
Tedy powiadam Ci.....com się po Europie naszlajał,łupów niezmierzone krociem nazwoził,strojów babskich i świecidełków...kufry...
A i obrazów różnistych,zwykłych i ruchomych też tyle mam,że....siurkiem nie przekopiesz.
,aże do
anakina udać się muszę po radę,jak je poutykać...on pono jaką metodę na to ma.
Góry piękne powiadam Ci.....że no.
,rozkoszować się nimi można niczym Jadranem...ino czasu nie stało,by owe szlaki zmierzyć...
Skarbczyk pusty....jakżeby inaczej
Teraz jako rzeczesz...trza sił nabrać,trzosy grosiwem napełnić i mapy bitewne rychtować,mięsiwa ususzyć na rok przyszły...obaczym jescze gdzie i kogo by tu można złupić.
Rad żem wielce,żeś druhu raczył zajrzeć w me opowieści,ufam też,że porą zimową konwersacjom się wspólnym nieraz oddamy....
Pozdrawiam serdecznie
Adam.