Grudzień 2010 - co polecacie??

napisał(a) **VOID** » 20.12.2009 22:22

Jak w temacie... Miało być wrześniowe zwiedzanie Gruzji... Ale niestety życie pokrzyżowało plany. Zostaje mi grudzień. Pierwsze wakacje od 4 lat... Chcemy (2+2) jechać własnym autem gdzieś na miesiąc. Troche wygrzać kości troche pozwiedzać. Prosze sie nie przejmować długościa trasy - zawsze możemy wydłużyć pobyt o tydzień czy dwa. Może ktoś z cromaniaków bywał w tych miesiącach w ciekawych krajach to chetnie poczytam opinii i wszelkich sugestii.
PZDR 4 ALL

napisał(a) **AndrzejJ.** » 20.12.2009 23:25

VOID napisał(a):Jak w temacie... Miało być wrześniowe zwiedzanie Gruzji... Ale niestety życie pokrzyżowało plany. Zostaje mi grudzień. Pierwsze wakacje od 4 lat... Chcemy (2+2) jechać własnym autem gdzieś na miesiąc. Troche wygrzać kości troche pozwiedzać. Prosze sie nie przejmować długościa trasy - zawsze możemy wydłużyć pobyt o tydzień czy dwa. Może ktoś z cromaniaków bywał w tych miesiącach w ciekawych krajach to chetnie poczytam opinii i wszelkich sugestii.
PZDR 4 ALL

W grudniu jechac autem ....wygrzac kości . To poważne wyzwanie.

Przez śniegi i zamiecie.

napisał(a) **verus** » 20.12.2009 23:50

Maroko, autem powinienieś w miesiąc objechać. Do Giblartaru ok. 3.5 tys km. a potem to już z górki

Tylko czy się wygrzejesz w 20-25'C ? Jak chcesz naprawdę wysokich temperatur to niestety autem nie dojedziesz...

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 20.12.2009 23:54

VOID napisał(a):Chcemy (2+2) jechać własnym autem gdzieś na miesiąc. Troche wygrzać kości troche pozwiedzać. Prosze sie nie przejmować długościa trasy - zawsze możemy wydłużyć pobyt o tydzień czy dwa.
PZDR 4 ALL

Myślę, że własnym autem to ciężko będziesz miał w Europie znaleźć ciepłem miejsce z temperaturą powyżej 20 stopni. Raczej o tej porze roku półkula północna odpada, może Egipt w rejonach Sharm El Sheikh, ale tam raczej samolotem. Nawet na Malcie gdzie panują mordercze upały - o tej porze roku jest 17-19 stopni.

napisał(a) **Plumek** » 21.12.2009 00:03

verus napisał(a):Maroko, autem powinienieś w miesiąc objechać. Do Giblartaru ok. 3.5 tys km. a potem to już z górki Tylko czy się wygrzejesz w 20-25'C ? Jak chcesz naprawdę wysokich temperatur to niestety autem nie dojedziesz...

Eeeetam. Spoko autem dojedzie. Wiem, bo byłam. Tylko 3 tygodnie. A Void ma wiecej czasu

I nie musi po Maroku robić tylu kilosów. W lstopadzie było dość ciepło - choć w górach był śnieg i herbata nam w kubkach przymarzała. No ale to była wysooooko.

Południe Włoch. W listopadzie chodziłam w krótkim rękawku i opalać się można. Ale wieczorkiem sweter.

napisał(a) **mariusz-w** » 21.12.2009 00:24

W miesiąc spokojnie dojedziesz do Damaszku i z powrotem.
Robiłem to dwa razy - więc wiem,że możliwe - oczywiście zwiedzając po drodze miedzy innymi Stambuł, Ankarę , Kapadocje , Damaszek, Aleppo, Latakie, Palmyre w powrotnej drodze całe wybrzeże Turcji aż do Izmiru - następnie prom do Stambułu i już w prawie w domu - Bułgaria , Rumunia, Węgry , Wideń. Fakt - było to co prawda w innych miesiącach - bo w maju i pazdzierniku. !

ale co tam !

napisał(a) **U-la** » 21.12.2009 01:51

A kontynuując trasę Mariusza - czytałam niedawno na travelbicie relację całkiem normalnych ludzi, którzy powędrowali do Iranu. Myślę, że to też możliwe w tym czasie. Nie wiem jak jest z pokonywaniem granic - trzeba by się dowiedzieć.

Pewnie im dalej na południe, tym większa szansa na "wygrzanie kości". Iran - przepiękne i bardzo mocno egzotyczne miejsca. Choć z drugiej strony, w irańskiej rzeczywistości i na plażach też trzeba się liczyć (zwłaszcza panie) z różnymi ograniczeniami.

A teraz jeszcze rzuciłam okiem na mapę i przeczytałam NA PRZYKŁAD TUTAJ, że do zrealizowania jest wariant promem z Turcji bądź Grecji na Cypr. Tam pobyć trochę i można się pokusić o Izrael i Jordanię może? W Zatoce Aqaba na pewno jest ciepło

Specjalistów od Turcji na forum jest już cała armia - na pewno pomogą!

A to poszalałam palcem po mapie

Nie wiem jak z kosztami tylko.

Pozdrawiam serdecznie i powodzenia!!!

napisał(a) **Adam,K** » 21.12.2009 08:37

Iran http://pokazywarka.pl/iran_okrucienstwo/

napisał(a) **jorgus111** » 21.12.2009 08:44

VOID napisał(a): Prosze sie nie przejmować długościa trasy -

Ta wycieczka byłaby dla Ciebie dobra :wink:

Budapeszt - Bamako

tylko że lista uczestników zamknęła się w lutym tego roku

napisał(a) **VOID** » 21.12.2009 09:18

No Maroko i Iran brane są pod uwagę. Co prawda Iran troszke mniej własnie ze względu na ograniczenia dla kobiet.
Rajd Budapeszt - Bamako odpada bo jedziemy z dwójką małych dzieci.
Syria też ze względu na dziwne restrykcje co do diesla i późniejsze ograniczenia w tankowaniu - a autko potrzebuje paliwka

.
Temperatury 20 - 25 st sa jak najbardziej optymalne

. Czyli zostaje skupienie sie na Maroku i Turcji bo Egipt mam zaliczony i jakoś mnie tam nie ciągnie.

Dzięki wszystkim za propozycje

i czekam na dalsze

napisał(a) **Franz** » 21.12.2009 12:18

VOID napisał(a):Czyli zostaje skupienie sie na Maroku i Turcji bo Egipt mam zaliczony i jakoś mnie tam nie ciągnie.

Jeśli marokańskie wybrzeże, to powinno być w miarę ciepło. W głębi kraju kurtki obowiązkowe.
Z Turcją odrobinę gorzej. Wprawdzie można mieć szczęście i trafić na ciąg ciepłych dni, ale można tak też i nie trafić. Największe szanse są na wybrzeżu M.Śródziemnego - im bliżej Hatay, tym lepiej. Ale i tam może w skrajnym przypadku poprószyć śniegiem, a deszcze nie należą w tym okresie do rzadkości. W głębi Turcji mrozy mogą spokojnie sięgnąć -20 stopni - co roku zdarzają się zamarznięcia.

Z takim kursem w ciepłe rejony wiąże się jeszcze w zasadzie kwestia opon - bo stąd trzeba by na zimowych wyruszać.

O wiele lepiej byłoby jednak polecieć samolotem (np. czarterem) i na miejscu ew. wynająć wóz. Wtedy Kanarki, Azory czy Madera - jak najbardziej. Odrobinę cieplej będzie na Wyspach Zielonego Przylądka.

Pozdrawiam,
Wojtek Franz

napisał(a) **Plumek** » 21.12.2009 20:22

Karol - Maderę rozważ!

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 21.12.2009 20:58

VOID napisał(a):..... i czekam na dalsze

Ciężko będzie z tym ciepełkiem w tym okresie w Europie.
Jak bryczka to zdecydowanie w kierunku Bliskiego Wschodu czyli wschodnia Turcja (w centralnej na Wyżynie Anatolijskiej w tym czasie jest zimno i biało)
Albo.......rozważ samolot, tyle że nie z Polski bo tu są chore ceny :twisted:

Nie ogranicza Cie to w niczym - kwestia wynajecia samochodu i po zawodach.
Jak samolot to poszukaj na zakładce promocyjnej Air Berlin - masa fajnych, ciepłych kierunków i dodatkowo za całkiem przyzwoite pieniądze. Dzieciaki masz małe to zniżki są duże :wink:

www.airberlin.com/site/angebote_a.php?LANG=pol&VON=DE

EDIT: a jak koniecznie bryczką to pomyślałbym o Sycylii - ukropu nie ma w tym okresie ale ciepło bywa

napisał(a) **piotrmks** » 22.12.2009 16:58

Byłem w Turcji w drugiej połowie grudnia. Co prawda wiele lat temu ale podobno klimat ociepla sie :-)

.
Z tego co pamietam w Istambule było ok 10 stopni, pochmurno i siapiło.
Natomiast na pd wybrzezu było 15-20 stopni i mozna było pomoczyc nogi w morzu. Dalej jechalismy przez Gaziantep i Urfe. Śniegu tam nie było. Chyba, ze w górach na horyzoncie. Podróz skończyła się w Basrze (pd Irak). Ale nawet tam w grudniu było ledwo 20cm. I z trudem mozna było sie kapać w basenie. Poza tym często wiały silne, chłodne wiatry.
Podejrzeawam, że w Syrii czy Jordanii pogada bedzie podobna. Do tego dochodzi krótki grudniowy dzień co tez nie sprzyja podrózom.
W srodkowej Anatolii i wschodniej Turcji możesz spodziwać sie opadów i zamieci sniegu i tam chyba ciepełka nie znajdziesz.

napisał(a) **VOID** » 24.12.2009 10:52

Propozycja Piotrka z Airberlin jest faktycznie ciekawa.... Proponuje rozszerzyć wątek o propozycje grudniowego wyjazdu na cały świat... A nóż sie trafią jakieś promocje lotnicze

:):):)