Re: grzecznościowy prezent dla gospodarzy
napisał(a) el_guapo » 05.08.2014 07:30
Od 10 lat jeżdżę do HR wiec jakieś pojęcie w kwestii suwernirów powinienem mieć - sęk w tym, że suwenir od gospodarzy to loteria.
Byłem w miejscach kameralnych - ot 1-2 apartamenty + gospodarz, w "kołchozach" takch +8 apartamentów, sprzątałem po sobie "na błysk" i wracałem; prezent od gospodarza to loteria.
W kameralnym miejscu w Kozino (Zadar) nie dostaliśmy nic, za to zostaliśmy zaproszeni na szklaneczkę winka przez gospodarzy (on i ona), którzy byli od nas przynajmniej o 30 lat starsi, więc teoretycznie żadnych wspólnych tematów do pogadania przy winku mieć nie mogliśmy; w zamian dostali "weselną" żubrówkę. Aha - w sumie to nie oni byli naszymi gospodarzami, tylko do nich pierwszych zapukaliśmy w poszukiwaniu noclegu, a znaleźli nam miejsca w zupełnie innych obiektach
W "kołchozie" w Nemirze, nie zaproszono nas na winko, ale dostaliśmy flaszeczkę na wyjazd, a w obiekcie było przynajmniej 8 apartamentów.
W apartamencie w Crikvenicy w ogóle nie wiedziałem, że mamy gospodarza - wpadł nas zameldować i więcej go nie widzałem...
U dobrych znajomych - chyba mogę tak na pisać o Vesnie i Ksesimirze z Tribunij by byliśmy tam kilka razy - rozmawialiśmy trochę przy winku, zawsze zostawialiśmy czyściutki apartman, jednak bliższych kontaktów nie było - cóż oboje pracowali w Sibeniku więc i czasu na bratanie się z goścmi nie było...
Gifty + wspólne spotkania to loteria.