Grzecznościowy prezent dla gospodarzy

napisał(a) **anakin** » 16.09.2013 14:17

wikol napisał(a):A ja chciałbym mieć taką pracę w czasie której można siedzieć non stop na forum
I mieć tysiące postów. Wtedy życie miałoby sens.

Chcesz o tym porozmawiać?

napisał(a) **Bocian** » 16.09.2013 15:09

wikol napisał(a):Uczyłem się i to za dużo i dlatego nie mam czasu na pisanie na forum.

Moim zdaniem nie można "uczyć się za dużo". Nigdy nie pozna się wszystkiego. Każdy jest kowalem swojego losu i wybiera życie i prace taka aby mu było najlepiej. Ja mam dużo wolnego czasu i mam w pracy to za co inni płacą niezła kasę. Są wakaty, nie ma problemu, można się przyjmować.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 17.09.2013 11:27

Bocian napisał(a):Moim zdaniem nie można "uczyć się za dużo". Nigdy nie pozna się wszystkiego...........

".............. to widać, słychać i czuć" w treści Twoich postów poszczególnych tematów :lol:

Bocian napisał(a):...... prace taka aby mu było najlepiej. ......

czyli ?, na jakim etacie jesteś "siłowym" czy "umysłowym" ?
po prezentowanej kulturze wypowiedzi sądzę, że "siłowym", jak się mylę to sprostuj :lol:

Bocian napisał(a):...... Ja mam dużo wolnego czasu i mam w pracy to za co inni płacą niezła kasę....

I to za czyje pieniądze? śmiem twierdzić, że za "pieniądze podatnika"

Uważaj jak "podatnik" wraz z Twoim przełożonym dowie się, że w "godzinach służbowych" nic nie robisz a ponadto na "służbowym PC-cie" klepiesz "swoje mądrości" na forum urlopowym, wówczas może odciąć Ci "ryj od koryta" i skierować na "stałe wolne" :lol:

Bocian napisał(a):............. Są wakaty, nie ma problemu, można się przyjmować.

Zapodaj w jakim resorcie (stawiam na Policję ze względu na wacaty-tam zawsze są). Mam paru znajomych może zdecydują się ze względu na prezentowane przez Ciebie pozytywne walory takiej pracy.
Osobiście mnie nie interesuje :lol:

jestem na "etacie" na którym już "nic nie muszę" :lol:

A wracając do tematu, to osobiście od przyszłego roku żadnych prezentów nie będę woził (dotychczas robiłem to aż 7x), gdyż uważam, że:
- płacę za przejazdy autostradami, promami itp;
- płacę za apartmani;
- płacę klimatyczne (tak mi mówią);
- płacę "słono" w konobach i innych lokalach;
- dokonuję zakupów ich produktów w marketach;
- "rąbią" mnie na targowiskach i innych straganach;
czyli, wszystko to wymienione wyżej jest już ode mnie ............................... prezentem.
Chorwaci przekroczyli już "progi komercji" i nie mam jakiegokolwiek obowiązku ani zamiaru wozić dla nich prezentów i szukać na siłę czegoś więcej niż "relacje biznesowe". :lol:

napisał(a) **kocisko** » 17.09.2013 11:35

A ja w tym roku w Silo dostałem od przemiłej gospodyni 2 duże słoiki dżemu z fig wraz z zaproszeniem na przyszły rok. Do tego przesympatyczna pani dodała jeszcze świeże gałązki rozmarynu i liści laurowych. Aż mi głupio było że nie mam nic dla niej. Ale i tak najlepszy był jej promienny uśmiech i radosna reakcja na polską rejestrację.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 17.09.2013 11:40

Z jej strony to tylko zabieg marketingowy

tym oto sposobem musi pozyskać gościa/opinię na kolejne lata

czyli zabezpieczyć tzw "źródło dochodów". Widzisz i pozyskała - Twoją

Nie wstydź się

Za apartamani chyba zapłaciłeś? w gratisie nie było

No i OK, oni muszą zabiegać o nasze względy, nie odwrotnie

napisał(a) **Bocian** » 17.09.2013 12:14

lm648 napisał(a):".............. to widać, słychać i czuć" w treści Twoich postów poszczególnych tematów

Widzisz synek i kto za kim biega jak ratlerek?

lm648 napisał(a):czyli ?, na jakim etacie jesteś "siłowym" czy "umysłowym" ?
po prezentowanej kulturze wypowiedzi sądzę, że "siłowym", jak się mylę to sprostuj

Widzisz synek... Na takim co łączy obie te cechy

lm648 napisał(a):I to za czyje pieniądze? śmiem twierdzić, że za "pieniądze podatnika"
Uważaj jak "podatnik" wraz z Twoim przełożonym dowie się, że w "godzinach służbowych" nic nie robisz a ponadto na "służbowym PC-cie" klepiesz "swoje mądrości" na forum urlopowym, wówczas może odciąć Ci "ryj od koryta" i skierować na "stałe wolne"

Widzisz synek... Ja także jestem podatnikiem, czyli za swoje także

A co ja już i kiedy robię to nie twój interes, a przełożeni jakoś nie zwracają na to uwagi. Ważne, że robota zrobiona

Małe masz pojęcie za co można i kiedy wysłać na "stałe wolne" jak to yntelygentnie określiłeś

lm648 napisał(a):Zapodaj w jakim resorcie (stawiam na Policję ze względu na wacaty-tam zawsze są). Mam paru znajomych może zdecydują się ze względu na prezentowane przez Ciebie pozytywne walory takiej pracy.
Osobiście mnie nie interesuje jestem na "etacie" na którym już "nic nie muszę"

Nie wiem jak tam synek u ciebie, u mnie są wakaty, ale ty może tak z hamerykańska...
Nara synek.

napisał(a) **wikol** » 17.09.2013 12:19

W Polsce jest tak że:

- niektórzy "chodzą do pracy"
- niektórzy chodzą pracować.

A tak wracając do tematu, zgadzam się z kolegą lm648. To tylko ich PR w postaci prezencików.
Rozumiem jak by dali gratisową noc po 14 noclegach - to co innego.

Mi Chorwat zaproponował piwko na początek i kawę. Ale to nie wysiłek skoro zostawiłem tam prawie 800 EUR

napisał(a) **Vjetar** » 17.09.2013 12:21

wikol napisał(a):Rozumiem jak by dali gratisową noc po 14 noclegach - to co innego.

To zależy od kalkulacji - a jeśli tymi 13. noclegami już zapłaciłeś za 14ty?

Ja nie mam takiego dylematu (dawać czy nie) bo na różne campy jeżdżę.

napisał(a) **wikol** » 17.09.2013 12:27

Za ostatnie dwie noce, które przedłużałem dostałem 20EUR zniżki. Ale to tylko dlatego że był 27sierpnia i ludzi coraz mniej. W sezonie nie dostałbym zniżki.

Zresztą nigdy nie jeżdżę dwa razy w to samo miejsce więc podaję rękę gospodarzowi z podziękowaniem.
Tak jak w Polsce.

napisał(a) **Bocian** » 17.09.2013 12:36

wikol napisał(a):W Polsce jest tak że:

- niektórzy "chodzą do pracy"
- niektórzy chodzą pracować.

A tak wracając do tematu, zgadzam się z kolegą lm648. To tylko ich PR w postaci prezencików.
Rozumiem jak by dali gratisową noc po 14 noclegach - to co innego.

Mi Chorwat zaproponował piwko na początek i kawę. Ale to nie wysiłek skoro zostawiłem tam prawie 800 EUR

Jedni dają prezenty, bo uważają to za stosowne, inni maja taki charakter, że nie dają. Wolny wybór.
Ja zawsze dostawałem jakieś gratisy. Podchodzę do tego w ten sposób, że nie muszą dawać, bo i tak zapłacone.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 17.09.2013 12:39

A ja tam dostaję to daję

daję bo dostaję :mrgreen:

he he

napisał(a) **Fanka** » 17.09.2013 12:56

Nawet mieliśmy w tym roku prezent dla gospodarza, ale w końcu go nie daliśmy. Za to zostawialiśmy sute napiwki, co było dobrze przyjęte

Pozdrawiam.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 17.09.2013 13:01

Bocian napisał(a):............Podchodzę do tego w ten sposób, że nie muszą dawać, bo i tak zapłacone.

I tu popieram Cię po raz pierwszy

a z tym "Synkiem" to daj se spokój (mam starszy PESEL) mów mi "Panie wujku lub wuju" (do wyboru) :lol:

Zaraz powiesz, że na Pana to trzeba wyglądać, bez obaw :lol:

napisał(a) **Bocian** » 17.09.2013 13:05

lm648 napisał(a):
Bocian napisał(a):............Podchodzę do tego w ten sposób, że nie muszą dawać, bo i tak zapłacone.

I tu popieram Cię po raz pierwszy

a z tym "Synkiem" to daj se spokój (mam starszy PESEL) mów mi "Panie wujku lub wuju" (do wyboru)
Zaraz powiesz, że na Pana to trzeba wyglądać, bez obaw

napisał(a) **anakin** » 17.09.2013 13:30

A czy kogoś zrujnuje ta butelka "Żubrówki" czy inny gift za 20 zeta?
Tym bardziej, że częstokrośc w zamian lądują na stole 2-4 butle ichniejszych trunków?
Nigdy nie spotkałem się z totalnym maniem mnie w doopie przez gospodarzy.
Były ryby,owoce, raki, peki...czyli rzecz nie do pomyślenia u "gościnnych Polaków" nad Kałtykiem.

Pewnie to nie reguła.
Pewnie mam fart.
Nie wiem.
Nie znam się. :mrgreen: