Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Grecja

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
adamosos
Croentuzjasta
Posty: 188
Dołączył(a): 25.01.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamosos » 08.07.2024 21:03

Na Elafonisos jeszcze nie dotarliśmy, może w tym roku we wrześniu ;) choć jest plan na Tajget - mam już mapy turystyczne i jakiś tam plan na dwa dni górskie. Nocleg tym razem stacjonarny w Kitries (niedaleko Kalamaty)
Jak planujesz południe to z Koryntu jedzcie przez Spartę (Mistra) do Monemwasii i dalej na Elafonisos.
Na pewno warto 'pod drodze' zahaczyć o Mykeny / Nafplio / Epidaurus

Peloponez jest duży i jest co zwiedzać przez miesiąc - dwa albo i dłużej.
Barber
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 93
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Barber » 25.07.2024 20:07

Czy na przejściu Roszke - Horgos jak co roku ? Długie korki, kontrole "zachodnich" Turków ? Ktoś jechał ? Pytam, ponieważ w zeszłym roku 1 września na powrocie, przejechałem w 40 min (po tym jak czekałem na Roszke 2 ponad godzinę i musiałem jechać na przejście autastradowe, bo niemiły Serb postawił mi pachołek przed samochodem 15 minut przed zamknięciem granicy). Na Roszke 1 w miarę sprawnie i o dziwo Turków nie sprawdzali tak szczegółowo jak widziałem w poprzednich latach. Jechałem 8 razy, a mój rekord oczekiwania na granicy (na powrocie do Polski) 8,5 h
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11423
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 25.07.2024 20:25

Nie jechałem, ale aplikacja Border Watcher przysyła mi cyklicznie ostrzeżenia z tej granicy o mocno zwiększonym ruchu i długim oczekiwaniu, szczególnie w weekendy.
Dodatkowo można też sprawdzić czasy przestoju i kamerki tutaj (SRB):
http://www.mup.gov.rs/wps/portal/sr/kam ... QMyRTQ!!/#!
lub tu:
https://kamere.amss.org.rs/
A tutaj ze strony HU:
https://www.police.hu/hu/hirek-es-infor ... A1rszakasz

Z tego co kojarzę to Ktoś jechał ostatnio, więc może jeszcze odpowie.
Barber
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 93
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Barber » 25.07.2024 20:43

te kiero napisał(a):Nie jechałem, ale aplikacja Border Watcher przysyła mi cyklicznie ostrzeżenia z tej granicy o mocno zwiększonym ruchu i długim oczekiwaniu, szczególnie w weekendy.
Dodatkowo można też sprawdzić czasy przestoju i kamerki tutaj (SRB):
http://www.mup.gov.rs/wps/portal/sr/kam ... QMyRTQ!!/#!
lub tu:
https://kamere.amss.org.rs/
A tutaj ze strony HU:
https://www.police.hu/hu/hirek-es-infor ... A1rszakasz

Z tego co kojarzę to Ktoś jechał ostatnio, więc może jeszcze odpowie.


Bardzo dziękuję.
marekkowalak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2429
Dołączył(a): 13.05.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekkowalak » 25.07.2024 21:49

Przejście Roszke - Horgos to od 9 lat (kryzys migracyjny) zawsze jest wielką loterią. Czasem przejedziesz w 20 minut, a czasem stoisz 4 godziny.

Jeśli będziesz jechał w ciągu dnia, a nie nocą, to mogę polecić przejście Bajmok. Jest luźno, potem trochę trzeba przejechać drogami krajowymi, ale od Bataszek jest już autostrada, i to znacznie mniej ruchliwa niż pełna Turków M5.
Druga opcja warta polecenia (też w ciągu dnia) to odbicie w Belgradzie na A3 i przejście graniczne z Chorwacją Šid - Tovarnik. Też zwykle puste. Potem tylko kawałek Chorwacji (polecam przy okazji Vukovar) i na Węgrzech znów M6 z niewielkim ruchem.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 26.07.2024 07:31

Nie opierałabym się aż tak na danych z ww stron.
Kamerki nie pokazują całego "ogonka" samochodów, a czasy przejazdów też są mocno orientacyjne. Jeśli jest podane 30 min to będzie to raczej 1,5 h.

Moje doświadczenie pokazuje, że jeśli na Roszke-autostrada zatrzymasz się w tym miejscu to zanim przekroczysz pierwszą budkę minie ok 40-60 min. Druga (serbska) pójdzie sporo sprawniej.

Na Tompa (w nocy w poprzednich latach zaczynało się korkować po godz. 23) i wszystkie większe auta (busy typu Vito, T5, California i większe) odciągali na bok do dokładniejszej kontroli. Szwagra (California) uratowało to, że jechaliśmy razem i jeden za drugim i nas (jechaliśmy jako pierwsi) skierowali na odprawę do osobówek, a on zdążył zareagować, że my razem, bo już na bok go chcieli skierować. Auto za nami nie miał takiego szczęścia.


Na powrocie (noc, zwykle około północy) jedziemy na Roszke-autostrada: kierowca na mniej więkcej 1,5 h przed granicą obserwuje ilość aut na drodze i jak jest ich mało i się zmniejsza wraz z przybliżaniem się do Roszke to jest ok. Nie zeszło nam tam w lipcu (między 15-25/07) w tygodniu dłużej niż 30 min.
Barber
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 93
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Barber » 26.07.2024 18:53

marekkowalak napisał(a):Przejście Roszke - Horgos to od 9 lat (kryzys migracyjny) zawsze jest wielką loterią. Czasem przejedziesz w 20 minut, a czasem stoisz 4 godziny.

Jeśli będziesz jechał w ciągu dnia, a nie nocą, to mogę polecić przejście Bajmok. Jest luźno, potem trochę trzeba przejechać drogami krajowymi, ale od Bataszek jest już autostrada, i to znacznie mniej ruchliwa niż pełna Turków M5.
Druga opcja warta polecenia (też w ciągu dnia) to odbicie w Belgradzie na A3 i przejście graniczne z Chorwacją Šid - Tovarnik. Też zwykle puste. Potem tylko kawałek Chorwacji (polecam przy okazji Vukovar) i na Węgrzech znów M6 z niewielkim ruchem.






Tych opcji nie znałem, są jak najbardziej do rozważenia. Tym bardziej że spodziewam się dojechać do granicy HU - SRB w piątek około godz. 17 Dziękuję
Barber
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 93
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Barber » 26.07.2024 19:05

marekkowalak napisał(a):Przejście Roszke - Horgos to od 9 lat (kryzys migracyjny) zawsze jest wielką loterią. Czasem przejedziesz w 20 minut, a czasem stoisz 4 godziny.

Jeśli będziesz jechał w ciągu dnia, a nie nocą, to mogę polecić przejście Bajmok. Jest luźno, potem trochę trzeba przejechać drogami krajowymi, ale od Bataszek jest już autostrada, i to znacznie mniej ruchliwa niż pełna Turków M5.
Druga opcja warta polecenia (też w ciągu dnia) to odbicie w Belgradzie na A3 i przejście graniczne z Chorwacją Šid - Tovarnik. Też zwykle puste. Potem tylko kawałek Chorwacji (polecam przy okazji Vukovar) i na Węgrzech znów M6 z niewielkim ruchem.



To przejcie graniczne jest niewątpliwie wielką loterią. Ciekawi mnie tylko, czy węgierscy pogranicznicy zmienili podejście do Turków ? Niestety, wszyscy odczuwają skutki szczegółowych i czasochłonnych kontroli jakimi są poddawani Turcy.
winston
Plażowicz
Posty: 9
Dołączył(a): 26.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) winston » 26.07.2024 20:44

Przejście przekraczałem wczoraj i trwało to ok. 1,5 godziny. Wiele aut kierowanych było na szczegółową kontrolę.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 11.10.2024 09:45

Post z 18.09.2020 20:03


To samo było początkiem września rok temu (2023) i w tym roku (co w dalszej konsekwencji spowodowało powódź w Polsce). A obserwowałam uważnie, bo mam pomysł na 3 pierwsze tygodnie września 2025 w okolicy Aten i Peloponezu.....

To tak dla pamięci....
adamosos
Croentuzjasta
Posty: 188
Dołączył(a): 25.01.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamosos » 13.10.2024 21:36

no cóż bywa, my byliśmy 22-29 wrzesień, pogoda była bardzo sympatyczna, byliśmy na wycieczce w górach Tajgetu, zwiedziliśmy kilka plaż i ruin (Pylos, Zarmata i inne), była wycieczka po zatoce Navarino.......

Jak chcesz rezerwować wcześniej to nigdy nie masz 100% pewności.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 14.10.2024 08:19

Na pewno nie będę rezerwować wcześniej, tylko zawsze szkoda nastawienia, że jedzie się do ciepłego kraju, a tu leje....
A koniec września ma już jednak mocno odczuwalny krótszy dzień (osobiście sprawdzone) i nie do końca mi to pasuje jak miałby to być długi główny urlop...


adamosos napisał(a):zwiedziliśmy kilka plaż i ruin (Pylos, Zarmata i inne),
Co to za miejsce - Zarmata? Bo google mi nie wyszukuje...
adamosos
Croentuzjasta
Posty: 188
Dołączył(a): 25.01.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamosos » 14.10.2024 09:16

no tak byłoby łatwiej gdybym się nie pomylił ;) Castle of Zarnata

https://maps.app.goo.gl/jXibFNg51Dc32R1x6
https://maps.app.goo.gl/zqP2a34LpHYy8UfYA
https://maps.app.goo.gl/V7MULkRzYYPWvqZ88

Mani, u stóp Tajgetu. to są akurat takie ruiny niewielkie nie ma biletów, a że za każdym razem jak przejeżdżaliśmy (widać część z drogi) z dziećmi to już nie chciały kolejnych kamieni oglądać, to tym razem sami sobie podjechaliśmy pooglądać. Mieszkaliśmy w Kitries więc niedaleko.

No nasz to zdecydowanie nie był główny, to był ostatni urlop w tym roku.

Natomiast co do krótszego dnia, ma to swoje plusy i minusy, rano leniwe śniadanie (bez dzieci), następnie kawa, później zwlekaliśmy się na plaże ~11:00 albo wycieczka w zależności od dnia. i wieczorkiem na kolację tak na ~19:00-20:00.
My na pewno jak już młody przestanie z nami jeździć zmienimy termin głównych wakacji na czerwiec i wrzesień, temperatury trochę sympatyczniejsze, mniej ludzi, spokojniej.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 14.10.2024 09:41

My też już sami jeździmy (choć Szwagry z dziećmi na przyklejkę, ale każdy osobno) i po tegorocznym lipcowym Brać zdecydowanie zmieniamy terminy wakacji w przyszłym roku właśnie na czerwiec i wrzesień. Ale nie wiem czy to przeżyję :lol: bo jednak ostatnio był taki układ:
2022: V/VI - Sycylia, VII-Grecja, X-Grecja
2023: V-Sycylia, VII-Grecja, XI-Fuerta
... i w skali roku to idealne rozłożenie.
W tym roku powtórka: kwiecień - Turcja, lipiec - Brać i jeszcze tydzień przed mną (weekendówek nie liczę).

I to wrześniowe załamanie pogody w Grecji mnie zniechęca i nie wiem jak to rozgryźć, no i gdzie...
A urlop w listopadzie w ciepłym miejscu to świetna sprawa :mg: i żal z tego rezygnować....
adamosos
Croentuzjasta
Posty: 188
Dołączył(a): 25.01.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamosos » 14.10.2024 10:17

Nooo tylko w listopadzie to już raczej trochę dalej niż Grecja trzeba, chyba że głównie zwiedzanie a plażowanie w sprzyjających okolicznościach. Na Peloponezie zarówno w lutym jak i w marcu pogoda jest sympatyczna do zwiedzania - kilkanaście do dwudziestu kilku stopni, udało się nie załapać na deszcz, choć wiadomo że to trochę loteria o tej porze roku. Ale za to jak wszędzie jest zielono - cudo.

Ja zaczynam myśleć o marcówce :) i majówce.
W tym roku było dość intensywnie, Walentynki Peloponez (sami), majówka Garda (rodzinny - jamochłony + rodzice), lipiec Cro (spontan bo młodemu nie pyknął obóz we Włoszech - wyjazd z jamochłonem), sierpień Grecja (główny 2 tyg urlop z jamochłonem), wrzesień Peloponez (sami)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Grecja - strona 357
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone