Strasznie wszyscy kombinujecie...
napisał(a) von Laos » 22.05.2006 12:51
... że tak powiem. Sebak, skoro zamierzasz spędzić wakacje w GR i dysponujesz samochodem to wsiadaj do wozu i jedź!
Od Budapesztu przez Belgrag, Nis i Skopie prowadzi (z kilkoma przerwami) autostrada aż do samych Aten i nawet uwzględniając czas postojów na rozprostowanie kości, posiłek jak również "diurezę":roll: oraz konieczność przestrzegania ograniczeń prędkości na odcinku Subotica - Novi Sad można przyjąć średnią prędkość przelotową na poziomie 90-100 (zależnie od mocy pojazdu i wydolności kierowcy).
W zeszłym roku ruszając zza Budapesztu przed 8 rano wylądowałem wieczorem w Ochrydzie i to jadąc boczną drogą (już w Macedonii) przez Tetovo i Gostivar.
Tłuczenie się promem z Wenecji, czy Ancony miało sens w czasach, gdy z uwagi na działania wojenne podróżowanie po Serbii było niezwykle trudne lub wręcz niemożliwe i mogło wiązać się np. z utknięciem gdzieś po drodze z powodu chociażby braku paliwa w stacjach.
Moim zdaniem, obecnie to tylko strata czasu (a i pięniędzy również)...
No, chyba, że aż tak lubisz przez dwie doby oglądać dookoła wyłącznie morze.
[/list]