U nas zawsze na wycieczkach rządzą UNO i Dobble. Dorośli oczywiście Scrabble. Od kiedy starsza odkryła Statki (mamy wersję podróżną, ale pokazaliśmy, że da się obejść z samym papierem i długopisem ) i oczywiście Tabu. Frajdę dają też kalambury, ale w to staramy się jednak wiekszą liczbą ludzi grać.
A co to są te kilkukrotnie wspomniane Czarne historie?