Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Gry.

Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 17.10.2006 10:23

Obce twarze
Budzą lęk
Obce głosy
Czyje one są?
Kim są ci ludzie
Którzy otaczają mnie
Ich problemy
Ich radości
Z głośników płynie
Obcy dźwięk
Wszystko to urojenia
Tylko nie to
Że ja tu wciąż jestem
Siedzę jak głupiec
I nic nie robię
Coś mnie obezwładnia
Przykuty do krzesła
Widzę tylko mrok
A może ja tu jestem
OBCY!
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 17.10.2006 10:35

Blask księżyca...
Nie to latarki światło
Schodzimy pod ziemię
Trzydzieści metrów
Pięćdziesiąt, sto
Na linie zjazd
I błoto
Przeróżne cuda
Wnętrza ziemi
Kolory nie śnione
I czarna odchłań
Co jest dalej?
Co jest dalej...
Błoto, błoto i kamienie
I znów przepiękne wodne rzeźby
Zazdrosna ziemia jest
Tylko nieliczni widzą
to co chowa w sobie
Surowa i bezwzględna jest
Jeden błąd...
Kamienie lecą w dół
Lecz tu przepięknie jest
Dla tego świata warto ŻYĆ!
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 17.10.2006 10:41

Szczęście powtórnie
Przyszło
Polizało mą rękę
Szepnęło: chodź
Jesteś mój
I zeszło pod ziemię
To sen?
Ściana i czerń
Pode mną
Pięćdziesiąt metrów
Ekstazy
Ogrom przestrzeni
I ciasne tętnice korytarzy
Potęga skalnych kolosów
Ociera się o mnie dreszczem
Zachwytu w chwilach bojaźni
AndrzejJ.
zbanowany
Posty: 7149
Dołączył(a): 01.12.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrzejJ. » 17.10.2006 10:55

Japona napisał(a):
Lecz powiedz mi, kiedy Cię wreszcie zobaczę,

Że przyjdę - gdy mi pozwolą."

,,Będe czekał na Ciebie
Jak omszony głaz zastygły,
Wsród myśli splecionych
Mocą wiary w nieuniknione.
Życie jest mdłe i znikome,
życie się całkiem nie liczy
bez jakiejś wielkiej niewiadomej,
bez tajemnicy.
Bez owej mgiełki, co zwiewnie
ogród zielony osnuwa,
bez tego, co się ledwie, ledwie
przeczuwa...''
Japona
Cromaniak
Posty: 739
Dołączył(a): 30.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Japona » 17.10.2006 11:10

Przyjmij mnie ścieżko zielona

W swoje otwarte ramiona

Zmieścimy się tu ze szczypawką

Żukiem i gąsiennicą włochatą
Ostatnio edytowano 14.01.2007 14:04 przez Japona, łącznie edytowano 1 raz
kasiafu
Odkrywca
Posty: 83
Dołączył(a): 09.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kasiafu » 17.10.2006 20:30

Dziewczyny i Chłopaki - zostawcie Japonę i AndrzejaJ samych na tym wątku... tak ślicznie ze sobą się droczą poezją...
:D
Pozdrav... :)
RobCRO
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1502
Dołączył(a): 04.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) RobCRO » 18.10.2006 06:38

poczatek romansu??? :D
AndrzejJ.
zbanowany
Posty: 7149
Dołączył(a): 01.12.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrzejJ. » 18.10.2006 09:26

,,Spaceruje biedronka
rozbudzona wcześnie
to kosztuje słonka
to zamyka się we śnie''
Ostatnio edytowano 18.10.2006 10:35 przez AndrzejJ., łącznie edytowano 1 raz
Japona
Cromaniak
Posty: 739
Dołączył(a): 30.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Japona » 18.10.2006 16:22

...
Ostatnio edytowano 14.01.2007 14:07 przez Japona, łącznie edytowano 2 razy
AndrzejJ.
zbanowany
Posty: 7149
Dołączył(a): 01.12.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrzejJ. » 18.10.2006 16:57

,,Wpadnę tam na chwile, zanim spuchnie atmosfera.
Wódki dwie wypije, potem cicho się pozbieram.
Wyjdę na ulicę, przy fontannie zmoczę łeb.
Wyjdę na przestworza, przecudowny stworzę wiersz.
Wróć...
Szata cieni z ramion wagonom opadła,
światło białą żałobą zalało mi oczy,
źółty blask rozświeilinych latarń krzyczał ostrzem,
po krawędziach przedmiotów potokiem się toczył.
Ściskam lęk stopiony w zaciśniętym pięściach,
lepkobrudny, męczący pulsem nieustannym,
i chwytam chwile wydzierane szczęścia;
łkam bezustnie
zmiaźdżona...
tym rozstaniem ranna...
i...
świstem zbudzone, zerwane do ruchu
koła po szynach zaczynały szczekać...
koniec...
gdzieś tylko cień się czarny plącze
zagubionego wśród nocy człowieka...''
Japona
Cromaniak
Posty: 739
Dołączył(a): 30.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Japona » 18.10.2006 19:47

O! gdzie miłość stawia siatki,
Nie figlujcie, moje dziatki!
Bo z miłością figlów nie ma:
Jak was złapie, to zatrzyma
Ostatnio edytowano 14.01.2007 14:10 przez Japona, łącznie edytowano 1 raz
gratkorn
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 447
Dołączył(a): 31.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) gratkorn » 19.10.2006 07:12

Tak myślałam :!:
AndrzejJ.
zbanowany
Posty: 7149
Dołączył(a): 01.12.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrzejJ. » 19.10.2006 09:23

,,Wiem kto to jest
ale bez wzruszenia
Nie p a t r z ę na nią
ale ją o g l ą d a m
Już tylko wiedza oschła
Teraz
kiedy wisimy oboje
na jednej belce
pod zaciągniętym niebem
strażnik może zaświadczyć
między nami jest wszystko
Gratkorn
Nie zna Freuda
Tragików pobieżnie
Ja też nie znam
Więc motywy pozostaną niejasne
Nic nie wyjaśni
powoływanie się na pokrewieństwo''
:wink:
Japona
Cromaniak
Posty: 739
Dołączył(a): 30.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Japona » 19.10.2006 09:47

Księżycu płyń,
złe wody miń,
już na nas obu czas.
Wędrujmy tam,
zmierzajmy tam,
tam gdzie kochają nas.
Ostatnio edytowano 14.01.2007 14:12 przez Japona, łącznie edytowano 1 raz
AndrzejJ.
zbanowany
Posty: 7149
Dołączył(a): 01.12.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrzejJ. » 19.10.2006 10:05

Te skutery wodne działają mi na nerwy.Nie mogę słuchać cykad.Starają się jak mogą ułożyć jakąś melodie,ale orkiestra za duża i ciągle fałszują.Zrobiłem sobie batutę i stanąłem na ławeczce przy plaży.I już cykady były przygotowane do próby,a tu znowu skuter.No nie, zrobię sobie procę i zestrzele tego kuterowca.Pryka po wodzie jak oszalały.Popisuje się przed dziewczyną na brzegu.Jedno kółeczko,drugie kółeczko.Cyrkowiec prawie.A cykady w międzyczasie się rozeszły i koniec próby.Nic wziąłem maskę i rurkę i poszedłem pogać z rybami.I już miałem nawiązać konwersację na temat jak mija im dzień,a tu inny kuterowiec nam koło głowy pryknie,no i całe rybne towarzystwo się rozeszło.Te skutery wodne działają mi na nerwy.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko

cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone