Mój plan na "zaatakowania" Grecji przypada na sierpień
a więc Dariuszu będę oczkiwał tu w tym temacie Twojej relacji po powrocie,
Pozdrawiam - Janusz.
von Laos napisał(a):W zeszłym roku ruszając zza Budapesztu przed 8 rano wylądowałem wieczorem w Ochrydzie i to jadąc boczną drogą (już w Macedonii) przez Tetovo i Gostivar.
Ja w zeszłym roku byłem w Parku Narodowym Mavrovo i w Ochrydzie, więc w Skopje odbiłem na zachód
mab napisał(a):i naprawde czytajac te posty mam taki metlik w glowie ...
salkos napisał(a):Witajcie!
Opcja numer 1 - Warszawa - Cieszyn - Bratysława - Budapest.
Wychodzi 850 km, ale droga do Cieszyna to ciągła dwupasmówka, później kawałek czech i słowacji, gdzie jest wąska droga. Ale po jej pokonaniu to już praktycznie cały czas autostrada - aż do Budapesztu.
Opcja nr 2 - Warszawa - Kraków - Chyżne - i dalej przez Słowację i Węgry E77. Tutaj wychodzi ok. 690 km, ale prawie cały czas jedzie się jednopasmówką.
Poradźcie drogie ludziska Którędy jechać. Czy E77 jest zapchana na SK i H ?