Moja Grecja - Ελλάδα μου - MCR

10/07/2009 - Elafonisos. Niesamowite miejsce, tu postanowiliśmy spędzić popołudnie zażywając kąpieli zarówno słonecznych jak i morskich

















Około 20 docieramy do Neapoli i tutaj zostajemy na noc. Rano ruszamy na Kythire!:)

11/07/2009 - Kythira.
Najdziwniejsza z wysp jońskich. Zdecydowanie bliżej jej do Cyklad niż choćby Zakynthos czy Kefalonii
Mieszkaliśmy w Agia Pelagia - to dość spokojne miejsce z niezłym zapleczem turystycznym (tawerny, sklepy
etc) - moim zdaniem dobre miejsce wypadowe do zwiedzania wyspy.
Mieszkaliśmy w Pantonii - http://www.pantonia-apartments.com/ i o ile specjalnie nie przywiązuję znaczenia do noclegów, to ten mnie bardzo pozytywnie zaskoczył.
Powierzchnia apartamentów była gigantyczna, wyposażenie "high tech"
Właściciel - Kosma - na stałe mieszka w Australii, spędzając jedynie kilka wakacyjnych miesięcy na Kithirze.
Nam się ogromnie podobało, szczególnie, że położone są kawałek od głównej drogi - wokół panuje więc cisza.

Super relacja i fotki

12/07/2009 - Kythira. Ten dzień postanowiliśmy przeznaczyć na zwiedzanie wyspy

Najpierw Potamos i laiki agora (λαϊκή αγορά) czyli targowisko miejskie. Na co dzień to spokojna miejscowość, która podczas dnia zakupowego zamienia się w raj dla przekupek











Z zakupami udajemy się do portu Avlemonas po ryby na wieczornego grilla









Z zakupami udajemy się do Agia Pelagia, zostawiamy wszystko w pokojach i ruszamy na północ do Karavas. Przeciętnego miasteczka z mega rewelacyjną piekarnią, mieszczącą się w starej wytwórni oliwy z oliwek...









Opuszczamy miasto, jadąc w stronę Platia Ammos, przez bramę i brytyjski most (jeden z wielu na wyspie).







Kato Chora (dolna Chora) - teoretycznie jest opuszczonym miastem, praktycznie jednak mieszkają tam ludzie
Szwędanie się wąskimi uliczkami wśród ruin zajmuje sporo czasu ale warto







































Agia Sofia to kolejny przystanek na dzisiejszej trasie. W środku jest dość ciemno - trudno o dobre zdjęcia (nie można używać ani lampy, ani statywu).







Odpoczynek w cieniu zapewnia nam Mylopotamos oraz główna atrakcja miasteczka - wodospad (gdzieś tam ponoć są i młyny wodne,ale nie znalazłem )

12/07/2009 - dalsza część wycieczki to Moni Myrtidion. Już sama droga do niego była bardzo ciekawa















Stąd już tylko kawałek drogi do plaży Limnaria. W/g mapy miał tu być asfalt. Niestety nie było, w dodatku dość stromy podjazd skutecznie zniechęcił mnie do dalszej jazdy...





Następny przystanek - Chora.











oraz tutejsze Kastro (zamek)























Kato Livadi, przez które tylko przejeżdżamy. Jest to miesjcowość z najsłynniejszym na wyspie mostem (do miejscowości wrócimy dwa dni później)









Kaladi to w/g miejscowych najpiękniejsza z plaż w Grecji. Trudno z tym dyskutować (widziałem równie urokliwe), aczkolwiek na pewno jedna z najładniejszych na wyspie. Dość dobry dojazd - po części droga asfaltowa, dalej przejezdny szuter - na końcu dwa małe parkingi.
Po lewej części od Kaladi znajduje się (mało oficjalnie) część dla nudystów.









Na końcu docieramy do Diakofti. Głównego portu wyspy. Tu kupujemy od razu bilety powrotne na prom za kilka dni.
Swoją drogą, Polska to bardzo znany kraj na wyspie. Nasz rodak, będący kapitanem, zatopił tu statek

13/07/2009 - cały dzień plażowania i zdjęć brak

14/07/2009. Kolejny dzień, którego znaczną część przeznaczyliśmy na zwiedzanie.

Na początek postanowiliśmy zobaczyć Paliochore - moim zdaniem największą atrakcję wyspy
(niestety byłą już - obecnie nie można tam chodzić (( )





























pojechaliśmy też do Kato Livadii na małe zakupy w Ceramics Rousos,











odwiedziliśmy również Meli-Gale (miód i mleko) w Mitacie - przydomową, lokalną wytwórnię miodu, serów i wina.





Archeologiczne miejsca w postaci sanktuarium na górze obok Diakofti a także Scandia koło Paleopoli okazały się być istniejącymi wyłącznie na mapie. Na wyspie nie ma nawet znaków wskazujących na to, by cokolwiek mogło się tam znajdować ((

Plażowanie, dojazd do Aten - zdjęć brak

17/07/2009 - Czyli z Aten jedziemy na prom do Igoumenitsy.
Najpierw zakup oliwek, fety i innych frykaso-rarytasów na Central Market w Atenach (parkowanie w okolicach stanowi wyzwanie, trzeba było posłuchać pracownika hotelu i wybrać się tam piechotą lub trolejbusem )









następnie Metsovo (na dosłownie kilka minut, nawet brak zdjęć ) i dalej Via Egnatia do
Igoumenitsy...

18/07/2009 - Po południu dopływamy do Ancony...













Do Wrocławia docieramy dzień później. 19 lipca kończą się nasze przygody z Grecją 2009

Kolejna wyprawa na południe i 5420km niezapomnianych wspomnień...
Urlop w okresie 02/07-24/07/2010 postanowiliśmy spędzić głównie na Lefkadzie, tej części wysp jońskich którą 3 lata wcześniej jedynie "przejechaliśmy".

Plan urlopu to

02-07 - 00 – piątek - wyjazd
03-07 - 01 – sobota - dojazd do Wenecji, zaokrętowanie
04-07 - 02 – niedziela - Igoumenitsa, Metsovo
05-07 - 03 – poniedziałek - Zitsa (winnice) i okolice Metsova
06-07 - 04 – wtorek - Nikopolis, Lefkada
07-07 - 05 - środa - Lefkada
08-07 - 06 - czwartek - Lefkada
09-07 - 07 - piątek - Lefkada
10-07 - 08 - sobota - Lefkada
11-07 - 09 - niedziela - Lefkada
12-07 - 10 – poniedziałek - Pleuron, Oenidae. Jedziemy w stronę Nafpaktos, Galaxidi, Itea
13-07 - 11 - wtorek - Osios Loukas, Liwadia, Cheronea, Orchomenos, Gla, Thiva, Eleutherai, Porto Germenos - Argos
14-07 - 12 - środa - Argos, Elefsina, Ateny, Attyka (Ramnous, Marathonas, Vravrona, Sounio)
15-07 - 13 - czwartek - Nemea (Zacharias) i Mantinea - "wine tour" - Megalopolis, Gortys, Dimitsana
16-07 - 14 - piątek - Karitena (śniadanie), Tegea (Alea), Pellana, Sparta (okolice), Mavrovouni
17-07 - 15 - sobota - Mavrovouni - Mani
18-07 - 16 - niedziela - Mavrovouni
19-07 - 17 - poniedziałek – Stoupa
20-07 - 18 - wtorek - Stoupa
21-07 - 19 - środa - Pylos (twierdza, tolosy, pałac Nestora, obowiązkowo plaża Voidokilia + Kastro)
22-07 - 20 - czwartek - Pylos, w nocy Patras - zaokrętowanie
23-07 - 21 - piątek - powrót
24-07 - 22 - sobota - Wenecja
25-07 - 23 - niedziela - Polska

04/07/2010 - Metsovo.

Pierwszy dzień to wyjazd z portu w Igoumenitsie i dojazd do Metsova. Na miejscu Przewodniczka Bachula oprowadziła nas (w letniej ulewie ) po Katogi, następnie pojechaliśmy zwiedzać okolice miasta.

05/07/2010 - Zitsa, Ioanina

Kolejny dzień to wycieczka do Zitsy (winnice Glinavos) oraz spacer po Ioaninie wraz z wyprawą na tamtejszą wyspę.

Fajna ta winna droga...

06/07/2010 - Arta

Zanim dotrzemy na Lefkadę zatrzymujemy się na kilka minut w Arcie, a ponieważ czasu wiele nie ma zwiedzanie ograniczamy tylko do tutejszego słynnego kamiennego mostu