Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Moja Grecja - Ελλάδα μου - MCR

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
MCR
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 922
Dołączył(a): 15.04.2006
Grecja 2016 - dzień 13

Nieprzeczytany postnapisał(a) MCR » 06.08.2016 21:06

No nic. Wyprawa życia musi być odłożona na później :)
Tymczasem pora na późne śniadanie i wycieczkę do Katapoli...

2206_02.jpg


Tyle, że zanim do portu, udajemy się do Minoi, a w zasadzie tego, co z niej pozostało. Dziś rano wymieniłem Toyotę na Suzuki Jimny, teoretycznie więc żadna droga nie powinna być straszna :)

Trasa znana, Chora (tak, tą znam na pamięć) i na rondzie odbijamy w dól w stronę Katapoli. Oczywiście znaków do Minoi nie uświadczyłem, może za wyjątkiem jednego w kolorze niebieskim (tzn wskazującym miejscowość, a nie miejsce archeo, które są brązowe).
Początkowo szutrowa droga wije się powoli w górę, jest wystarczająco szeroka żeby minąć się w razie potrzeby, niezbyt stroma i dobrej jakości.
Kończy się dopiero przy rozwidleniu, którego prawa odnoga prowadzi do Minoi, na wprost zaś można dojechać w stronę Aghia Tekli.
My kierujemy się w to pierwsze miejsce. Parkuję auto na sporym placu i lecę do przodu. Familia zostaje.

IMGP6117_resize.JPG


tu kończy się też moja cierpliwość. Miejsce ogrodzone, oficjalnego wejścia nie ma. Forsuję więc płot (który już wcześniej był wykorzystywany do tego celu).

IMGP6119_resize.JPG


Tu, w przeciwieństwie do Aegiali, pozostały jakieś ruiny

IMGP6120_resize.JPG


IMGP6123_resize.JPG


IMGP6124_resize.JPG


IMGP6126_resize.JPG


niebrzydki stąd widok na Katapolę :)

IMGP6128_resize.JPG


IMGP6132_resize.JPG


Spotykam po drodze jakąś parę, która próbuje dostać się na szczyt wzgórza.
Z miejsca, w którym stoję, nie wygląda aby coś tam było, więc ja rezygnuję. Wracam do auta ruszamy w kierunku Lefkes, będącym kolejnym przystankiem na trasie.
Po drodze pytam małżonki czy ma ochotę zjechać na plażę Finikies, która wygląda na całkiem przyjemną - nie dostrzegam jednak zainteresowania. Być może winę za to ponosi wyjątkowo kręta droga, która tam prowadzi :)
Tak więc Lefkes

IMGP6134_resize.JPG


Może po chwili ruszymy dalej w stronę Aghia Tekli, skąd miałbym kilka kroków do plaży Agii Saranda. Mimo iż jest tu stromo, to Jimny sobie poradzi :)

IMGP6136_resize.JPG


Lefkes na mapach oznaczona jest jako miejscowość, w zasadzie poza kilkoma ruinami

IMGP6137_resize.JPG


jest tu kilka zamieszkałych (chyba) domostw

IMGP6138_resize.JPG


jest też, co oczywiste, kościół Aghios Ioannis

IMGP6141_resize.JPG


a jak widać strome drogi nie są na tyle strome, żeby nie poradziły sobie z nimi "normalne" auta. Przed oczami śmignął mi miejscowy Fiat Punto :)

IMGP6145_resize.JPG


więc skoro on może, to i Jimny

IMGP6146_resize.JPG


by sobie poradził. Tyle, że nie dziś. Nie mam ochoty na jedzenie na mieście, więc na obiad musimy dojechać do Levrossos.
Chcemy jednak poszwędać się chwilę po Katapoli

IMGP6148_resize.JPG


IMGP6149_resize.JPG


IMGP6151_resize.JPG


IMGP6153_resize.JPG


IMGP6156_resize.JPG


IMGP6157_resize.JPG


Fajnie, ale zdecydowanie tłoczniej tu niż w Aegiali.

Jeszcze tylko ruiny rzymskich grobowców

IMGP6159_resize.JPG


IMGP6160_resize.JPG


IMGP6163_resize.JPG


IMGP6164_resize.JPG


i archeologia kończy się. Innych miejsc, mimo wskazań na mapie, nie odnajduję. "No to idziemy" mówię. Junior od razu łapie o co chodzi ;-)

IMGP6165_resize.JPG


IMGP6166_resize.JPG


IMGP6167_resize.JPG
MCR
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 922
Dołączył(a): 15.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) MCR » 07.08.2016 23:26

tony montana napisał(a):Twoje (Wasze) wyprawy są boskie, oglądałem już Wasze poczynania z Krety, ale nie komentowałem.
Cały czas masz we mnie wiernego czytacza i oglądacza!

I like your style! :)

Pozdrowienia dla Żony i Małego

:papa:


Dzięki :) familia pozdrowiona
MCR
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 922
Dołączył(a): 15.04.2006
Grecja 2016 - dzień 14

Nieprzeczytany postnapisał(a) MCR » 11.08.2016 22:05

23/06/2016

Levrossos. Ta plaża bardzo nam się podoba. Raz, że z pokoju mamy jakieś 20 metrów, dwa - jest tu sporo cienia, piasek oraz drobny żwirek i fajne zejście do morza.

IMGP6168_resize.JPG


IMGP6169_resize.JPG


IMGP6170_resize.JPG


IMGP6172_resize.JPG


Spędzamy tu kilka godzin od śniadania, aż do drzemki Juniora. Jak tylko zasypia - postanawiamy przejść się kawałek dalej na odludne plaże położone bardziej na północy.

IMGP6175_resize.JPG


Levrosos z góry prezentuje się równie uroczo, choć mam wątpliwości co z dzisiejszą pogodą (tak, rano było ponownie pochmurnie, na Machos nie miałem się jak wybrać)

IMGP6176_resize.JPG


Widoczna i dobrze oznakowana ścieżka prowadzi w kierunku Psili Ammos

IMGP6177_resize.JPG


IMGP6180_resize.JPG


Zaskakująco dużej i pustej :)

IMGP6184_resize.JPG


Tutaj małżonka zawraca - nie chcemy zostawiać Olka samego, ja zaś postanawiam iść dalej

IMGP6186_resize.JPG


IMGP6187_resize.JPG


IMGP6188_resize.JPG


Z Psili Ammos w kierunku Chochlakas prowadzi ścieżka nr 4

IMGP6190_resize.JPG


IMGP6191_resize.JPG


IMGP6193_resize.JPG


Ta plaża jest zdecydowanie mniejsza i bardziej żwirkowata

IMGP6194_resize.JPG


IMGP6198_resize.JPG


Nie schodzę w dół, zawracam do Levrossos. Trzeba zająć się Juniorem i pomyśleć nad dalszym planem dnia

IMGP6204_resize.JPG


Pogoda coraz bardziej się psuje. Jest upalnie, ale pochmurno. Postanawiamy nie oddalać się mocno od Aegiali i tym razem odwiedzić Aghios Pavlos

IMGP6208_resize.JPG


IMGP6210_resize.JPG


No i jak tu zdobywać szczyty?:)

IMGP6218_resize.JPG


Ładnie tu

IMGP6229_resize.JPG


i nawet kilku miłośników opalania znaleźliśmy

IMGP6232_resize.JPG


Pora się zbierać na obiad. Nic nie zapowiada poprawy aury, więc jeśli już gdzieś próbować się opalać i kąpać, to na miejscu w Levrosos.
Zanim jednak - koniecznie muszę ponownie odwiedzić Pano Potamos

IMGP6242_resize.JPG


tym razem obieramy ścieżkę prowadzącą na wschód - jak znajdziemy tawernę, zjemy na miejscu. Jak nie - familia wraca, a ja lecę zrobić kilka zdjęć

IMGP6243_resize.JPG


Niestety wszystkie dwie restauracje są zamknięte, a ja mam około 30-40 minut na zwiedzanie. Nie marnuję więc czasu, tylko lecę w TAMTĄ stronę :)

IMGP6246_resize.JPG


uwielbiam takie klimaty...

IMGP6247_resize.JPG


IMGP6248_resize.JPG


IMGP6249_resize.JPG


w dole Aegiali

IMGP6252_resize.JPG


i nawet tu bym chętnie zamieszkał :)

IMGP6257_resize.JPG


celem mojej wyprawy jest jednak ON

IMGP6259_resize.JPG


Analipsi

IMGP6261_resize.JPG


widziany z góry :)

IMGP6262_resize.JPG


Tak. Mimo zmiany planów i średniej pogody, jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego dnia :)

2306.jpg
MCR
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 922
Dołączył(a): 15.04.2006
Grecja 2016 - dzień 14/15

Nieprzeczytany postnapisał(a) MCR » 15.08.2016 21:40

To miało być łatwiejsze :) Mimo iż kładziemy się spać wyjątkowo wcześnie, to pobudka o 1 nie należy do przyjemnych.
Szkoda żegnać się z Amorgos, wciąż pozostaje nie odkryta tak, jakbym tego chciał.
Około 1:30 siedzimy już w aucie i ruszamy w kierunku portu. O 2:15 Blue Star Paros zabierze nas na Astypaleę. Tegoroczną nowość :)
Oby była warta tej pobudki. Choć z drugiej strony, prom płynie zaledwie półtorej godziny. Planowo powinniśmy być na miejscu o 3:40, więc w teorii mamy cały dzień na Astypalei. Cały.
W teorii...
MCR
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 922
Dołączył(a): 15.04.2006
Grecja 2016 - dzień 15

Nieprzeczytany postnapisał(a) MCR » 19.08.2016 20:17

24/06/2016.
Dość długo śpimy, a i tak wstajemy trochę zmęczeni. Ten dzień nie zapowiada się emocjonująco :)
Wychodzimy jednak z pokoju i stawiamy pierwsze kroki po Astypalei. Na pierwszy rzut oka - Cyklada. Choć faktycznie jest to wyspa Dodekanezu.
Krótki spacer po Pera Gialos, gdzie spędzimy kilka najbliższych dni, pozwala stwierdzić, że jest urocza.
Tym bardziej dziwi że tak mocno izolowana. Połączeń promowych niemal brak, a jak już są, to w koszmarnych godzinach.

Tak więc rekonesans i zakupy w pobliskim markecie. Dobrze zaopatrzonym :) Mają tu soki z Tymbarku (kupuję jednak lokalne) i wędliny z Sokołowa (wybieram lokalne sery :) ).
Jeszcze tylko piekarnia i możemy wracać na śniadanie.

2406_01.jpg
MCR
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 922
Dołączył(a): 15.04.2006
Grecja 2016 - dzień 15

Nieprzeczytany postnapisał(a) MCR » 19.08.2016 20:46

Co można robić, kiedy nic się nie chce? Pozwiedzać okolice.
Z Pera Gialos do Chory daleko nie jest. Od niej zaczniemy. Z oddali wydaje się niesamowicie piękna i bardzo...cykladzka.

IMGP6268_resize.JPG


No to ruszamy. W stronę "do" obieramy spacer asfaltówką i po kilku chwilach witają nas pięknie odrestaurowane wiatraki, a w tle drugi symbol miasta - wenecka twierdza.

IMGP6274_resize.JPG


w pobliżu znajduje się niewielki parking

IMGP6276_resize.JPG


a ścisłe centrum wyłączone jest z ruchu kołowego

IMGP6280_resize.JPG


My kierujemy się w stronę kastro - twierdzy z 15 wieku wybudowaną przez rodzinę Quirini.
Trasa, wąskimi uliczkami, jest niezwykle malownicza. Zostawiam na chwilę familię i schodzę na bok zrobić kilka zdjęć dziecięcemu cmentarzysku z czasów mykeńskich

IMGP6286_resize.JPG


Nie jest ono w żaden sposób oznaczone, docieram tu tylko dzięki dokładnej mapie.
Wracam i idziemy dalej

IMGP6288_resize.JPG


IMGP6290_resize.JPG


IMGP6291_resize.JPG


IMGP6294_resize.JPG


IMGP6298_resize.JPG


Po kilkudziesięciu minutach spaceru - docieramy do celu

IMGP6301_resize.JPG


Pozostaje jedynie otwarcie drzwi i jesteśmy na miejscu

IMGP6302_resize.JPG


Wnętrze stanowią restaurowane ruiny

IMGP6304_resize.JPG


a także kościoły, w tym Megali Panagia. Wszystkie oczywiście zamknięte

IMGP6305_resize.JPG


IMGP6311_resize.JPG


Spędzamy tutaj kolejnych kilkadziesiąt minut wymieniając się opieką nad Juniorem. Najpierw małżonka biega po ruinach, ja zabawiam Olka, później zmiana :)

IMGP6316_resize.JPG


IMGP6318_resize.JPG


IMGP6322_resize.JPG


IMGP6323_resize.JPG


IMGP6325_resize.JPG


A to już Panagia Portaitissa widziana z góry

IMGP6331_resize.JPG


a w oddali Pera Gialos

IMGP6333_resize.JPG


Lubię takie klimaty

IMGP6336_resize.JPG


IMGP6338_resize.JPG


IMGP6339_resize.JPG


Wracamy inną drogą, próbując oglądać i podziwiać pozostałą część Chory. Pięknej Chory.

IMGP6348_resize.JPG


IMGP6352_resize.JPG


IMGP6355_resize.JPG


IMGP6356_resize.JPG


IMGP6359_resize.JPG


Zauroczyłem się tym miejscem. Tym bardziej cieszy mnie, że z tarasu pokoju mamy widok na Kastro :)
Będzie fajne miejsce do wieczornego siedzenia :)

IMGP6366_resize.JPG



Ten dzień zapowiadał się sennie, ale mimo dziwnego zmęczenia wypadł całkiem przyjemnie :)
Nie mogę się doczekać wynajmu auta i dokładniejszego zwiedzenia wyspy...

2406_02.jpg
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 22.08.2016 07:24

MCR napisał(a):Nie mogę się doczekać wynajmu auta i dokładniejszego zwiedzenia wyspy...

Ja też .... :D
Chora do odwiedzenia Astipalei już dawno mnie zachęciła, może jeszcze coś ciekawego tam znalazłeś 8O

Wygląda na to, że i my wpadniemy jednak i tego roku do GR :roll: , trzeba wymyślić tylko jakiś kolejny jedynie słuszny kierunek :) .
Może i coś z Twoich doświadczeń się podpatrzy... a może zupełnie co innego 8) .

Pozdrawiam
MCR
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 922
Dołączył(a): 15.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) MCR » 22.08.2016 19:44

kulka53 napisał(a):
MCR napisał(a):Nie mogę się doczekać wynajmu auta i dokładniejszego zwiedzenia wyspy...

Ja też .... :D
Chora do odwiedzenia Astipalei już dawno mnie zachęciła, może jeszcze coś ciekawego tam znalazłeś 8O

Pozdrawiam


Oj tak :) dzikość, piękno przyrody, cisza, odludne miejsca, samotne plaże, pyszne jedzenie, autentyczne tawerny. Komercyjność, w tym przypadku brzmi to naprawdę naciąganie, Astypalei zaczyna i kończy się na Livadii.
Nawet Chora jest spokojna. A biorąc pod uwagę, że drogi asfaltowe docierają tylko w okolice - mało kto dociera dalej niż kilka km od Pera Gialos.
O tym też będzie. Podobnie jak o budowie drogi do nikąd, poszukiwaniu kościołów, docieraniu do odludnych plaż i kilku ciekawych miejscach :)
MCR
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 922
Dołączył(a): 15.04.2006
Grecja 2016 - dzień 16

Nieprzeczytany postnapisał(a) MCR » 22.08.2016 22:37

25/06/2016.
Wynająłem auto. Na dwa dni.
Ponieważ zdecydowana większość dróg na Astypalei to szutrowe trasy, zdecydowałem się ponownie na Suzuki Jimny. Czy się przydał? Tak. I choć nie znalazłem takie drogi, przy której 4x4 byłoby konieczne (mimo kilku przygód ;-) ), to zdecydowanie komfort jazdy po kamienistych wybojach autem, które ma wysoki prześwit, był wyższy.
Astypalea z góry przypomina motyla. Ponieważ mieszkaliśmy dokładnie po jego środku, zwiedzanie wyspy zaplanowane było niemal idealne.
Jednego dnia wschodnia część, drugiego zachodnia. Oby tylko czasu na wszystko wystarczyło...:)

Dziś kierujemy się na prawą część wyspy. Dokumenty najmu podpisane, fotelik dla Juniora zamontowany, napoje na drogę zabrane.
Wszystko sprawdzone, możemy ruszać :)

Pierwszy przystanek to Aghios Andreas. Obecny port wyspy. Zanim oddano go do użytku, promy od strony Amoros musiały opływać całą wyspę cumując w Pera Gialos. Teraz ten ostatni wykorzystywany jest przez łodzie rybackie, statki wycieczkowe i prom Nissos Kalymnos, pływający...na Kalymnos :)

IMGP6368_resize.JPG


Aghios Andreas nie robi na nas żadnego wrażenia. Ot betonowy barak i tyle. W pobliżu, co zaskakuje, kręci się ogrom ciężarówek wypełnionych tłuczniem i innymi kamieniami. Po co? Wkrótce zagadka zostanie rozwiązana.
Szkoda jednak czasu, ruszamy dalej.
Wracamy do skrzyżowania, którego jedna odnoga prowadzi z powrotem w kierunku Chory, a druga do Analipsi. Jednej z czterech, choć tak naprawdę trzech, zamieszkałych osad.
Skręcam w stronę lotniska, otwieranego chyba tylko na czas lotów - nie można wejść do terminala. Nie martwi mnie to, naszym celem jest Psili Ammos.
Co okaże się za chwilę tradycją, prowadzi tam szutrowa droga

IMGP6369_resize.JPG


Całkiem jednak przyzwoitej jakości, mimo iż w wielu miejscach kamienistej.
Fajnie tu i prawie pusto :) spotykamy tylko Dacie z Francuzami, których będziemy jeszcze widywać podczas podróży :)

IMGP6374_resize.JPG


IMGP6377_resize.JPG


Poza tym - cała plaża na wyłączność

IMGP6372_resize.JPG


IMGP6380_resize.JPG


Zapowiada się ciekawie :) szkoda, ze tak mało czasu i nie zostaniemy tu dłużej.
Zawracamy i jadąc główną drogą docieramy do Analipsi. Takiego nadmorskiego "kurortu". Nie interesują mnie okoliczne, ładne, plaże, tylko wybieram drogę na północ.
Po kilku minutach docieram do celu - parkingu przed Bazyliką Agia Varbara
Jeszcze tylko pokonać kilka płotów i bramek, które trzeba otworzyć i wypada zamknąć za sobą

IMGP6382_resize.JPG


i jest

IMGP6384_resize.JPG


Zbudowana z ruin jakiejś świątyni, z pozostałościami przepięknych mozaik

IMGP6386_resize.JPG


IMGP6388_resize.JPG


IMGP6390_resize.JPG


również wnętrze zachwyca

IMGP6398_resize.JPG


IMGP6404_resize.JPG


Wracam i jedziemy dalej. Analipsi

IMGP6408_resize.JPG


Kolejny przystanek to ruiny łaźni rzymskich. Najwyraźniej odnalezionych u kogoś w polu i ten ktoś nie przepada za turystami :)

IMGP6409_resize.JPG


Dobrze, że mam mapę z zaznaczonym miejscem :)

IMGP6410_resize.JPG


IMGP6412_resize.JPG


IMGP6414_resize.JPG


Ruszamy, po chwili ponownie zjeżdżając z głównej drogi. Docieramy do pomnika wzniesionego tutaj ku chwale Francuzów

IMGP6416_resize.JPG


IMGP6417_resize.JPG


Jeszcze tylko rzut oka na Analipsi

IMGP6419_resize.JPG


i kilka kroków, które kieruję w stronę kolejnej wczesnochrześcijańskiej bazyliki. Z tej zostało zdecydowanie mniej.
To Karekliks i jej mozaiki

IMGP6423_resize.JPG


Piękne mozaiki

IMGP6427_resize.JPG


Tu też kończy się asfalt i zaczyna dziwna droga. Niby utwardzona ale wciąż szutrowa.
Zastanawiam się nad zjechaniem w dół do zatoki i plaż Vai

IMGP6430_resize.JPG


jednak postanawiam zostawić sobie ją na koniec. Teraz chcemy dotrzeć na kraniec wyspy.
Co zaś do drogi

IMGP6432_resize.JPG


to rozwiązuje nam się zagadka ciężarówek z kamieniami. Na Astypalei budują drogę do nikąd :)
Tzn w teorii jest tam miejscowość i nawet posiada swoją nazwę, ale w praktyce ciężko Vathi nazwać nawet wioską. Mimo, iż mieszka tam kilka osób.
Fajnie jednak, że już za rok (wg budowniczych), na wyspie przybędzie kolejnych kilka(naście) km dróg asfaltowych.
Fajnie, dla mnie, że nie będą one prowadzić do plaż bliskich Chory. Być może, co pewnie nie jest dobre dla lokalnego biznesu turystycznego, pozwoli to zachować Astypalei tą niesamowitą autentyczność...
MCR
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 922
Dołączył(a): 15.04.2006
Grecja 2016 - dzień 16

Nieprzeczytany postnapisał(a) MCR » 22.08.2016 23:12

Docelowo chcemy dotrzeć do Exo Vathi i dalej do kaplicy Panaghia tou Thoma zatrzymując się po drodze wszędzie tam, gdzie będzie można wjechać i na co wystarczy czasu.
Dosyć ograniczonego robotami drogowymi. Ruch niemal jak na autostradzie. Faktycznie budowa drogi trwa w zaskakującym tempie, a od hałasu wszelkiego rodzaju maszyn budowlanych aż bolą uszy :)
Po drodze mijamy zjazd do zatoki Agrelidi

IMGP6434_resize.JPG


i po minięciu pozostałości (ruin) nieczynnej i dawnej bazy wojskowej, skręcamy w prawo. Kierunek - Panagia Poulariani.
Małżonka siada za kierownicą i jedziemy. Droga strasznie się dłuży, jej jakość jest co najmniej przeciętna.
Mijamy kolejne pozostałości bazy wojskowej oraz nieczynnych radarów i...przeciętna droga staj się jeszcze gorsza :)
Powoli jednak zjeżdżamy w dół

IMGP6435_resize.JPG


i docieramy do celu

IMGP6436_resize.JPG


Asia nie chce wracać do góry :) faktycznie trasa wymagająca skupienia choć przejezdna dla aut nie-terenowych (forumowa Skoda z całą pewnością by tu dotarła :-) ).

IMGP6437_resize.JPG


IMGP6439_resize.JPG


IMGP6440_resize.JPG


IMGP6441_resize.JPG


IMGP6442_resize.JPG


IMGP6448_resize.JPG


Fajne, odludne miejsce. Mógłbym tu spędzić resztę dnia :)
W drodze powrotnej parkuję jeszcze przy skręcie w stronę radarów.

IMGP6449_resize.JPG


Zamiast jednak wjechać, wybieram spacer. Ciekawość bierze górę :)

IMGP6450_resize.JPG


Mijam radar

IMGP6454_resize.JPG


ruiny zabudowań

IMGP6456_resize.JPG


IMGP6457_resize.JPG


IMGP6465_resize.JPG


są tu jakieś tajemnicze tunele

IMGP6461_resize.JPG


Wracam do auta i ruszamy do Vathi. Powinna tam być jakaś tawerna, a robimy się powoli głodni.
Szutrowa droga prowadzi najpierw przez Mesa Vathi

IMGP6470_resize.JPG


IMGP6473_resize.JPG


Przypominam, że to jedna z 4 (Chora/Pera Gialos, Livadi, Analipsi) zamieszkałych osad na wyspie i że budują tu drogę asfaltową :)
Nie wiem dlaczego, ale naprawdę podoba mi się to miejsce:)
Mijamy jakieś zabudowania, które wyglądają na cegielnię (?)

IMGP6478_resize.JPG


Chciałem wejść do środka, spryciarze Grecy przerobili to jednak na "farmę", a wewnątrz biegały świnie z którymi - mimo głodu - nie chciałem się spotkać.
Po chwili docieramy do Exo Vathi.

IMGP6480_resize.JPG


No niby jest tu kilka domostw...

IMGP6483_resize.JPG


nawet więcej niż kilka

IMGP6484_resize.JPG


ja bym tego jednak miejscowością nie nazwał. Nawet, jeśli faktycznie jest tu i tawerna

IMGP6489_resize.JPG


ze świeżymi, prosto z kutra, rybami i owocami morza

IMGP6490_resize.JPG


Posługując się moim greckim zamawiamy dwie ryby, pieczone ziemniaki, sałatkę grecką i napoje.
Właścicielka może ma z 90 lat, jednak nie brakuje jej wigoru. Wprawdzie porusza się przy pomocy balkonika, jednak jest mocno wygadana i pełna energii. Zazdroszczę :)
Chciałbym tak w jej wieku.
Ta tawerna zachwyca. Jest prawdziwa. Autentyczna. Dawniej pewnie musiało tu bywać mnóstwo ludzi, być może lokalnych, po ilości stolików wnioskuję, że mieściła kilkadziesiąt miejsc.
Dziś jesteśmy tu sami.
Delektujemy się wybornym jedzeniem i ciszą, której nie burzy nawet rachunek. Ryby w Grecji są drogie, w tawernach nawet bardzo.
Tutaj jednak za posiłek dla dwóch osób płacę tyle, co normalne dla jednej. Zostawiam napiwek powodując tym samym przeogromny uśmiech i radość.
Obiecuję, że kiedyś tu wrócimy i słowa zamierzam dotrzymać. Naprawdę cudowne, że takie miejsca jeszcze istnieją...

Dopytuję jeszcze o drogę do Panagia tou Thoma i dostaję informację, że najlepiej iść tam pieszo, ponieważ droga jest marnej jakości.
Jestem pewien, że Jimny dałby radę ale faktycznie robi się późno i małżonka stanowczo zachęca do powrotu :)
Jedziemy.
Zjeżdżam jednak w Agrelidi na dół.

IMGP6496_resize.JPG


Droga tradycyjnie średniej jakości

IMGP6497_resize.JPG


ale jest tu ładnie, jest i Aghios Nikolaos

IMGP6498_resize.JPG


Pozostałości urządzeń przemysłowych

IMGP6502_resize.JPG


które zapewne dawniej były używane w tej fabryce

IMGP6503_resize.JPG


która ciekawi mnie na tyle, że postanawiam do niej zajechać :)

IMGP6504_resize.JPG


Co to? Mnie wygląda na kolejną cegielnię

IMGP6506_resize.JPG


a że można pokręcić się wewnątrz, to korzystam z okazji

IMGP6508_resize.JPG


IMGP6511_resize.JPG


Wracamy do głównej drogi i pędzimy do Pera Gialos.
Dziś jest mecz. Gramy ze Szwajcarią (a ja docieram dopiero na drugą połowę).

FANTASTYCZNY dzień. Zakochuję się w tym miejscu...

2506.jpg
MCR
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 922
Dołączył(a): 15.04.2006
Grecja 2016 - dzień 17

Nieprzeczytany postnapisał(a) MCR » 03.09.2016 21:08

26/06/2016.
Zachwyt nad Astypaleą nasila się :) dziś zwiedzimy jej zachodnią część. Od północy aż na południe.
Jedyną zagadką jest droga, a w zasadzie pytanie czy takowa istnieje. Na mojej mapie z północy na południe wyspy prowadzi szuter, po części słabej jakości.
Na mapach "wyspowych" takowej nie ma. Daje to do myślenia :)
Pytam więc właściciela pensjonatu, potwierdza że można tam jechać, przy czym na odcinku kilku km - bardzo ostrożnie.
Będziemy o to martwić się jednak później.
Podróż zaczynamy kierując się do Livadii, a dalej do sztucznego zbiornika na wodę

IMGP6513_resize.JPG


IMGP6514_resize.JPG


Chwilę później zatrzymujemy się w tutejszym sklepie, kupujemy napoje i coś do jedzenia i ruszamy dalej. Przed Chorą odbijamy w prawo. Tu kończy się asfalt

IMGP6518_resize.JPG


zaczyna szuter i... piękne widoki :)

IMGP6520_resize.JPG


przyznacie, że Chora jest uroczo położona. Patrząc na zdjęcia, aż trudno uwierzyć że nie jest to Cyklada...

IMGP6521_resize.JPG


"główna" trasa, choć szutrowa, jest przyzwoitej jakości. Po chwili jazdy odbijamy jednak w prawo, kierując się w stronę Aghios Konstantinos. Boczna droga prowadzi przez zagrodę. Z pomocą przychodzi jednak miejscowa kobieta, otwierając nam bramę i umożliwiając przejazd. Dziękujemy :)

IMGP6528_resize.JPG


Zawracamy i kierujemy się do głównej. Chwilę później fotostop

IMGP6530_resize.JPG


kolejny kilometr i ponownie skręcamy w prawo. Ta droga jest zdecydowanie gorsza. Docieramy do jeszcze jednej farmy i pytam o możliwość dalszego przejazdu. Miejscowy odpowiada, że spokojnie można jechać i będzie gdzie zawrócić.
No to jadę. Wszystko jest fajne do czasu mocnego zakrętu. Nie chodzi tu o jego skalę - zawrót o 90 stopni to nic nadzwyczajnego, problem w tym, że część drogi się obsypała i muszę jednym kołem łapać drugie pobocze. Jest ciepło :)
i to nie tylko ze względu na temperaturę zewnętrzną :)

IMGP6535_resize.JPG


Docieramy jednak do Aghia Marina

IMGP6531_resize.JPG


IMGP6532_resize.JPG


IMGP6534_resize.JPG


Zawracamy, a w miejscu w którym "tubylec" zapewniał ze możemy jechać śmiało spotykamy całą rodzinę. Machającą nam :)
Albo więc trasy tej nikt nie pokonał, albo nikt tędy nie jeździ albo tak bardzo nas polubili ;)

No nic. Znów "główna droga" i ponownie po kilometrze odbijamy w prawo. Tym razem kierujemy się w stronę Panagia Flevariotisa. Uprzedzeni wcześniej, ze nie jest on zamieszkały.

IMGP6538_resize.JPG


Dla mnie "niezamieszkały" nie jest tożsamy z "całkowicie zamknięty"

IMGP6543_resize.JPG


i nawet próbowałem wejść od drugiej strony, dokąd prowadzi przeraźliwie stroma droga

IMGP6542_resize.JPG


zdjęcie tego nie oddaje aczkolwiek jestem pewien że 4x4 to niezbędne minimum do podjazdu i zjazdu

Szkoda. Byłem pewien, że można go obejrzeć z bliska.
Jadąc dalej docieramy do rozwidlenia. Północna droga prowadzi w kierunku plaży Panormos, południowa do Kaminakia, Vatses i stanowi również "pętlę" do Chory.
My kierujemy się najpierw na północ. Przed nami Aghios Ioannis

IMGP6544_resize.JPG


IMGP6547_resize.JPG


Fajnie, tylko znów robi się pochmurno :(

IMGP6552_resize.JPG


jedziemy dalej. Szkoda czasu. Teraz już prosto do Panormos wciąż przyzwoitą drogą

IMGP6556_resize.JPG


IMGP6557_resize.JPG


jeszcze tylko Aghios Pantelemonas

IMGP6559_resize.JPG


O. Ktoś nie dojechał do końca ;-))

IMGP6564_resize.JPG


i już widać cel naszej podróży

IMGP6571_resize.JPG


bliżej

IMGP6574_resize.JPG


coraz bliżej

IMGP6579_resize.JPG


i już na dole

IMGP6581_resize.JPG


tutaj spokojnie można dojechać zwykłym autem, choć jest trochę kamieniście.
Sama plaża fajna, choć drobne kamyki utrudniają chodzenie. Dość głęboko się w nie zapada

IMGP6583_resize.JPG


młodemu to jednak nie przeszkadza :)

IMGP6586_resize.JPG


choć już fakt, że nie pozwalamy mu wejść do wody tak. Kończy się krzykiem :)
Nie kąpiemy się. nie ma na to czasu. Zabieram Juniora ze sobą i idziemy oglądać Aghios Nikolaos

IMGP6586_resize.JPG


IMGP6588_resize.JPG


IMGP6590_resize.JPG


i wracamy, z fotostopem na okolice :)

IMGP6594_resize.JPG
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 04.09.2016 08:19

Prześledziłem te Wasze wycieczki na mapach i już trochę się w Astipalei orientuję :cool:
MCR napisał(a):Zachwyt nad Astypaleą nasila się :)

Nie dziwię się.
Panormos jak dla mnie genialne....krajobrazy wyspy też spore wrażenie robią.
Przed szutrami mam trochę stracha 8O , bo to nie Skodą mamy zamiar tam dotrzeć... :wink:
Rozkłady promowe ogarnięte, jeszcze tylko ostateczna decyzja, a ta pewnie za parę dni :cool:
Pozdrawiam
MCR
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 922
Dołączył(a): 15.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) MCR » 04.09.2016 08:40

Szutry na Astypalei są przyzwoite, o ile nie zamierzasz mocno zbaczać z głównych dróg. Najgorsza trasa jaką jechaliśmy to droga z Panormos w dół do Vatses i to tylko na odcinku około kilometra od szczytu góry (tuż za bramką kolejnej farmy). Nie jest specjalnie stroma ale mocno kamienista i ślizga się po niej zjeżdżając.
Jimny dał radę z włączonym reduktorem na "dwójce". Hamulca nie chciałem spalić :)
Miejscowi jej nie polecali.
Pewnie dlatego nie ma tej drogi na części map, a na "mojej' ma ona status drugorzędnej szutrówki.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 04.09.2016 09:32

MCR napisał(a):Szutry na Astypalei są przyzwoite, o ile nie zamierzasz mocno zbaczać z głównych dróg. Najgorsza trasa jaką jechaliśmy to droga z Panormos w dół do Vatses i to tylko na odcinku około kilometra od szczytu góry (tuż za bramką kolejnej farmy). Nie jest specjalnie stroma ale mocno kamienista i ślizga się po niej zjeżdżając.
Jimny dał radę z włączonym reduktorem na "dwójce". Hamulca nie chciałem spalić :)
Miejscowi jej nie polecali.
Pewnie dlatego nie ma tej drogi na części map, a na "mojej' ma ona status drugorzędnej szutrówki.

Masz na myśli jakiś skrót wewnątrz wyspy, czy sam zjazd do plaży z drogi do Agios Konstantinos?
Tam na Vatses zdaje się jest jakiś bar, więc teoretycznie nie powinno być tak źle :roll:
MCR
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 922
Dołączył(a): 15.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) MCR » 04.09.2016 10:18

Skrót :) jedyna droga na zachodniej części wyspy umożliwiająca przejazd z północy na południe z pominięciem Chory.
Wrzucę to na mapie :) co do plaż, drogi są ok.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Moja Grecja - Ελλάδα μου - MCR - strona 33
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone