napisał(a) rapez » 09.12.2010 12:12
Jeśli dojdzie do najechania na Twój tył a będziesz miał haka to spowoduje to dużo większe uszkodzenia samochodu sprawcy. W takim przypadku sprawca może podać cię do sądu, lub jak nie ma AC, to może starać się na drodze postępowania sądowego o częściowe uznanie Twojej winy za powstałe uszkodzenia w jego samochodzie. Bo gdybyś nie miał wystającego haka, miałby przynajmniej jedną chłodnice w całości itp...coś tam napisze a rzeczoznawca (powoływany w takich przypadkach) udowodni jego rację i podpisze się pod tym. Znam takie dwa przypadki w Polsce. Nie znam tego przepisu dosłownie i nie wiem gdzie go szukać ale czytałem, że jeśli masz hak to powinien on być odpinany, jeśli go nie używasz. A jak nie ulega demontażowi to powinienenś go zmienić. (podobna sytuacja z xenonami montowanymi fabrycznie w samochodach zza wielkiej wody, gdzie nie ma spryskiwaczów reflektora- trzeba je dokupić, inaczej przy przeglądzie lub dzwonie mogą być problemy) Ciekawe, czy są teraz haki do samochodów osobowych montowane na stałe na śrubach do podłużnic lub ramy i czy mają legalizację? Jak do tej pory takich nie widziałem.
Moim zdaniem każdy hak da się ścignąć, najczęściej montaż do podłużnic to osobna część, a hak jest przykręcany do tej właśnie częśći. Nigdy nie widziałem haka w jednym całym elemencie od kólki do mocować samochodowych.
Gdyby jednak takie haki były:
Ja w związku z tym, że biorę rowery na taki bagażnik mocowany na haku, po Chorwacji poruszam się z założonym, lecz złożonym bagażnikiem, posiada on światła itp. W takim duecie mogę jeżdzić i jest to zgodne z przepisami bo hak w tym czasie jest wykorzystywany.