Gruzja na wariata ;) 08.23 THE END

Fajnie, że jest kolejna relacja z Gruzji - to piękny kierunek i zawsze miło popatrzeć, powspominać i zobaczyć co się zmieniło.

Widzę, że drogi w Gruzji przez 10 lata znacząco się poprawiły a jeszcze planowany tunel omijający Przełęcz Krzyżową. To będzie luksus . Mentalność kierowców niekoniecznie uległa zmianie - chociaż mój mąż po przejechaniu pewnie kilku milionów km na prawie wszystkich kontynentach (poza Ameryką Pn i Antarktydą) twierdzi, że drogi drogami ale najwięcej wariatów na drogach spotkał w Chorwacji i mimo zaliczanych kilometrów, w kolejnych mniej lub bardziej dziwnych krajach zdania od ponad 15 lat nie zmienił...

mysza73 napisał(a):

tony montana napisał(a):

marze_na napisał(a):Piękna seria górskich krajobrazów .

Trochę ich teraz będzie, ponieważ spędzimy tu trochę czasu

No to dawaj, dawaj

No czekaj, czekaj, bo ludzie nie nadążą czytać ..... i komentować

Aglaia napisał(a):Fajnie, że jest kolejna relacja z Gruzji - to piękny kierunek i zawsze miło popatrzeć, powspominać i zobaczyć co się zmieniło.

Widzę, że drogi w Gruzji przez 10 lata znacząco się poprawiły a jeszcze planowany tunel omijający Przełęcz Krzyżową. To będzie luksus . Mentalność kierowców niekoniecznie uległa zmianie - chociaż mój mąż po przejechaniu pewnie kilku milionów km na prawie wszystkich kontynentach (poza Ameryką Pn i Antarktydą) twierdzi, że drogi drogami ale najwięcej wariatów na drogach spotkał w Chorwacji i mimo zaliczanych kilometrów, w kolejnych mniej lub bardziej dziwnych krajach zdania od ponad 15 lat nie zmienił...

No ja może za mało razy byłem w Cro, chyba 5 do kupy. Podtrzymuję jednak to, co pisałem wcześniej - ciężko się jeździ w Gruzji, no chyba, że wszędzie autostrady zrobią
I porządne poświetlenie, aby leżące na środku drogi krowy i psy było widać

tony montana napisał(a):

mysza73 napisał(a):

tony montana napisał(a):

marze_na napisał(a):Piękna seria górskich krajobrazów .

Trochę ich teraz będzie, ponieważ spędzimy tu trochę czasu

No to dawaj, dawaj

No czekaj, czekaj, bo ludzie nie nadążą czytać ..... i komentować

Aglaia napisał(a):Fajnie, że jest kolejna relacja z Gruzji - to piękny kierunek i zawsze miło popatrzeć, powspominać i zobaczyć co się zmieniło.

Widzę, że drogi w Gruzji przez 10 lata znacząco się poprawiły a jeszcze planowany tunel omijający Przełęcz Krzyżową. To będzie luksus . Mentalność kierowców niekoniecznie uległa zmianie - chociaż mój mąż po przejechaniu pewnie kilku milionów km na prawie wszystkich kontynentach (poza Ameryką Pn i Antarktydą) twierdzi, że drogi drogami ale najwięcej wariatów na drogach spotkał w Chorwacji i mimo zaliczanych kilometrów, w kolejnych mniej lub bardziej dziwnych krajach zdania od ponad 15 lat nie zmienił...

No ja może za mało razy byłem w Cro, chyba 5 do kupy. Podtrzymuję jednak to, co pisałem wcześniej - ciężko się jeździ w Gruzji, no chyba, że wszędzie autostrady zrobią
I porządne poświetlenie, aby leżące na środku drogi krowy i psy było widać

Jak zrobią wszędzie te autostrady to już nie będzie ta Gruzja tylko taka Szwajcaria wschodu a to przecież nie o to chodzi. I tak dobrze, że teraz właściwie w większość fajnych miejsc da się dojechać zwykłym autem bo 10 lat temu to jednak bez 4x4 i dużego prześwitu było to niemożliwe. Postęp jest.

A są kraje gdzie w nocy, poza miastami się nie jeździ. Ubezpieczenie nie obejmuje takich szaleńców ;-) .

Świat robi się mały przez to unowocześnianie i wygładzanie dróg , przy okazji wiele atrakcji znika z mapy Europy , lub zastępowane jest przez luksusowe hotele i pensjonaty . . .
Oglądajmy więc piękne zdjęcia jakimi dzieli się z nami Tony


Pozdrawiam
Piotr

Piękną pogodę mieliście na przełęczy i pod pomnikiem, widoki na okolice są rewelacyjne no i turystów też nie brakowało.

Góry się zaczynają, pięknie Świetnie, że pogoda dopisywała .

piotrf napisał(a):Świat robi się mały przez to unowocześnianie i wygładzanie dróg , przy okazji wiele atrakcji znika z mapy Europy , lub zastępowane jest przez luksusowe hotele i pensjonaty . . .
Oglądajmy więc piękne zdjęcia jakimi dzieli się z nami Tony

Pozdrawiam
Piotr

Akurat w Gruzji to się bardzo przydaje - moim zdaniem współczynnik wypadków i niebezpiecznych sytuacji zmniejszy się o 500%

_Piotrek_ napisał(a):Piękną pogodę mieliście na przełęczy i pod pomnikiem, widoki na okolice są rewelacyjne no i turystów też nie brakowało.

No w sumie cały czas mieliśmy piękną pogodę
Nieraz byli turyści ale np na 2750 m npm nad Gudauri byliśmy kompletnie sami

Dawigs napisał(a):Góry się zaczynają, pięknie Świetnie, że pogoda dopisywała .

I trochę "potrwają"

Szaleństwo widoków na Cminda Sameba

Jako, że chcemy sie trochę przejść, parkujemy na dalszym parkingu - tym dla trekkingowców, którzy chcą podejść nieco pod Kazbeg (5047 m npm).


od kilku lat można oczywiście zaparkować przy samym klasztorze


Widok 4-tysięczników jest powalający


Ale Kazbeg tez nam się pokazuje (jest popołudnie i słońce jest na zachodzie, zatem przyjedziemy tu jeszcze jutro rano, aby mieć na ten słynny szczyt lepszy pogled)






Nasz parking widziany już z Cminda Sameba. O klasztorze poczytajcie w necie - jeśli jesteście zainteresowani historią - ja się skupię na zdjęciach :0


oto i church






Stepancminda (1800 m npm) w dole




W górze potężne masywy


Jest wspaniale


No, ale trzeba wejść do klasztoru


biorę czarne wdzianko i wchodzę




Zrobiłem setki zdjęć (pewnie takich samych)


Posiedzieliśmy


Postaliśmy


Cudowne majestatyczne miejsce






to od razu troche fotek z rana - słońce nad 4-tysięcznikami, Kazbek - w innych kolorach














4-tysięczniki






KAŻDY ma takie zdjęcie








jeszcze niżej


tam byliśmy, nad nami latały orły






To na bank jedno z najpiękniejszych miejsc, w których byłem ever - next to come

Mój pomysł na Gruzję to właśnie połazić trochę po górkach, ale trochę dalej od drogi

Możesz to zrobić wjeżdżając z Kobi wagonikiem wpierw na 3000 m npm, a potem zjeżdżając na 2750 m npm

tutaj


My zrobiliśmy mini - trekking tutaj, tam, gdzie wjeżdża kanapa (nieczynna latem była) to górna stacja wyciągu (3300 m npm)

Właściwie tylko: WOW Tak podaną Gruzją namawiasz bardzo

pozdrawiam, Michał

Mega widoki!!! Brakuje mi słów, żeby napisać coś orginalnego , wyrażającego jak mi się podobają .
Na zdjęciach miejsce super, to w realu musi być zachwycające .
Fakt, że mój monitor ma ładne kolorki

Tony, toż to prawdziwa uczta dla oczu. Zachwycające miejsce.
Właściwie to mam jak Wiola, słów mi brakuje .