Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

GRECJA - Własmym samochodem , czy ktoś był?

Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
grazka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 436
Dołączył(a): 05.05.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) grazka » 02.02.2003 18:10

Temat wizy przedruk Grażka
co z wizą w Jugosławii ,jest ona czy nie?

WIZA W JUGOSLAWI KOSZTUJE 6 EUR OD OSOBY SPRZEDAWANA JEST NA GRANICY WRÓCIŁAM Z GRECJII 24,06,02


(~MISIA, 2002-07-09 16:27:15)
co z wizą w Jugosławii ,jest ona czy nie?

5 lipca na posiedzeniu rządu jugosłowiańskieg o zniesiono wizy m. in. dla obywateli Polski(patrz wiadomość w forum pt. "do Jugosławii bez wizy").Na przejściach granicznych będzie wydawana tzw. przepustka turystyczna na 30 dni. W życie wejdzie to po ogłoszeniu w jugosłowiańskim dzienniku ustaw, czyli najprawdopodobni ej po upływie 7 dni. Jak z tego wynika na dzień dzisiejszy obowiązywałaby jeszcze wiza, natomiast po ogłoszeniu decyzji rządu w wyżej wspomnianym dzienniku ustaw już nie( czyli powiedzmy od piątku 12 lipca). Podejrzewam ,że za ową przepustkę turystyczną trzeba będzie zapłacić podobnie jak w ubiegłum roku około 6 euro (wtedy było to około 11 marek). W każdym razie droga jest dobra, a cena paliwa niewygórowana (ok. 2,7 -2,8 zł za litr bezołowiowej). Jechałem tą trasą samochodem w ubiegłym roku do Grecji i obyło się bez jakichkolwiek problemów.


(~Piotr, 2002-07-09 16:04:36)
Grażyna :twisted: :evil:
grazka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 436
Dołączył(a): 05.05.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) grazka » 02.02.2003 18:29

To ja Grażka ale Was dzisiaj męczę a wy śpicie a może ktoś podyskutuje lub napisze jakiś komentarz :lol: :twisted: :evil: 8)
Do Grecji przez JUGOSŁAWIĘ i MACEDONIĘ !!!!!!

Witam Wszyskich !!!

W związku z tym, iż występuje duży brak informacji na temat przejazdu do Grecji przez Jugosławię i Macedonię, a nikt jakoś nie kwapi się do udzielenia pomocy pozwolę sobie podzielić się z Wami listem, który otrzymałem w grudniu 2001 roku od Asi z którą niestety straciłem kontakt. Mam nadzieję, że nie będzie miała mi za zły, fakt, iż opublikowałem go publicznie, ponieważ wydaje mi się uczciwym podzielenie się z Wami tymi informacjami.



„Jechałam do Grecji trasą przez Jugosławię i Macedonię we wrześniu tego roku, mam więc informacje jak najbardziej aktualne. Na początek trzy uwagi. Po pierwsze - panuje opinia, iż jest to trasa niebezpieczna, co nie ma zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością. Ruch turystyczny jest tam spory, kręci się też trochę wojsk SFOR-u, czy czegoś w tym rodzaju. Po drugie - nie jestem pewna, jak w tej chwili jest z wizą turystyczną do Jugosławii. Do końca września br. (a więc

podczas sezonu turystycznego) wizy tej nie trzeba było mieć, jednak czy nadal tak jest... Najprościej byłoby zadzwonić do ambasady i jeśli jest ona konieczna, wykupić ją tam. Na granicy przy wjeździe się nie da! Słyszałam o ludziach, którzy z tego powodu musieli jechać przez Rumunię i Bułgarię... Po trzecie - wszystkie ceny, które Ci podam, są w DM, a jak wiadomo, teraz wprowadzono euro. Trudno mi więc powiedzieć, jaką walutą będzie się płacić w tych krajach w nadchodzącym sezonie. A teraz o samej podróży. Polsko - słowacką granicę najlepiej przekroczyć w Chyżnem. Trasa przez Słowację wiedzie przez Trstenę, Dolny Kubin, Rużomberok, Bańską Bystrzycę, Zvoleń i ma tę dobrą stronę, że nie trzeba kupować winietki autostradowej - cały czas jedzie się jednopasmówką, ale bardzo dobrą i malowniczą.

Drogą tą dojeżdża się do granicy słowacko - węgierskiej (przejście Szahy/Parassapus zta); stąd do Budapesztu jest tylko niecałe 100 km. Jeśli chodzi o przejazd przez Budapeszt, nie jest on zbyt trudny. Po wjeździe do miasta trzeba od razu wypatrzyć tablice (umieszczone zazwyczaj nad jezdnią) kierujące na Szeged, a raczej na autostradę M5. Powinno się więc cały czas jechać pasem, nad którym jest M5. Pamiętaj też, że od Budapesztu aż do Salonik droga, którą jedziesz

przez Jugosławię i Macedonię, ma międzynarodowy numer E75. Tym prostym sposobem znajdziesz się na płatnej autostradzie do Szeged - ma ona ze 140 km i kończy się przed Szeged. Płaci się za odcinki, 2 lub 3 razy po ok. 1800 forintów. Z Szeged do granicy z Jugosławią jest jeszcze kilkanaście kilometrów. Przekracza się ją przejściem Szeged/Roszke. I tu zaczyna się przygoda w stylu bałkańskim, czyli wielkie naciąganie. Pierwsza przykra wiadomość jest taka, że Serbowie nie uznają naszego ubezpieczenia samochodu - Zielonej Karty, w związku z czym życzą

sobie, żebyśmy wykupili ichnie. A kosztuje ono okrągłą sumkę 100 DM i opiewa na 2 tygodnie. Jeśli więc masz zamiar wracać tą samą trasą po upływie rzeczonego czasu, skasują Cię na kolejną stówkę. Ale to nie wszystko. Oprócz tego musieliśmy im jeszcze zapłacić za 3-dniową wizę tranzytową - po 12 DM od osoby. W obliczu tego opłata za tzw.

dezynfekcję opon (czyli przejechanie przez kałużę niezbyt czystej wody), wynosząca 2 DM jest prawie niegodna wzmianki. Jeżeli jednak po załatwieniu tych formalności i znalezieniu się na ziemi serbskiej myślisz, że to już wszystko, to jesteś w błędzie. Przede wszystkim, nie wierz żadnej mapie, na której między Suboticą a Belgradem (a tędy właśnie wiedzie Twoja droga) widnieje jakakolwiek autostrada. Jest to bowiem mit i legenda - do samego Belgradu jedziesz zwykłą jednopasmówką z szerokim poboczem, a co więcej - płacisz za to. Dopiero po przejechaniu przez Belgrad (który nie sprawia kłopotu - jedzie się na Niś, Leskovac i Skopje - E75) "wskakujesz" na autostradę, która ma 200 km długości i kończy się za Niszem. I tu jest druga zła wiadomość - za całą tą drogę, od Suboticy przez Belgrad aż do zakończenia autostrady (która, nawiasem mówiąc, mogłaby być lepszej jakości) płacisz łącznie ponad 50 DM. Czyste zdzierstwo. Od końca autostrady do granicy z Macedonią pozostaje tu jeszcze ok. 100 km, znowu jednopasmówką. Na szczęście, darmową ;) Tym sposobem dojeżdżamy do Macedonii. Granicę przekracza się w miejscowości Tabanowce, gdzie dobrze jest zaopatrzyć się w miejscową walutę - denary (nie mylić z jugosłowiańskimi dinarami), niezbędne do płacenia za autostradę. Tu dobra wiadomość - Zielona Karta honorowana, zatem płacimy tylko za dezynfekcję, chyba ok. 5 DM. kilka kilometrów za przejściemrozpoc zyna się autostrada, lepsza i tańsza niż w Serbii. Łącznie kosztuje ona niecałe 20 zł; płaci się za odcinki - średnio po ok. 40 denarów. Ma ona 90 km długości i szerokim łukiem omija Skopje. Po zjeździe z niej do granicy greckiej pozostaje już tylko ok. 80 km miłej jednopasmowej drogi. Drogowskazy powinny być na Thessaloniki, a na pewno na miejscowość Gevgelija, w której jest przejście (i tani duty-free shop - polecam, ouzo i metaxa dużo tańsze niż w Grecji). Można powiedzieć: powrót do cywilizacji. To były szczegóły "techniczne" trasy. Poza tym są jeszcze trzy rzeczy, o których warto wspomnieć:- Benzyna - jej cena nie odbiega rażąco od naszej. W Jugosławii i Macedonii stacje są rozmieszczone niezbyt gęsto. Najlepiej tankować przed każdą granicą. - Noclegi - do Grecji można tą trasą dojechać w dwa dni, to tylko kwestia odpowiednio wczesnej pory wyruszenia w drogę. My wyjeżdżaliśmy ok 5 rano. Pierwszy nocleg po wyjeździe z Warszawy wypada więc za Budapesztem, w motelu, wcale nie przesadnie drogim. Drugi - już w Grecji, na kempingu. Naprawdę, da się to zrobić. - Trzecia rzecz jest znowu niezbyt przyjemna. Mianowicie w obu tych państwach jest duża szansa zostania zatrzymanym przez żądną łapówek policję, która szczególnie chętnie czai się na zagranicznych

turystów. Należy więc starać się jeździć zgodnie z przepisami (a przede wszystkim nie przekraczać prędkości), chociaż często i to niewiele daje; a w przypadku zatrzymania, pod żadnym pozorem nie dać im paszportu. Mając paszport w garści, mogą wysępić dowolną kasę. Poza tym nie są wybredni: zamiast forsy chętnie przyjmą papierosy i alkohol.”

Pozdrawiam Mariusz




(~Pozdrawiam Mariusz adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl, 2002-03-20 23:27:57)
grazka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 436
Dołączył(a): 05.05.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) grazka » 02.02.2003 18:53

Chyba Was nie zanudziłam to juz przynajmniej na dzisiaj ostatni post

Jak wygląda trasa przez Jugosławię i Macedonię ???

Właśnie wróciłem z Grecji. Z Polski wyjechałem przez Korbielów, kierując sie w Słowacji na Rużomberok, Bańską Bystrzycę, Zvoleń. Między B.Bystrzycą jest dwupasmówka, na której wymagana jest winietka (15-dniowa winietka kosztuje 100 Koron i jest do nabycia na każdej stacji benzynowej). Granicę z Węgrami przekraczałęm w miejscowości o nazwie Sahy. Potem Budapest i dalej trzeba szukać drogowskazów na trasę M5 - jest to autostrada w stronę Jugosławii (płatne dwukrotnie: 1920 Forint i 770 Forint, można płacić kartą Visa). Granica z Jugosławią jest w miejscowości Szeged. Na granicy policjant zabiera paszport - trzeba wykupić przepustkę turystyczną za 6 Euro od osoby i z rachunkiem udać się do policjanta po odbiór paszportu. W paszporcie będzie niebieska karteczka, którą odbierze policjant przy wyjeździe z Jugosławii). Z granicy należy kierować się na Belgrad. Uwaga : co kilka kilometrów stoją patrole policji z radarem (ale Serbowie nadzwyczaj solidarnie mrugają światłami). Trasa do Belgradu jest płatna dwukrotnie po 7 Euro (jeżeli płaci się w dinarach jugosławiańskich płaci się po 5 Euro). Z belgradu jedzie się około 200 km w kierunku na Nis - piekna trasa płatna raz 13 Euro, raz 2 Euro (ten odcinek może być troszkę drozszy: w dniu w którm wracałem zmieniły się przepisy) Te ceny są na pewno dobre w przypadku płacenia w dinarach, jeżeli w Euro prawdopodobnie trzeba doliczyć po 2 Euro do każdego odcinka. Ważne w Jugosławii jest to że władze wprowadziły zakaz sprzedaży za Euro - benzynę można więc kupić jedynie za dinary (chyba źe akurat pracownik stacji rozmieni pieniądze, kurs jest 1 Euro= 60 din, a benzyna kosztuje 45,50 dinarów za litr). Nie ma możliwości płacenia kartą Visa - Jugosławią ma zablokowane konta i jedynie na stacji benzynowej austriackiego koncernu OMV honorują kartę Dinner). Po zakończeniu autostrady trzeba jechać po prostu przed siebie - i tak nie ma znaków, a jest kilkanaście kilometró fatalnej drogi. Jadąc prosto po ok.180 km powinieneś dojechać do granicy macedońskiej w miejscowości Presevo. I tu uwaga dla kobiet: wszystkie samochody na szwajcarskich numerach ( a jest ich tam mnóstwo) należą do Albańczyków - kobiety nie powinny więc paradować na tej granicy. Przed wjazdem do Macedonii trzeba przejechać przez kałużę i zapłącić za tę przyjemność 2,5 Euro - rzekoma dezynfekcja kół (jadąc z Grecji też sie dezynfekuje koła). Ceny autostrad w Macedonii są tajemne: trzeba prosić o rachunek jeśli nie chce się przepłacać - prawidłowe ceny wynoszą 1, 1,5 i 2 Euro, ale macedończycy próbują wyciągnąć więcej i proszą żeby jechać bez rachunku. Benzynę w Macedonii można kupić tylko za denary macedońskie -nie honorują kart, a chcą 0,90 Euro za litr. PRzed stolicą Macedonii Skopje trwają prace drogowe i dosyć słabo oznaczony jest zjazd na Ateny. Poza tym jednym drogowskazem również w Macedonii nie ma drogowskazów, ale jadąc prosto nie sposó się pomylić (podobnie jak w Jugosławii).Poza tym przejazd przez Maceodnie jest OK. Przejście graniczne z Grecją znajduje się w miejscowości Gevgelija. Jest tam sklep wolnocłowy, teoretycznie dla tych, którzy jadą z Grecji. Greckie Ouzo kosztuje tam 5 Euro za 2 litry (w Grecji za 5 Euro można kupić tylko litr Ouzo). W zasadzie to tyel... Aha...w drodze powrotnej żeby dojechać do granicy trzeba kierować się do miejscowości Evzoni - przejście graniczne z Macedonią. Warto kupić benzynę w Grecji ale uwaga: przed samą granicą jest dystrybutor (1 sztuka!!) należący rzekomo do BP, ale tam też nie honorują karty Visa. Jakieś 17 km przed granicą jest miejscowość, której nazwy niestety nie pamiętam, a w której jest stacja Shella ( a raczje 2 dystrybutory!!!) w której można płacić Visą, pod warunkiem że numery karty są wypukłe - nie mają tam terminalu i karta musi być przystosowana do odczytu ręczną maszynką).
Szerokiej drogi.... nie ma się czego obawiać a trasa jest przepiękna


(~Ziemek Słomczyński, 2002-08-09 15:05:53)


Miłej lektury Pozdrwiam forun/maniaków GRAŻYNA
Ddarc
Turysta
Posty: 11
Dołączył(a): 13.08.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ddarc » 02.02.2003 19:56

Dzięki za inf. Pozdrawiam @ll podróżników
juli
wizy do Macedonii

Nieprzeczytany postnapisał(a) juli » 24.03.2003 15:44

Dla chętnych do jazdy przez Jugosławię - o ile nie wyczytaliście tego jeszce na Pascalu, to informuję, że w Macedonii obowiązują dla Polaków wizy (od jesieni 2002). Dzwoniłam do ambasady (też chciałam jechać do Grecji) i dowiedziałam się co następuje: wiza tranzytowa dla 1 osoby 32 USD, 2 zdjęcia , czas oczekiwania 1-2 dni, no i najlepsze:zaproszenie albo potwierdzenie rezerwacji hotelu. Na pytanie co mam zrobić jeśli jadę na kemping i jeszce nie wiem dokładnie nawet gdzie, urocza (?) panienka odparła, że trudno,ale ona musi mieć jakąś podkładkę. Odechciało mi się wyjadu do Grecji, bo na prom też mnie nie stać. I tak znowu wygrała Chorwacja.
krystek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1287
Dołączył(a): 15.01.2003
Re: wizy do Macedonii

Nieprzeczytany postnapisał(a) krystek » 27.03.2003 19:11

Witam!Wszystko się zgadza.Jednak na oficjalnej stronie MSZ Macedonii,stan na 27.03.,Polska nie jest wymieniona wśród krajów,których obywatele muszą mieć wizy.Obowiązek ten istnieje przy pobycie pow. 30 dni.Ponieważ chciałbym pojechać do Grecji,ciekaw jestem jak to faktycznie wygląda?W ostateczności zostanie trasa przez Yu-BG,albo ...Chorwacja. : :twisted:
s.apphire
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 24
Dołączył(a): 01.04.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) s.apphire » 03.04.2003 23:32

Mam znajomych, którzy zamiast jechać do Grecji samochodem dołączyli się do jakiejś wycieczki lecącej tam czarterem (bilet wyszedł tanio) i wynajęli samochód na miejscu. Wyszło taniej niż jazda do Włoch i rejs promem a do tego szybciej, bezpieczniej i wygodniej niż przez Demoludy. Przemyśl tę możliwość
juli
Re: wizy do Macedonii

Nieprzeczytany postnapisał(a) juli » 04.04.2003 10:35

Może Polska i nie jest wymieniona na stronie MZS Macedonii, ale za to Macedonia nie jest wymieniona jako kraj bezwizowy na polskim MZS, a panienka w ambasadzie wyraźnie mówiła o wizach tranzytowych po 32 USD i pobytowych po ponad 50 USD. Zadzwoń, zapytaj - ambasada w Warszawie wydaje mi się dość wiarygodnym źródłem, nie uważasz ?.(Ale z drugiej strony - ambasada Jugosławiańska wciskała ludziom wizy po kilkadziesiąt dolców, słówkiem nie pisnąwszy o tych po 7 -8 euro) Ja nie zaryzykuję wracania spod granicy a apetytu na drogę przez Bułgarię jakoś nie nabrałam ze względu na rozbieżne opinie. Więc pewnie...spotkamy się w Chorwacji :lol:
petris
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2590
Dołączył(a): 06.12.2002
grażka

Nieprzeczytany postnapisał(a) petris » 13.04.2003 18:18

Powinnas napisać ksiazke z adnotacja,że sa to tylko twoje przejscia.musisz bardzo sie nudzic w domu, z piszesz takie epopeje.Moja przepustka przez granice i kontakt z policja jest jedynie zwykly ludzki USMIECH :lol: Mimo wszystko jestes niesamowita nigdy nie moge skonczyc tego co napisalas.Mimo to bardzo Cię lubie,
tez kawał świata zwiedzilam, Ostatnio wszystkie wyspy wloskie między innymi z Malta i Korsyka-francuska wrocilam 6.04.2003 r.Nigdzie nie napotkalam trudności tylko wielka serdeczna pomoc nawet od mafii sycylijskiej,
seba11

Nieprzeczytany postnapisał(a) seba11 » 16.06.2003 11:25

Ktos orientuje sie moze jak wyglada sprawa z LPG na trasie do Grecji przez Jugoslwaie i Macedonie oraz oczywiscie w samej Grecji.
Jadac 5 lat temu po raz pierwszy do Chorwacji znajomi pukali sie w czolo gdzie ja sie pcham, przeciez tam dopiero co skonczyla sie wojna. Pojechalem jednak i wracam tam co rok. Teraz chcialbym sprobowac z Grecja - moze zacznie sie moja kolejna wielka przygoda.
dominiqo
Re: Greko

Nieprzeczytany postnapisał(a) dominiqo » 04.07.2003 18:38

Ddarc napisał(a):Dziękuje za odzew, my wybieramy się trasą przez Rumunie Bułgarję ( na pewno nie przez Jugosławię - potrzebna specjalna wiza no i nie mamy zamiaru denerwować snajperów)...Jest jeszcze prom z Wenecji ale cena....Ciemność widzę ciemność . Koszt bezyny np. ze Szczecina do Aten ( 8L/100km bęzyny 95) około 750zł do pokonania 2500km. Zapraszam do polemiki

ja jechalem przez jugoslawie i macedonie i chyba lepiej niz przez rumuni i bulgarie!!w jugoslawii wiza to tylko 7 euro a jedie sie bezstresowo a nie jak w rumunii!macedonia bardzo ladna...warto.jak cos to pisz adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl w jugoslawii nie warto placic euro za autostrady bo niezle kreca-chyba ze jedziesz w kilka aut-my sie targowalismy-cena za 1 auto np.5 euro a ty mowisz 8 za 3 auta i jedzieszbez kwitka.
domiiqo
lpg

Nieprzeczytany postnapisał(a) domiiqo » 04.07.2003 18:40

seba11 napisał(a):Ktos orientuje sie moze jak wyglada sprawa z LPG na trasie do Grecji przez Jugoslwaie i Macedonie oraz oczywiscie w samej Grecji.
Jadac 5 lat temu po raz pierwszy do Chorwacji znajomi pukali sie w czolo gdzie ja sie pcham, przeciez tam dopiero co skonczyla sie wojna. Pojechalem jednak i wracam tam co rok. Teraz chcialbym sprobowac z Grecja - moze zacznie sie moja kolejna wielka przygoda.

w jugoslawii na stacjach syna miloszewicza J&P prawie kazda-w grecji na bp- gaz bardzo popularny.
.-MeMpH!$-.
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 19
Dołączył(a): 04.07.2003
Pytanko ?? :D

Nieprzeczytany postnapisał(a) .-MeMpH!$-. » 04.07.2003 21:35

Czy ktos moglby mi szczerze powiedziec (ogolnie) gdzie jest lepiej w Chorwacji czy morze w Grecji ?? (opiszcie bo sie nie orjetuje) :D:D:D





RESPECT
.-MeMpH!$-.
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 19
Dołączył(a): 04.07.2003
hym

Nieprzeczytany postnapisał(a) .-MeMpH!$-. » 04.07.2003 21:37

chcialbym miec jaknajwiecej postow ale nie wiem o czym mam pisac ??:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
kkrzys
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 297
Dołączył(a): 12.05.2002
Re: hym

Nieprzeczytany postnapisał(a) kkrzys » 05.07.2003 10:40

.-MeMpH!$-. napisał(a):chcialbym miec jaknajwiecej postow ale nie wiem o czym mam pisac ??:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

A może tylko NABIJASZ licznik???????????
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
GRECJA - Własmym samochodem , czy ktoś był? - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone