Re: grzecznościowy prezent dla gospodarzy
napisał(a) Krystof » 04.09.2014 10:14
Ja to pewnie całkiem byłbym w mniejszości, a już na pewno w tym wątku, bo - gdybym jechał do Chorwacji - to ani przez głowę by mi nie przemknęło, żeby komuś jakieś prezenty zabierać...
Kiedyś tak robiłem i rozumiem motywację i sentymenty.
Natomiast dziś myślę sobie, że czasy już nie te, nie standardy, nie te ceny - gospodarz na nas zarabia, więc jeśli ktoś miałby coś komuś, to raczej on nam, a nie my jemu.
Sytuacja jest nieco pogmatwana i odwrócona, bo:
- podejrzewam, że kiedyś ktoś źle odczytał marketing gospodarza w postaci prezentu powitalnego/pożegnalnego dla gościa i poczuł, że się powinien czymś odwzajemnić (na tej zasadzie powinniśmy częstować cukierkami stewardessy i robić w sklepach odwrócone promocje typu "dziś kupię dwie rzeczy za cenę trzech, bo poprzednio oni mi sprzedali trzy za dwie")
- druga sprawa jest taka, że mamy lęki i kompleksy i za okazany szacunek i troskę czujemy, że powinniśmy się jakoś szczególnie odwdzięczyć - a mamy tu do czynienia z przypadkiem, jak wyżej - gospodarz dba, bo płacimy - nic więcej nie jesteśmy mu winni
- problem leży też w tym, że wydaje nam się, że na rynku apartamentów popyt przewyższa podaż - musimy rezerwować szybko, by dostać fajny apartament - potem podlizujemy się gospodarzowi, bo może dobry układ przyda się na przyszłość
- no i przypadek z tego wątku - po prostu lubimy ludzi i chcemy być serdeczni i sympatyczni, byle nie na siłę, czyli szczerze... przecież prezent dla gospodarza to nie jest konieczność i musi również nam sprawić radość, co nie?
miłych zakupów, Krzysiek