mariusz-w napisał(a):... może tych fig szukali !
Chyba nie.....bo jak kopali w aucie tośmy sobie spokojnie figi na ławeczce wcinali...
ADAMOS II napisał(a):
i zobaczyłem takie "cuś"...
... To odeszła mi ochota....
ADAMOS II napisał(a):.....koszmar.
nomad napisał(a):
Rzucało nim prawo, lewo, ale zbroi swej nie utracon, oparł się
ADAMOS II napisał(a):Rydwan ów....niczym jest w porównaniu z kolejnym fortelem,czyhającym na naszych dzielnych wojów...
...Kiedy wąskimi uliczki podążasz...
ADAMOS II napisał(a):...Rad żem wielce,żeś raczył oczy swe zwrócić raz wtóry na me historyje....
Pozdrawiam Cię wraz z chorągwią Twą..wierząc, że zajrzysz na mą polanę....gdzie gościem miłym jesteś zawsze....
ADAMOS II napisał(a):Mój wierny druh podróży..Marko Perkowić...Thompsonem zwan niech miodu Wam do uszu naleje....chorwackiego..
Niebawem zoczym się w Plitvicach........
ADAMOS II napisał(a):
Po zjeżdzie a autostrady trafiamy na pożary...ale suche lato narobiło dużo biedy...
Powrót do Nasze relacje z podróży