Grecja

Janusz Bajcer napisał(a):....Nie wiem jak jest w Grecji, ale w Chorwacji taki sposób nocowania na dziko gdzie popadnie jest niedozwolony i grozi dużymi karami.

W Grecji jest luzik pod tym względem

W Chorwacji możesz przespać się w samochodzie, nie możesz biwakować, żaden policjant, jak kierowca jest zmęczony nie ukarze go mandatem. W Chorwacji policja szanuje turystów. Może był już jakiś wątek o chorwackiej policji( nie doczytałam), ja mam dobre o nich zdanie.

kasart napisał(a):W Chorwacji możesz przespać się w samochodzie, nie możesz biwakować, żaden policjant, jak kierowca jest zmęczony nie ukarze go mandatem. .....

Ustalmy najpierw czy mówimy o biwakowaniu na dziko czy o spaniu w samochodzie w ramach chwilowego odpoczynku.

Spanie na dziko HR jest niedopuszczalne i z tego co wiem jest to przepis respektowany, przespać się w samochodzie można i nikt za to nie ściga.
Natomiast spanie na dziko GR, nie wiem czy jest zabronione czy nie, ale jeśli tak to Policja zazwyczaj nie interesuje się tym.
Grecy (szczególnie na prowicji) mają troche inne podejście do życia, bardziej ludzkie - i to w nich cenie

Potwierdzam w całej rozciągłości.
W Grecji bez najmniejszych problemów można spać na dziko, rozbijać się na dziko itp.
Np. 2 lata temu nieopodal Paralia Katerini na dzikiej plaży rozbiły się 2 campery, myśmy mieli nieopodal kwaterę. Któregoś wieczoru przyjechała policja i coś tam koło tych camperów gmyrali. Myślałem, że ich właśnie wywalają. Rano patrzę - są! Więc z ciekawości podszedłem do nich i pytam, czy mieli problemy z policją (byli to Holendrzy). A oni mówią.. "nie, nie .. przyjechali spytać czy wszystko OK i pożyczyli dobrej nocy".
I nikomu nie przeszkadzało że są "na dziko", że nie płacą itp. Bo Grecy są normalni, i wiedzą dobrze, że ci sami Holendrzy i tak zostawią w Grecji sporo eurosów. Myślą społecznie.
A Chorwaci niestety myślą podobnie jak myśli chłop polski. Moje to moje.. a reszta ch.. mnie łobchodzi!

W Grecji na Olipic Beach też jest wielu takich turystów, ktorzy mieszkaja w swoich autkach campingowych na zwyklych parkingach przy sklepach czy gdzieś nieopodal plaży. Przez 2 dni mieszkal w taki sam sposób Polak, z którym rozmawiałem, mieszkał tak dlatego iż nie mógł znaleźć campingu, a na to czasu nie miał, bo chciał zwiedzić Saloniki, Ateny i Halkidiki. Ogólnie Grecy są bardzo wyluzowani i spokojni, dlatego takie chwyty są tam raczej dozowolone. Pozdrawiam

byłem w tamtym roku i ogólnie polecam ale nie Halkidiki - może jakos bliżej większych miast albo wyspy np. Kos.

nie polecam także triady. lepiej dopłacic kilka stów i z neckermannem czy tui się wybrac + all inclusive niz później żalować.

a czy możesz wyrazić sie jaśniej? dlaczego nie Chalkidiki? i dlaczego nie Triada?

Również nie rozumiem dlaczego nie Chalkidiki. właśnie miłośnikom
Cro,powinno się podobać najbardziej. Chalkidiki najbardziej przypomina
Chorwacje,a szczególnie środkowy palec.W Grecji nie ma takich tłumów
turystów.
Pozdrawiam.

endriu16 napisał(a):..... Chalkidiki najbardziej przypomina
Chorwacje,a szczególnie środkowy palec......

Środkowy palec to mi się z czym innym kojarzy
Ja jestem nieco innego zdania: Chalkidiki to Chalkidiki a Chorwacja to Chorwacja.
Czy na tym forum muszą być non stop takie (moim zdaniem) bezsensowne porównania ?
Nie szukajmy w Grecji chorwackich klimatów i odwrotnie bo w przeciwnym razie to nic innego jak gonienie się za własnym ogonem
Każdy kraj ma co innego do zaoferowania i w każdym kraju można znaleźć coś pieknego na Chorwacji świat sie nie zaczyna i nie kończy więc po co w kółko robic takie odniesienia

Aż strach się bać....cokolwiek napisać..

endriu16 napisał(a):Aż strach się bać....cokolwiek napisać..

A co masz takiego "strasznego" w mojej odpowiedzi na Twój post ?
Nie uważasz, że wieczne porównywanie jednego do drugiego czy szukanie na siłę tego czego w danym kraju nie ma jest niczym innym jak gonieniem się za własnym ogonem

Takie jest Twoje zdanie.Natomisast ja mam prawo do własnego.
Myślę,że, to na tyle.Szkoda czasu i miejsca na pisanie nie na temat.
Pozdrawiam.

kasart , kiedy dokładnie wyjeżdżasz? ja też jadę do Grecji około 15 sierpnia

Ruszmy 2.08.2009, godz.4.00. Przygotowania prawie ukończone, trasa wyznaczona, jeszcze małe zakupy, zielona karta i ubezpieczenie, pakowanie i ... wyjazd.