Melduję się po powrocie z Boskiej Grecji
Igoumenitsa (okolice) - Lefkada - Kefalonia - Volos (okolice)
pozdr
P.S.
Zdarzyło się tak :
Lefkada, kemping na końcu świata... Wieczorem zagadnął nas rodak, co i jak na kempie...(my na nim byliśmy już 2 dni...) chwilę pogadaliśmy... my pod namiotami on w bungalowie... . Nasteępnego dnia widzę rodaka - srebrna Mazda 5..., zaraz, zaraz... czytałem na forum, że pawelh wybiera się do Grecji... Ja człek nieśmiały jestem... Ale następnego dnia zebrałem się w sobie ...poszedłem pogadać no i oczywiście trafiłem to pawelh z rodzinką...
Widze, że pawelh nic tu nie wspomina o naszym spotkaniu... Może to dla niego mało istotne, a może mnie nie kojarzy Mi w każdym razie miło było poznać . Zwłaszcza, że pierwszy raz takie spotkanie się trafiło
Paweł - pozdrawiam z Opola