napisał(a) Rysio » 04.03.2009 09:40
Może nie portal foto ale gry jak najbardziej wojenne
Co by nie pisać to z jednym się Marku z Tobą zgadzam w 100%
Ja robię i pokazuję a nie opowiadam że robię i udaje wielkiego artystę, który nic jeszcze nie pokazał prócz tego chłamu który kiedyś juz widziałem.Dotąd się nie dopieprzałem do twoich gniotów,ale widzę u ciebie jak brak argumentów to zmiana tematu i jedziemy na foty, Taka "krytyka" to golym okiem widać że jadem i zawiścią jedzie.
Pokazujesz fotografie na których można się uczyć, Monte natomiast bierze udział w dyskusjach a to co pokazał do tej pory zasługuje w większości na usunięcie z poziomu aparatu lub najdalej do wykreślenia na stykówkach. Niestety wielu "artystów" na tym poziomie w kraju mamy
Co do jasnych szkieł, żeby do tematu powrócić. Marku jak już zostało wspomniane, jeśli dla Ciebie zakup szkła to 1 czy góra 2 zlecenia i masz w perspektywie, że szkło się niebawem zwróci, to i owszem inwestuj w nie, jednak nie możesz zapominać, że większość z nas szklarnię (jak i puszki) ma raczej budżetową i nie kupi 5 super jasnych stałek z zakresu 15-100 mm. Na moje potrzeby budżetowa jakby nie patrzeć 50/1,4 ze stajni Minolty wystarcza. Na dzień dzisiejszy nie kupię CZ 85/1,4 choć być może by się przydał, jednak hobby nie pozwala na dowolne szastanie pieniędzmi. Co do wyboru marki. Jak dla mnie nawet kiepsko obłożona szklarnią Sonolta ma ich do wyboru zdecydowanie więcej niż potrzebuję/mogę sobie pozwolić. Dodatkowo zauważ, że producenci niezależni coraz bardziej poprzeczkę jakości i wyboru podnoszą, jak choćby Sigma, która znacząco uzupełnia rynek w tym o kilka dobrych stałek ostatnio. Dla 95% (choć uważam że nawet można by to podnieść do 99%) odbiorców zdjęć różnica pomiędzy równoważną Sigmą a Canonem będzie niezauważalna na monitorze komputera. Jeśli zdjęcia trafią na papier, tych którzy wychwycą różnice mierzyć trzeba będzie w promilach. Jasność owszem jest ważna, co zresztą sam doceniam porównując 50/1,7 a 50/1,4, jednak jak się okazuje w praktyce, co zresztą napisali przedmówcy, często wykorzystanie tego 1,4 czy nawet 2,0 okazuje się błędem właśnie ze względu na niewielką GO a co za tym idzie nieostrością tego co ostre być powinno.
Marku, dla ostudzenia emocji proponuję mniejszą uwagę zwracać na to co pisze "artysta z własnym stylem", bo dyskusja ta nie ma większego sensu