Jak na razie dzieci się z nami "ciagają", choć nie są takie małe i mogłyby jeździć bez nas. Ale lubimy takie rodzinne wakacje.
I kto wie, może jak będziemy jeździli sami, to będziemy spędzać je również ekstremalnie?
carnivalka napisał(a):Wiesz mi Renatko,że tak
Myśmy pierwszy raz jechali bez dzieciaków w strasznych kompleksach--skutek - dzieci są kochane ale wczasy bez nastolatków jeszcze lepsze
Oni tęsknią ,my też , chętniej się wraca do domu
A jeszcze chwila ,moment będziemy razem jeżdzić, ale jako równorzędni partnerzy
carnivalka napisał(a): - dzieci są kochane ale wczasy bez nastolatków jeszcze lepsze
Oni tęsknią ,my też , chętniej się wraca do domu
A jeszcze chwila ,moment będziemy razem jeżdzić, ale jako równorzędni partnerzy
marta56 napisał(a):to jest stronka z której korzystałam wybierając kwaterę
http://andreou.gohalkidiki.com/index_en.html
na mejscu w wielu domach nieco na obrzeżach miasta były informacje o wolnych pokojach,sadzę że we wrześniu nie powinno być problemów.
Zresztą podczas naszego pobytu sąsiednie 2 apartamenty tego samego właściciela stały prawie przez tydzień puste do przyjazdu kolejnych gości.
Pozdrawiam!
Krystof napisał(a): aaaa, widzę lektura nie zaliczona ;@), byliśmy jakoś tak w drugim tygodniu lipca, zdaje się