Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Grecja w sierpniu 2020

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013
Grecja w sierpniu 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 09.12.2020 20:40

Tak smętnie na świecie, że chyba czas wrzucić trochę sierpniowego słońca…

Decyzja o wyjeździe zapadła w czerwcu. O tym, ze nie pojedziemy nigdzie, nie chcieliśmy nawet myśleć. Wyloty poza nasz kontynent były niemożliwe albo mocno problematyczne. A jeżeli Europa – jedyny słuszny kierunek to Grecja. Co prawda z tygodnia na tydzień pojawiały się kolejne przeszkody, ale przecież trudności są po to aby je pokonywać.

Rejestracja na greckiej stronie to tylko mała niedogodność. Większa to taka, że nie zanosiło się na otwarcie granicy macedońsko-greckiej w Evzoni. Jedyna droga lądowa wiodła przez oblegane bułgarskie Promachonas. Wygrali Ci, którzy wystartowali w pierwszych dniach lipca. Potem w kolejce trzeba było stać prawie dobę, a w końcu wprowadzono konieczność okazania testu genetycznego, ważnego 72 godziny.
Nawet byłam skłonna zapłacić, ale nikt nie chciał mi wtedy zagwarantować, że dostanę ten przetłumaczony wynik na drugi dzień. Biorąc pod uwagę konieczność noclegu po drodze, mogliśmy po prostu nie dojechać z ważnym testem do granicy.

Lot samolotem był możliwy, ale wg mnie w tamtym czasie stwarzał większe ryzyko kwarantanny, ze względu na bliskie kontakty z towarzyszami podróży.

Jako możliwą do realizacji i w miarę bezpieczną, chociaż nie najtańszą, wybraliśmy drogę przez Włochy. Atrakcja kosztowała 450,6 € za kabinę wewnętrzną na trasie Ancona- Igoumenitsa. Bilety kupiliśmy 3 dni przed wyjazdem (na stronie anek.gr) z opcją odbioru w porcie. Cena obejmowała zniżkę dla seniora 60+ wielkości 50€/osoba. Jak na moje pierwsze emeryckie doświadczenie, było całkiem ok :wink:

Wiedziałam, że Grecy u siebie zrobią nam testy, ale myślałam pozytywnie. Na urlop mieliśmy trzy tygodnie, więc w najgorszym przypadku kwarantanna pokrzyżowała by nam plany, ale nie powrót do kraju.

Prom odpływał 7 sierpnia, w piątek, o godzinie 13.30. Mirek przeforsował pomysł, że te 1400 km z Wrocławia przejedziemy bez noclegu, z drzemką w samochodzie. Wyjechaliśmy w czwartek o 16.00, czyli ze sporym zapasem czasowym.
Tak pustych autostrad dawno nie widziałam. W nocy we Włoszech czuliśmy się nawet trochę nieswojo, bo po drodze posuwaliśmy sami. Byliśmy tak nakręceni, że całkiem dobrze nam szło. Koło piątej rano drajwer zdecydował, że należy mu się przerwa.

Kolacja gdzieś na końcu czeskiego kraju.


1 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg



2 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg




Okolice portu są dobrze oznakowane. Odprawę należało zrobić w biurze zlokalizowanym dosyć daleko od wody. Okazało się, że nie płyniemy Ankiem tylko siostrzanym Superfast. Ponieważ kod QR miał przyjść dopiero o północy, ważnym dokumentem okazał się wydrukowany email, potwierdzający zgłoszenie w greckim systemie. Bez tego wejście na prom było by niemożliwe. Natomiast deklarację zdrowotną można było dostać i wypełnić na miejscu.


3 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg



4 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg




Może to dziecinada, ale moment pakowania się z autem na prom i emocje towarzyszące wypływaniu z portu, to dla mnie zapowiedź cudownych wakacji. Lotniska mnie tak nie wzruszają.


5 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg



6 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg




Narzucony limit ilości pasażerów dobrze się nam przysłużył, dostaliśmy 4-osobową kabinę, czyli sporo miejsca.


7 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg



8 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg



9 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg



Ci, którzy kabin nie mieli radzili sobie np. tak.


11 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg



Popołudnie na Adriatyku


10 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg



12 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg



13 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg



14 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg



15 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg




Ponieważ nie byliśmy pewni jak będą wyglądały możliwości kupowania jedzenia po drodze, a głodni nie lubimy być, mieliśmy spakowaną lodówkę samochodową z możliwością podłączenia do sieci.
Natomiast nie pogardziliśmy takim napitkiem, wszak zbliżał nas do celu :D



16 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg



Spanie jakoś dziwnie nas opuściło i rządziliśmy do 21.00, aż nam bar zamknęli.

Mimo, że w porcie była spora fala, maszyna płynęła jak po stole. Rano obudziło nas walenie w drzwi i pokrzykiwanie „Igumenitsa”.

Od razu rzuciłam się do telefonu żeby sprawdzić czy przyszły nasze kody kreskowe. Obrazki oczywiście były, ale nie pomyślałam, że do portu jeszcze daleko i jesteśmy na wodach Malty, a potem Albanii. Ich transfer danych niestety kosztuje dużo.
Bladym świtem kilkadziesiąt osób, między innymi nas, poproszono „na stronę”.


17 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg



18 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg




Na szczęście poszło błyskawicznie. Wymaz stanowiło muśnięcie wacikiem migdałka podniebiennego i z całą pewnością, nawet u zakażonego, nie mogło niczego wykryć. Ale greckie służby sanitarne działają mniej więcej tak jak polskie i co tydzień w sobotę rano witał nas taki sms.


130246366_1594216677451677_9131678782500500499_n (Kopiowanie).jpg
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 09.12.2020 21:31

No to zaczynamy urlop właściwy.

Tzoumerka

Dużo już w Grecji widzieliśmy, ale są miejsca, których nie znamy. Do takich należy region Tzoumerka. Obejmuje on przede wszystkim surowe górzyste tereny Parku Narodowego i ciekawostki takie jak kamienne wioski, monastyry i stare jednołukowe mosty.

Z autostrady zjechaliśmy tak jak prowadziła nawigacja google. Ellinikos kafes w takim towarzystwie wprowadziła nas w dobry nastrój.


18a (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg



19 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg



Pierwszą atrakcją, przy której się zatrzymaliśmy był zerwany most na rzece Arachthos.


DSC_0009 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0012 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0016 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0017 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



W zakamarkach tych gór ukrytych jest kilkadziesiąt wiosek. Zmierzamy do Syrrako, która jest wizytówką regionu.
Trochę nas martwi stan dróg miejscami pozbawionych nawierzchni, mamy nadzieję, że gorzej nie będzie.


DSC_0029 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0032 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0033 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0034 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG




Z punktu widokowego po drodze widać dokąd zmierzamy.


DSC_0021 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0026 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0028 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0036 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0040 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0043 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0048 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0050 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0050a (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg



DSC_0050b (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg



DSC_0052 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG




Droga kończy się przed wioską. Na pętli miejsce zarezerwowane jest dla autobusów, tak jak inni stajemy na poboczu.
Kamienna droga do wioski zaczyna się od okazałej bramy.


DSC_0060 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0061 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0064 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG




Nie brakuje źródełek z wodą.


DSC_0068 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0070 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0071 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg



DSC_0073 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0075 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0077 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0079 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0082 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0083 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 09.12.2020 21:47

Ławeczki i knajpy okupują greccy emeryci. Wygląda na to, że o wirusie nikt tu nie słyszał; my też nie chcemy pamiętać i przygotowane maseczki upychamy w kieszeniach.

Mały spacer.


DSC_0086 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0087 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0088 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0089 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0090 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0093 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0098 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0101 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0103 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0105 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0106 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0108 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0108a (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0109 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0112 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0113 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0114 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0114a (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0115 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0116 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0119 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0121 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0122 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0123 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0124 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0125 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg



DSC_0126 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0129 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0130 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0131 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0132 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0133 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0136 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0137 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0139 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0140 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



DSC_0141 (Kopiowanie) (Kopiowanie).JPG



IMG_20200808_115641 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg



IMG_20200808_115648 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg



IMG_20200808_115703 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg



IMG_20200808_115715 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg



IMG_20200808_115720 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108170
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 09.12.2020 21:56

Czytam, oglądam :D :D
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 09.12.2020 21:58

Następna atrakcja to wykuty w skale klasztor Kipinas. Położony jest na tyle wysoko, że nie zadzierając głowy do góry z drogi można go przeoczyć.


DSC_0146 (Kopiowanie).JPG



DSC_0148 (Kopiowanie).JPG



DSC_0149 (Kopiowanie).jpg



DSC_0150 (Kopiowanie).JPG



DSC_0150a (Kopiowanie).jpg



DSC_0151 (Kopiowanie).JPG




Tu tłoku nie ma, idziemy.


DSC_0153 (Kopiowanie).JPG



DSC_0155 (Kopiowanie).JPG



DSC_0156 (Kopiowanie).JPG



DSC_0157 (Kopiowanie).JPG



DSC_0162 (Kopiowanie).JPG



DSC_0166 (Kopiowanie).jpg



DSC_0167 (Kopiowanie).jpg



DSC_0171 (Kopiowanie).JPG



DSC_0173 (Kopiowanie).JPG



DSC_0174 (Kopiowanie).JPG



DSC_0175 (Kopiowanie).JPG



DSC_0181 (Kopiowanie).JPG



DSC_0182 (Kopiowanie).JPG



DSC_0183 (Kopiowanie).JPG



DSC_0184 (Kopiowanie).JPG



DSC_0185 (Kopiowanie).JPG



DSC_0186 (Kopiowanie).JPG



DSC_0187 (Kopiowanie).JPG



DSC_0189 (Kopiowanie).JPG



DSC_0191 (Kopiowanie).JPG
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 09.12.2020 22:00

Janusz Bajcer napisał(a):Czytam, oglądam :D :D



Dobry wieczór. Witam wszystkich zainteresowanych.
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 09.12.2020 22:19

Druga kamienna wioska to Kalarites. Skromniejsza i bardziej zaniedbana, nie ma tu zbyt wiele do oglądania.


DSC_0194 (Kopiowanie).JPG



DSC_0198 (Kopiowanie).JPG



DSC_0201 (Kopiowanie).JPG



DSC_0202 (Kopiowanie).jpg



DSC_0202a (Kopiowanie).jpg



DSC_0203 (Kopiowanie).JPG



DSC_0211 (Kopiowanie).JPG



DSC_0213 (Kopiowanie).JPG



DSC_0214 (Kopiowanie).JPG



DSC_0215 (Kopiowanie).JPG



DSC_0216 (Kopiowanie).JPG



DSC_0217 (Kopiowanie).JPG



DSC_0218 (Kopiowanie).JPG



DSC_0220 (Kopiowanie).JPG



DSC_0221 (Kopiowanie).JPG



DSC_0222 (Kopiowanie).JPG



DSC_0223 (Kopiowanie).JPG



DSC_0224 (Kopiowanie).JPG



DSC_0227 (Kopiowanie).JPG



DSC_0228 (Kopiowanie).JPG



DSC_0229 (Kopiowanie).JPG



DSC_0230 (Kopiowanie).JPG



DSC_0233 (Kopiowanie).JPG




Jest za to czynna i pusta tawerna, która zaprasza na obiad.


DSC_0240 (Kopiowanie).JPG



DSC_0241 (Kopiowanie).jpg



DSC_0242 (Kopiowanie).jpg



DSC_0243 (Kopiowanie).jpg



DSC_0244 (Kopiowanie).jpg




Niestety, w międzyczasie rozpętała się porządna burza i z talerzami musieliśmy uciekać do środka knajpy.

Przed wyjazdem jakoś nie przyszło mi do głowy sprawdzać jaka będzie pogoda. Grecja to słońce i kropka. Teraz ciężkie czarne chmury nie pozostawiały złudzeń, za chwilę znowu będzie lało.
Wycofaliśmy się ze spacerów do następnych mostów, zrobiło się ciemno, a z gór na drogi płynęła lawa błota z kamieniami. Na dzisiejszą noc nie mieliśmy rezerwacji; pensjonaty, które jeszcze wczoraj oglądałam miały mnóstwo wolnych miejsc, a hotel który braliśmy pod uwagę był zlokalizowany w Katarraktis. Niestety, przeliczyliśmy się , w czasach zarazy wszystko okazało się zajęte.


DSC_0245 (Kopiowanie).JPG



DSC_0249 (Kopiowanie).JPG



DSC_0254 (Kopiowanie).JPG



DSC_0260 (Kopiowanie).JPG



DSC_0263 (Kopiowanie).JPG



DSC_0268 (Kopiowanie).JPG



DSC_0269 (Kopiowanie).JPG



DSC_0272 (Kopiowanie).JPG




Jazda po kolejnych wioskach była zbyt niebezpieczna, musieliśmy jak najszybciej wydostać się z tych groźnych gór. Najbliżej mieliśmy do Arty i tu zostaliśmy na nocleg.
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 09.12.2020 23:00

Hotel Marathia, do którego dojechaliśmy w strugach deszczu okazał się być w porządku.


1 (Kopiowanie).jpg



2 (Kopiowanie).jpg



3 (Kopiowanie).jpg



4 (Kopiowanie).jpg



5 (Kopiowanie).jpg



6 (Kopiowanie).jpg



7 (Kopiowanie).jpg




Lać przestało i mogliśmy jeszcze wieczorem relaksować się na balkonie słuchając cykad.

Zaskoczenie przeżyliśmy przy meldowaniu, pan płynem do dezynfekcji umył banknoty, które mu podałam. Paszporty oddał bez odkażania.

Poranek był rześki, ale słońce było na swoim miejscu.


8 (Kopiowanie).jpg



9 (Kopiowanie).jpg



10 (Kopiowanie).jpg



11 (Kopiowanie).jpg




Jak już znaleźliśmy się w tym miejscu, postanowiliśmy wypić kawę przy moście. Bridge of Arta.


12 (Kopiowanie).jpg



13 (Kopiowanie).jpg



14 (Kopiowanie).jpg



15 (Kopiowanie).jpg



16 (Kopiowanie).jpg



DSC_0293 (Kopiowanie).JPG



DSC_0295 (Kopiowanie).JPG



DSC_0301 (Kopiowanie).JPG



DSC_0302 (Kopiowanie).jpg



DSC_0303 (Kopiowanie).JPG



DSC_0310 (Kopiowanie).JPG
Ostatnio edytowano 09.12.2020 23:26 przez margaret-ka, łącznie edytowano 1 raz
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 09.12.2020 23:22

Licząc od dzisiaj, siedem kolejnych noclegów mamy zarezerwowanych na Evii i tam wieczorem musimy dotrzeć. Obieramy kierunek wschód.
Ostatni rzut oka na rzekę Arachthos.


DSC_0313 (Kopiowanie).JPG



DSC_0315 (Kopiowanie).JPG



DSC_0326 (Kopiowanie).JPG



DSC_0329 (Kopiowanie).JPG



DSC_0336 (Kopiowanie).JPG



DSC_0343 (Kopiowanie).JPG



DSC_0356 (Kopiowanie).JPG



DSC_0357 (Kopiowanie).JPG



DSC_0363 (Kopiowanie).JPG



DSC_0365 (Kopiowanie).JPG



DSC_0377 (Kopiowanie).JPG



DSC_0380 (Kopiowanie).JPG



DSC_0383 (Kopiowanie).JPG



DSC_0384 (Kopiowanie).JPG



DSC_0387 (Kopiowanie).JPG



DSC_0396 (Kopiowanie).JPG



DSC_0402 (Kopiowanie).JPG



DSC_0404 (Kopiowanie).JPG



DSC_0415 (Kopiowanie).JPG



DSC_0419 (Kopiowanie).JPG



DSC_0420 (Kopiowanie).JPG



DSC_0424 (Kopiowanie).JPG



DSC_0427 (Kopiowanie).JPG




Takie ostrzeżenie, nie należy po górach jeździć w czasie burzy.


DSC_0430 (Kopiowanie).JPG



DSC_0432 (Kopiowanie).JPG




Zatrzymujemy się przy kamiennym moście i wodospadzie Paleokaria.
Stojąc na moście niewiele można zobaczyć.


DSC_0439 (Kopiowanie).JPG



DSC_0440 (Kopiowanie).JPG



DSC_0443 (Kopiowanie).JPG



DSC_0449 (Kopiowanie).JPG



DSC_0453 (Kopiowanie).JPG




Atrakcyjny widok, na który czekałam to ten spod mostu, trzeba się wrócić i szutrową drogą zjechać piętro niżej. Woda była tak zimna, że szczypała w kostki, ale Mirek wchodzi do każdego bajora i nigdy nie jest mu zimno.


DSC_0454 (Kopiowanie).JPG



DSC_0455 (Kopiowanie).JPG



DSC_0457 (Kopiowanie).JPG



DSC_0458 (Kopiowanie).JPG



DSC_0459 (Kopiowanie).jpg



DSC_0459a (Kopiowanie).jpg



DSC_0459c (Kopiowanie).jpg




Ostatni dla nas w tym rejonie kamienny most Pyli Trkala.


DSC_0467 (Kopiowanie).JPG



DSC_0469 (Kopiowanie).JPG



DSC_0471 (Kopiowanie).JPG



DSC_0474 (Kopiowanie).JPG



DSC_0481 (Kopiowanie).JPG



IMG_20200809_141809 (Kopiowanie).jpg





Do portu Arkitsa dotarliśmy planowo przed 17.00.


1 (Kopiowanie).jpg



2 (Kopiowanie).jpg




I tu zaskoczył nas widok, którego z Grecji nie znaliśmy. Kolejka do promu miała jakieś 5 kilometrów. Bilety na siedemnastą kupiliśmy bez problemu, tylko mowy nie było żeby dostać się na prom. Kolejki pilnowali uzbrojeni po zęby policjanci w kamizelkach kuloodpornych.

Skontaktowaliśmy się telefonicznie z gospodarzem naszej kwatery i od niego dowiedzieliśmy się, że wyspę wczoraj nawiedził straszny kataklizm, zniszczona jest droga i cały transport z Aten odbywa promami się z tego miejsca. Uznaliśmy więc, że zamiast stać w tej kolejce całą noc, może uda nam się jednak przejechać lądem jakąś boczną drogą. Niestety w Chalkidzie okazało się, że żadnej alternatywnej dróżki nie ma, lawa błota zmyła drogi i 2000 domostw, zginęło 8 osób. Wyspa jest duża i miejscowości, do której zmierzamy tragedia nie dotknęła, ale przedostać się tam można tylko promem.

Wróciliśmy do Arkitsy. I znowu Grecy nas zaskoczyli, tym razem bardzo pozytywnie. Podstawili tyle promów, które kursowały wahadłowo, że cały zator rozładowali. Wjechaliśmy z marszu, rejs trwał 45 minut, o 22 byliśmy w hotelu.


3 (Kopiowanie).jpg




Przy takiej ilości wrażeń udało się nam zapomnieć, że przecież czekaliśmy na wyniki testów. Do tej pory nikt nas nie szukał, a ten nocny widok z balkonu był jak balsam na nasze przestraszone dusze.


11 (Kopiowanie).jpg



12 (Kopiowanie).jpg
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6677
Dołączył(a): 17.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 10.12.2020 01:16

Wow! 8O
Cuuudnie!!!
Grecja... Przepiękne góry, klimatyczne wioski i nieoczekiwane groźne przygody! :o
Co dalej? Czekam w napięciu. :wink:
:papa:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 10.12.2020 09:23

Pierwszy odcinek zobaczyłam tuż przed położeniem się spać, ale zostawiłam już sobie na dzisiejszy poranek, a tu już dużo więcej :D

Ile trwał rejs włosko-grecki?

Te górskie wioski mieliśmy tak blisko wczasując się w Sivocie, ale i tak zabrakło czasu na nie....
Te brudne od deszcze wodospady wyglądają i groźnie i pięknie za razem....

Co to za konstrukcja?
Obrazek

Ciekawa i długa podróż teraz przed nami....
:papa:
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 10.12.2020 21:21

Mikromir napisał(a): Czekam w napięciu. :wink:
:papa:


Spokojnie, to tylko urlop ;) Cudowny urlop.


piekara114 napisał(a):
Ile trwał rejs włosko-grecki?

Co to za konstrukcja?



Płynęliśmy 16 godzin.

To tama i poniżej zbiornik retencyjny, widocznie zimą bywają tu większe opady.
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 11.12.2020 00:36

Evia. Loutra Edipsou.


Kiedy przypłynęliśmy tu po raz pierwszy w 1987 za namową znajomej Greczynki, był to bardzo popularny wśród Greków kurort. Obcych turystów właściwie nie widywaliśmy, a w sierpniu było bardzo trudno o kwaterę. Greccy emeryci dzień zaczynali od szóstej rano i przed śniadaniem szli na pierwszą uzdrawiającą kąpiel; nas budził gwar dochodzący z wody. W ciągu dnia w parku miejskim, gdzie stała trybuna, głos mógł zabrać każdy kto miał coś do powiedzenia. Zażarte dyskusje trwały po kilka godzin. Ale najlepsze było wieczorem. Główna ulica od godziny 19.00 zamieniała się w deptak (tak jest do dzisiaj), a całe towarzystwo lokowało się w knajpach. Tańce przy muzyce na żywo odbywały się codziennie. A jak tańczyli i śpiewali zregenerowani dziadkowie 8O

Dzisiaj podaż przeważa nad popytem, przy pustych knajpach stoją naganiacze, a przez tydzień nie znaleźliśmy lokalu z grecką muzyką na żywo. W stosunku do tego samego okresu z ubiegłego roku (też byliśmy) teraz było jakieś 25% turystów. Tłum tworzyły nacje wschodnie i Serbowie, którzy w tym roku nie dolecieli.

Jesteśmy tu po raz ósmy i nie ostatni. Od kiedy zaczęły skrzypieć nasze kolana, coraz bardziej doceniamy to miejsce Nie ma lepszej lokalizacji do moczenia się całymi dniami niż podgrzewane morze

Wyspę już kilka razy objechaliśmy, teraz uczymy się odpoczywać w jednym (prawie) miejscu.
Pensjonat Lydia wybrałam ze względu na widok z balkonu. Zachwycał nas o każdej porze.


5 (Kopiowanie).jpg



6 (Kopiowanie).jpg



7 (Kopiowanie).jpg



8 (Kopiowanie).jpg



9 (Kopiowanie).jpg



10 (Kopiowanie).JPG



20 (Kopiowanie).jpg



21 (Kopiowanie).jpg



21a (Kopiowanie).jpg



22 (Kopiowanie).jpg



23 (Kopiowanie).jpg



24 (Kopiowanie).jpg



25 (Kopiowanie).jpg




Tu jedliśmy śniadania i przekąski. Obiadokolacja była w knajpie lub na plaży.


13a (Kopiowanie).jpg



14 (Kopiowanie).jpg



14a (Kopiowanie).jpg



15 (Kopiowanie).jpg



16 (Kopiowanie).jpg



17 (Kopiowanie).jpg



18 (Kopiowanie).jpg



19 (Kopiowanie).jpg



19a (Kopiowanie).jpg



Widok od ulicy przy której parkowaliśmy auto, nie był już tak ciekawy.


26 (Kopiowanie).jpg



26a (Kopiowanie).JPG




Gospodarz polecił nam tą tawernę.


27 (Kopiowanie).jpg



28 (Kopiowanie).jpg



29 (Kopiowanie).jpg



30 (Kopiowanie).jpg



31 (Kopiowanie).jpg



32 (Kopiowanie).jpg




Atrakcją większą niż jedzenie był pies właścicieli, który po morskiej kąpieli otrzepał się między stolikami.


33 (Kopiowanie).jpg




Fast foody też wsuwaliśmy.


34 (Kopiowanie).jpg



35 (Kopiowanie).jpg



Duże supermarkety limitowały ilość klientów.


41 (Kopiowanie).jpg



Zakupy owoców odbywały się nie jak w innych miejscach na dopołudniowych targowiskach, tylko wieczorem. Wtedy przyjeżdżali rolnicy ze swoimi produktami. Codziennie świeże figi, białe albo czarne. Dawaliśmy radę zjeść kilogram


36 (Kopiowanie).jpg



37 (Kopiowanie).jpg



38 (Kopiowanie).jpg



39 (Kopiowanie).jpg



40 (Kopiowanie).jpg



42 (Kopiowanie).jpg



44 (Kopiowanie).jpg



47 (Kopiowanie).jpg



48 (Kopiowanie).jpg



49 (Kopiowanie).jpg



51 (Kopiowanie).jpg



51c (Kopiowanie).jpg



51d (Kopiowanie).jpg
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 11.12.2020 09:20

Piękny widok z tarasu....

Co do tego targu z żuków - z tym spotkałam się przy pierwszej wizycie w Grecji w Sarti na Sithoni. Potem byłam jeszcze 5 razy i już takiego sposobu handlu nie spotkałam, a szkoda :(

Interesuje mnie to podgrzewane morze, więc nie zwlekaj....
:papa:
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 11.12.2020 10:44

Fajny pomysł na podróż. Grecja na pierwszych kadrach... jak nie Grecja, bardziej jak Czarnogóra czy Bośnia... a miejscówka super. Widok z balkonu cudowny. Ach, i te greckie tawerny z niebieskimi krzesełkami i cudownym jedzeniem :hearts:
Następna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Grecja w sierpniu 2020
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone