Grecja

Witam wszystkich;
Chciałem się podzielić swoimi doświadczeniami na temat Grecji; może ktoś z nich skorzysta. Widziałem częste pytania na temat półwyspu Chalikidiki. Byłem na kempie na Shitonii, nazywał się Melissi w Sikii. http://pl.camping.info/grecja/macedonia ... issi-20616 Kemp jest niestety zatłoczony, ale po 15 sierpnia jest już trochę luźniej. Odradzam przyjazd np. w sobotę popołudniu. Można nie znaleźć miejsca. Plaża kapitalna i zdecydowanie polecam dla rodzin z dziećmi. Na miejscu sklepik dość dobrze zaopatrzony. Riviera Olimpijska - miejscem które chciałbym tam opisać to kemp w miejscowości Variko. Nazywa się Stolos. http://pl.camping.info/grecja/macedonia ... 04?onMap=1 Chyba jedyne miejsce na Rivierze Olimpijskiej które ma długie łagodne dno morza. Plaża bardzo ładna, piaszczysta. Ale uwaga: zarówno Melissi jak i Stolos są kempami które są oblegane przez tubylców i dość gwarne, ale tanie. Droższym miejscem, ale bardzo spokojnym jest kemp na półwyspie Pilion. Kemp nazywa się Kastri Beach http://www.eurocampings.pl/pl/europie/g ... ch-111394/ Kemp jest ulokowany w gaju oliwkowym nad małą zatoczką otoczoną klifami. Urokliwe miejsce z piaszczysto kamienistą plażą. Kapitalne miejsce dla lubiących nurkowanie. Na miejscu cicha kawiarnia oraz sklepik, ale słabo zaopatrzony. Odrębny temat to Peloponez. Wspaniałe zabytki, słońce i gaje pomarańczowe - polecam wszystkim! Opisze dwa kempingi. Lefka Beach http://pl.camping.info/grecja/peloponez ... 47?onMap=1 Kemp ulokowany przy zatoczce z małą piaszczysto kamienistą plażą. W zatoczce niesamowicie ciepła woda. Doskonałe miejsce do zwiedzenia zabytków (Korynt, Mykeny..). Standard kempu jest wysoki, ale niestety drogo. Miejsca pod namioty (parcele) są zacienione daszkiem i ogrodzone żywopłotem od sąsiadów. Bywa zatłoczony. Drugim miejscem to kemp Ta Delfina. http://pl.camping.info/grecja/peloponez ... 71?onMap=1 Jest to jedyny kemp w tym rejonie z małą prywatną plażą kamienisto piaszczystą otoczoną klifami z mała piękną jaskinią. Kemp bywa zatłoczony. Mało cienia. Ceny dość wysokie, na miejscu smażalnia i mała restauracja. Raczej dość spokojnie i cicho. Polecam ze względu na wspaniałe widoki i miejsca które warto z stamtąd odwiedzić.

Więcej światła!!!
poza tym - super sprawa! dzięki, K.

Witam wszystkich;

Chciałem się podzielić swoimi doświadczeniami na temat Grecji;
może ktoś z nich skorzysta.

Widziałem częste pytania na temat półwyspu Chalikidiki.

Byłem na kempie na Shitonii, nazywał się Melissi w Sikii. http://pl.camping.info/grecja/macedonia ... issi-20616

Kemp jest niestety zatłoczony, ale po 15 sierpnia jest już trochę luźniej. Odradzam przyjazd np. w sobotę popołudniu. Można nie znaleźć miejsca. Plaża kapitalna i zdecydowanie polecam dla rodzin z dziećmi. Na miejscu sklepik dość dobrze zaopatrzony.

Riviera Olimpijska

Miejscem które chciałbym tam opisać to kemp w miejscowości Variko.
Nazywa się Stolos. http://pl.camping.info/grecja/macedonia ... 04?onMap=1

Chyba jedyne miejsce na Rivierze Olimpijskiej które ma długie łagodne dno morza. Plaża bardzo ładna, piaszczysta.
Ale uwaga: zarówno Melissi jak i Stolos są kempami które są oblegane przez tubylców i dość gwarne, ale tanie.

Droższym miejscem, ale bardzo spokojnym jest kemp na półwyspie Pilion.
Kemp nazywa się Kastri Beach http://www.eurocampings.pl/pl/europie/g ... ch-111394/

Kemp jest ulokowany w gaju oliwkowym nad małą zatoczką otoczoną klifami. Urokliwe miejsce z piaszczysto kamienistą plażą. Kapitalne miejsce dla lubiących nurkowanie. Na miejscu cicha kawiarnia oraz sklepik, ale słabo zaopatrzony.

Odrębny temat to Peloponez.

Wspaniałe zabytki, słońce i gaje pomarańczowe - polecam wszystkim!

Opisze dwa kempingi.

Lefka Beach

http://pl.camping.info/grecja/peloponez/campsite-lefka-beach-20647?onMap=1
Kemp ulokowany przy zatoczce z małą piaszczysto kamienistą plażą. W zatoczce niesamowicie ciepła woda. Doskonałe miejsce do zwiedzenia zabytków (Korynt, Mykeny..). Standard kempu jest wysoki, ale niestety drogo. Miejsca pod namioty (parcele) są zacienione daszkiem i ogrodzone żywopłotem od sąsiadów. Bywa zatłoczony.

Drugim miejscem to kemp Ta Delfina. http://pl.camping.info/grecja/peloponez ... 71?onMap=1

Jest to jedyny kemp w tym rejonie z małą prywatną plażą kamienisto piaszczystą otoczoną klifami z mała piękną jaskinią. Kemp bywa zatłoczony. Mało cienia. Ceny dość wysokie, na miejscu smażalnia i mała restauracja. Raczej dość spokojnie i cicho. Polecam ze względu na wspaniałe widoki i miejsca które warto z stamtąd odwiedzić.[/quote]

Cześć

Jestem teraz w Grecji na półwyspie CHalikidi.
Ceny spadły o ponad 50%
Cena apartamentu w którym się zatrzymaliśmy dla dwóch osób, z widokiem na morze z balkonu, bez klimy to 30 uro za dobę. Za klimę trzeba dopłacić, ale nie potrzeba klimy bo jest on chłodny. Plaża ok 4 metry od wyjścia z pokoju, nie jest bardzo szeroka, może 15 metrów, ale własna.
W cenie mamy leżaki i parasole.
Cena normalna bez obiżek to 75 euro - widzieliśmy oficjalny cennik
Pokój ładny, tv, łazienka ładna i czysta.
Widzieliśmy kilka apartementów w Geralkini w cenie od 25 euro ( z klimą !) czysty ale bez kafelek, mniej nowoczesny niż nasz, do ceny 45 euro za dwie osoby.
Można się targować i grecy trochę spuszczają z ceny.
Cena w Geralkini za bungalow na kempingu dla dwóch osób za 35 euro.
jest dużo apartamentów w cenie 35 euro
Hotele także zaczynają się od ceny 35 euro

Pozdrawiam.

tamtam

a jakie klimaty panują w Grecji po ostatnich wydarzeniach??

tu i ówdzie czytałem, że są wrogo nastawieni - tak w sensie np. zmierzania wzrokiem, komentarzy czy obsługiwania Greków poza kolejnością - do UE w tym Polaków??

czy też masz takie odczucia??
pisz bo za 5 dni ruszam i chcę się psychicznie nastawić - w spadku po dziadku mam pepeszę jakby co

pozdrawiam

Dzięki wszystkim za info,ja jadę już jutro.Mam nadzieję,że znajdę swoje miejsce,a jeśli będzie taniej niż się spodziewam to jeszcze lepiej.
Wszystkim udanych wakacji życzę.
Aga

taurus napisał(a):tamtam

a jakie klimaty panują w Grecji po ostatnich wydarzeniach??

tu i ówdzie czytałem, że są wrogo nastawieni - tak w sensie np. zmierzania wzrokiem, komentarzy czy obsługiwania Greków poza kolejnością - do UE w tym Polaków??

czy też masz takie odczucia??
pisz bo za 5 dni ruszam i chcę się psychicznie nastawić - w spadku po dziadku mam pepeszę jakby co

pozdrawiam

Do Polaków są nastawieni przyjaźnie.
Nie cierpią Rumunów
Wszędzie gdzie pytaliśmy się o apartament do nocowania padało pytanie czy jesteśmy z Rumunii.

Na Chalkidiki jest w tej chwili trochę Polaków, sądząc po nr rejestracyjnych samochodów. Szczególnie z Małopolski i widzieliśmy jeden samochód aż z Zachodniopomorskiego.
W naszej miejscowości w informacji turystycznej pracuje polka a jeden ze sklepów, bo supermarketem go nazwać trudno ( chociaż ma to w nazwie), prowadzi miła polka która wyszła za greka i tutaj mieszka.
Jest mało Niemców, za to dużo Bułgarów, Rumunów i Serbów. Ceny w knajpach np: kalmary 6 €, kawa od 1,5€ do 3€
Anchua w buałym sosie za 6 €
Gyros do ręki w picie 2,5 €
Gyros na talerzu z frytkami, pitą, tzatziki za 7 €.
Drinki 5€ w happy hours (czyli od 21 do lub 24 zależy od knajpki).
Jakieś dziwne jedzenie greckie w bułce z frytkami którego nazwy nie powtórzę z mięsem wieprzowym mielonym albo z boczkiem za 2,5€.

Pozdrawiam

ciekawa strona, na której są czasy oczekiwania na serbskich granicach i inne informacje...

http://www.amss.org.rs/index.php?option=com_google&view=standard&id=4&Itemid=181

Witaj "taurus" podeślij link objeździe Belgradu, o którym rozmawialiśmy.

Pozdrawiam

Prosisz i masz Objazd Belgradu

Przy okazji doczytałem właśnie o utrudnieniach na moście na Dunaju w Beska

".....zbog radova na mostu preko Dunava kod Beške, na autoputu E-75, deonica Novi Sad - Beograd, saobraćaj će biti potpuno obustavljen dana:

07.07.2011.g. (četvrtak) od 09.00h do 10.30h i od 13.00h do 14.30h
08.07.2011.g. (petak) od 09.00h do 10.30h i od 13.00h do 14.30h
09.07.2011.g. (subota) od 09.00h do 10.30h i od 13.00h do 14.30h
10.07.2011.g. (nedelja) od 09.00h do 10.30h i od 13.00h do 14.30h
11.07.2011.g. (ponedeljak) od 09.00h do 10.30h i od 13.00h do 14.30h
12.07.2011.g. (utorak) od 09.00h do 10.30h i od 13.00h do 14.30h
13.07.2011.g. (sreda) od 09.00h do 10.30h i od 13.00h do 14.30h

Svim učesnicima u saobraćaju preporučujemo korišćenje sledećih alternativnih pravaca: petlje Novi Sad i Kovin (ka Beogradu), petlja Beška (ka Novom Sadu), put Beograd – Ruma - Novi Sad, odnosno, magistralni put M-22.2 Beograd - Novi Sad.

Molimo sve učesnike u saobraćaju da obrate pažnju na postavljenu privremenu saobraćajnu signalizaciju, prilagode brzinu kretanja postojećim uslovima i povedu računa o bezbednosti radnika na mostu......"

Pozdrawiam

bukmacher3 napisał(a):Witaj "taurus" podeślij link objeździe Belgradu, o którym rozmawialiśmy.

Pozdrawiam

Jeśli jedziesz nioocą przez Belgrad to żaden objazd nie jest Ci potrzebny.
Przejechałem bez problemów w nocy.
Uważaj na policję serbską, lubią stać 2-3 km po zakończeniu autostrad.

W nocy też dobrze się jedzie przez rozkopaną autostradę od Belgradu do granicy Węgrierskiej.

Pozdrav

Jak lecisz przez Serbię w nocy, to szczególnie nad ranem uważaj na nieoświetlone maszyny rolnicze, nawet na autostradzie!!!! No i oczywiście na "miśków" przy wlocie na Beograd z Nowego Sadu. Są tam ograniczenia bodajże do 70. Jest to ulubione miejsce na suszarki.

Polecam ominięcie autostradowego przejścia Węgiersko Serbskiego w Szegedzie. Jadąc z Budapestu odbić na Kiskunmajsa dalej 53-ką na Kelebiję (H) - Suboticę (SRB). Małe przejście, nigdy nie stałem tam dłużej niż 1/2 godziny. Jadąc od Beogradu należy skręcić na Suboticę z autostrady i na granicę (oznakowane jest TOMPA). Szerokości!

paweł_ko napisał(a):Jak lecisz przez Serbię w nocy, to szczególnie nad ranem uważaj na nieoświetlone maszyny rolnicze, nawet na autostradzie!!!! No i oczywiście na "miśków" przy wlocie na Beograd z Nowego Sadu. Są tam ograniczenia bodajże do 70. Jest to ulubione miejsce na suszarki.

Polecam ominięcie autostradowego przejścia Węgiersko Serbskiego w Szegedzie. Jadąc z Budapestu odbić na Kiskunmajsa dalej 53-ką na Kelebiję (H) - Suboticę (SRB). Małe przejście, nigdy nie stałem tam dłużej niż 1/2 godziny. Jadąc od Beogradu należy skręcić na Suboticę z autostrady i na granicę (oznakowane jest TOMPA). Szerokości!

Jak jechałem tydzień temu to nie widziałem żadnych oświetlonych/nieoswietlonych maszyn rolniczych na autostradzie, czy na drodze szybkiego ruchu w Serbii. Za to przekroczenie granicy w Tompa zamiast przejściem Roszke jest dobrym pomysłem.
Na Roszke stałem w nocy ze środę na czwartek w zeszłym tygodniu 50 minut. Kebaby pchały się na chama, jeden wpuszczał drugiego przed siebie w kolejce, zmieniali kolejki na tą która szybciej jest odprawiana. Koszmar... Pchali się oczywiście do odpraw tylko dla obywateli EU, co powodowało że te odprawy natychmiast zwalniały bo celnicy ich sprawdzali i samochody czy nie kradzione. Czasem kierowali Turków na boczny tor i szukali przemytu...
Tompa jest jednak lepszym pomysłem i tamtędy będę wracał w tą sobotę.
W Macedonii też lubi policja stać na autostradzie, szczególnie przy wjazdach/zjazdach z autostrady do większych miast. Widziałem 2 takie patrole, ale niedaleko za granicą. Potem już policji nie widziałem, ale za to droga jest bardziej kręta i nie poszalajesz, ograniczenia do 80 i maks się da jechać 140.

Pozdrav

Maszyny rolnicze
Niestety ja miałem przyjemność się spotkać. Szczególnie na taką niespodziankę można się natknąć na odcinku Vranaje - granica z Macedonią. Wiem, to nie autostrada, ale mimo to... Poza autostradami, nawet k. Beogradu, nieoświetlone maszyny to niestety częstość!
Co do miśków z suszarkami
to w Serbii mogą występować na całej długości autostrady, chociaż jescze pare lat temu było ich więcej. Ale jak lecisz 130 (tej właściwej prędkośći) to cię nie zatrzymają. W Macedonii pewnik to suszarka na odcinku gdzie autostrada się kończy w kierunku Grecji lub zaczyna w kierunku Serbii (tunel). Tam trzeba na nich uważać. Rozwiązaniem zawsze jest mieć w portfelu kilka drobnych euro. Nigdy nie odmówią....
Przejście granicy w Tompie
jak będziesz leciał z Serbii to na Węgrzech kilka km za Tompą jest skrzyżowanie. Skręć w prawo i tam dojedziesz to stacji benzynowej. Tam kupisz winietę. Można płacić kartą.

paweł_ko

napisz proszę czy
-na przejściu w Tompie można wymienić walutę
-ile km przed granicą Macedonia/Grecja jest stacja benzynowa, co to za stacja i czy można bez problemów płacić kartą

jajacek napisał(a):paweł_ko

napisz proszę czy
-na przejściu w Tompie można wymienić walutę
-ile km przed granicą Macedonia/Grecja jest stacja benzynowa, co to za stacja i czy można bez problemów płacić kartą

sorry że sie wtrącę ,jestem na bieżąco , dzisiaj wróciłem z Grecji



....nie wiem w jakim celu wymieniać walutę , na denary macedońskie... jadąc tranzytem ( o ile dodrze zrozumiałem)



....na 3 bramki potrzebne sa trzy monety w nominale 1 euro....



...można płacić kartą na stacjach benzynowych , ale trafiają sie nieuczciwi sprzedawcy , zresztą jak wszędzie . W zeszłym roku zostałem oszukany na 1000 denarów , ale sprawa została szybko załatwiona.



.....wróciłem dzisiaj i jeżeli chodzi o tankowanie , sytuacja wyglądała tak ....

...podszedłem do pana nalewacza , grzecznie zapytałem , czy mogę zapłacić w euro , i ile kosztuje litr eurodiesla w euro , odpowiedź " no problem"

...za litr eurodiesla 1,05 euro i w sumie zapłaciłem za 57 litrów - 60 euro ,bez żadnych problemów ...



...co na złotówy wychodzi około 4,20 za litr jak dobrze przeliczam....

..to tyle , przepraszam za wtrącanie się"