Na północy Grecji to mogę Ci polecić tam, gdzie byłam.
1. Sivota (lub większa Parga) - klimat trochę jak w Cro, bo wysepki przy brzegu, plaże białe otoczaki, ale też i piaszczyste znajdziesz, fajne miejsce na sup, kajak czy małą motorówkę. Popołudniu (po 14) też pojawiają się fale (ten sam wiatr co na zachodzie Lefkady), ale tu jesteś osłonięty końcówką Korfu, więc duże i silne to one nie są. Fajna baza do zwiedzenia Zagori, Epiru, po drodze Meteory, rejs na Paxos i Antipaxos czy jednodniowy wypad do Albanii.
2. Sarti - dookoła różnorodne plaże: skały, żwirek, piasek i z widokiem na niedostępną Górę Athos . Ze zwiedzaniem kiepsko, ale można wybrać się na rejs statkiem wzdłuż niedostępnego dla ludzi półwyspu Athos. Zobacz moją relację Grecja leniwie... - to był mój debiut w Grecji w 2016 r. i tak mnie wciągnęło, że od tej pory byłam już 10 razy
3. Kassandra, zachidnie wybrzeże - spokój i bez wielkiej komercja, przeciwieństwo wschodniego wybrzeża. Ze zwiedzaniem też średnio, ale coś się znajdzie. I jest płasko, więc szybko można wyjechać z półwyspu (przeciwieństwo Sarti).
4. Nea Vrasna i okolica - dużo dzikich plaż, super warunki na sup, kajak. Byłam w tym roku ze szwagrem i jego dziećmi (7+10). Zachwyceni, a jechali sceptycznie nastawieni i na końcu pobytu oznajmili, że w przyszłym roku jadą z nami bez względu na to jakie miejsce w Grecji wybierzemy. W okolicy jest kilka miejsc wartych odwiedzenia:Kavala, Seres, starożytne Filippi, Stagira.