Grecja

idzie w kierunku szczepienie lub test (tak jak przypuszczałem)

Szczęśliwego Nowego Rou. Oby był lepszy i spełnienia planów wakacyjnych

Poniżej tłumaczenie googlem tr (wystarczy link w Chrome otworzyć ew)

https://www.in.gr/2020/12/30/greece/pistopoiitiko-emvoliasmou-diadikasia-ekdosis-kai-xrisimotita-tou/?fbclid=IwAR3mybuTy6X0zkBHTeETBanwR8Malj2h4y4HsRASKKGdEl61iidOLPejHH8

A co z podróżami?
Jednocześnie Minister Turystyki Haris Theocharis w rozmowie z protothema.gr podkreśla, odnosząc się do podróży, że osoby zaszczepione nie będą już musiały być badane lub poddawane kwarantannie, ale zaświadczenie w formie cyfrowej dla dowolnego organu, krajowego lub innego zapytać.

Większość krajów w Europie zrobi to samo, gdzie dyskutuje się o wzajemnym uznawaniu krajów wyjazdu i przeznaczenia.

Czytaj też: Bilet lotniczy tylko ze świadectwem szczepień?

Dla niezaszczepionych zostaną rozszerzone narzędzia kontroli granicznej, natomiast

Na chwilę obecną potwierdzenie szczepienia w PL to kwitek w języku polskim. Czy inne kraje to będą uznawały? Muszą opracować jakieś uniwersalne rozwiąże akceptowane ogólnie w UE, bo będzie spore zamieszania.

wydaje mi się, że nikt nie przyjął w PL dwu dawek (odstęp 21 dni i to jest chyba traktowane jako pełne szczepiene)

Może wtedy coś innego będzie wydawane ??

W e-pacjent będzie kod QR do pobrania, ale to nasze wewnętrzne oznaczenie... Podobno na razie nie jest nic ogólnoeuropejskiego opracowane....

Świstek to najmniejszy problem. Większym jest termin szczepienia. Statystyczny Kowalski ma niewielkie szanse na to, że załapie się na szczepienia w pierwszej połowie roku.

W tym tempie to i za 2 lata ja się nie będę mogła zaszczepić (jestem w ost. grupie), inna kwestia czy nawet za rok będzie jeszcze sens się szczepić......

mam cichą nadzieję, że w innych krajach do lata także zaszczepi się na tyle nieduża część społeczeństwa, iż wymaganie zaświadczenia o szczepieniu będzie strzelaniem sobie w stopę, bo mało kto takowe będziemy posiadał.

Pudelek napisał(a):mam cichą nadzieję, że w innych krajach do lata także zaszczepi się na tyle nieduża część społeczeństwa, iż wymaganie zaświadczenia o szczepieniu będzie strzelaniem sobie w stopę, bo mało kto takowe będziemy posiadał.

Będzie ALBO-ALBO (albo potwierdzenie szczepienia - pełnego czyli 2 dawek jeżeli szczepionka 2 dawkowa => albo test)

Jak wspomnieli przedmówcy - słąbo z terminami. Ja się łapię wczesniej ale rodzina nie.
Ktoś zrobił kalulator szczepien i pamiętam, że poprzeni prezydent (Kw) zostanie zaszczepiony w pażdzierniku (bodajze 62 lata ma)

Kolega, który mieszka na PEO (Polak) mówiłmi, że na Śląsku testy (wymagane przez GR na samolot) można zrobić już za 150 PLN

A od kolegi z Wwy słysze, że to ciągle 450-500 PLN - to jak to jest ?

PCR najtańsze o jakich piszą na fb to 320 zł. Z tańszymi się nie spotkałam. Jeśli będzie taki wymóg szczepienie (my gdzieś za 2 lata, ost. grupa) lub test (ruletka z wynikiem) odpuszczam i coraz częściej patrzę na Albanię, do której i teraz można spokojnie dojechać bez szczególnych wymagań.... Tylko Pana M. przekonać, bo jest strasznie oporny.....

Pewnie krzywdzę ten Kraj i Naród ale
- ciągle mam wrażenie, że tam mniej bezpiecznie jak w Grecji

Najlepsi pracownicy na polach PEO czy budowlańcy to Albańczycy
Ale jednocześnie znam mnóstwo przypadków ludzi z Korfu, którym zjada cały abonament jak przechwyci ich Albania (żeglarze, turyści itp)
Mam znajomych wypozyczających RIB-y Lefkada/Korfu i jestem z nimi na FB.
Ciągle ogłoszenia i filmy z kamer security ja auto na Albańskich numerach kradnie łódkę na przyczepie i odjeżdza w stronę Albanii (od kilku lat)

Pamiętam jak Pisałaś, że odświeżyliście auto.
Na miejscu M trochę bym się obawiał

Z jednej strony poznałem ludzi z PL, którzy pokupowali tam domi a nawet hotele i ludzi, którzy przenoszą tam łódki jak i serwis łódkowy (a wszystko bo nieruchomości relatywnie tanie)

Ale na mapach BlueFlag w Albanii słabo z czystością wody i plaż (i powoli parasolują wszysto) a w GR jednak plaż z BF baardzo dużo.

Ja bym chetnie pobył w Śłowenii (2 razy po drodze do Włoch -> prom do GR) nocowaliśmy tam w górach i widoki ijedzenie SUPER
Jakość versus cena noclegów w Macedonii w bardzo dobrych warunkach (w tym z super jedzeniem) też skłania mnie do wizyty

Ale w dobach mutującego COVID jednak szybki tranzyt z noclegami bez zwiedzania i nawet w samej GR bardziej stacjonarnie - na pewno będzie.
Pewnie znowu PEO i zadupie typu Iria.
Posiadanie nawet tak małej łódki dodało nam nowy bonus - pływanie w miejsca gdzie nikogo nie ma i izolowanie się od innych.

Chociaż jest ciągle sporo miejsc w GR bez tłoku (nawet przed COVID)

Ja z chęcią do Grecji, ale jeśli utrzymają zeszłoroczne wymagania testów to nie pojadę. Jak czytam, to Grecy narzekają na Albanczykow i Macedionię, Albańczycy narzekaja na Greków i za pewne każdy z nich ma swoją rację.

Co do postrzegania bezpieczeństwa, to na zachodzie postrzegają Polskę jako kraj niebezpieczny, gdzie kradną na każdym kroku... Większość opinii wynika z braku znajomości danego kraju. Na innych forach, blogach i fb o Albanii są wpisy, że bezpiecznie jest, a większość negatywnych opinii to stare sprawy dalej powielane, tak jak i o Polsce....

My mamy Grecje przełożoną z zeszłego roku razem z zaliczką na Lefkadzie. Żona już po pierwszej dawce szczepienia. Do tej pory nikt z kosmosu się nie odezwał, ani nie połączyła się z 5G.
Młodszy syn ma mniej niż 10 lat, więc test niepotrzebny. Nawet przy konieczności zrobienia testu PCR to dla nas zrobi się już tylko x 2, czyli max 1000 zł. Jak w zamian dostaniemy niezatłoczona Grecję to damy radę. Dla nas nawet lepszy układ. Nocleg tranzytowy w najgorszym przypadku zrobimy w okolicach Salonik. Tam dojedziemy i wrócimy na raz i odpuścimy inne ciekawe miejsce po drodze do zobaczenia. W jedną stronę miała być Macedonia, a w drugą Rumunia. W zamian pojedziemy na kilka dni na Peloponez.
Myślę jednak, że na wakacjach podróżowanie będzie się odbywać bez większych ograniczeń, ale zostanie dystans, maski, dezynfekcja, itd.

Obawiam się w Grecji jeszcze czegoś innego, co od lipca non stop obowiązuje, czyli wjazd samochodem dozwolony tylko przez przejście w Bułgarii, a w sezonie to były tam spore korki jak weryfikowali testy i robili po jednym wymazie kontrolnym w każdym samochodzie. Raz że czas to i droga mocno się wydłuża....

Zobaczymy. Do sierpnia jeszcze bardzo daleko w obecnych czasach. Na razie mamy rezerwacje z zeszłego roku i kolejnych noclegów nie szukamy. Pewnie zajmę się tym w okolicach maja/czerwca jak będzie coś więcej wiadomo. Ale ja, tak jak pisałem wcześniej uważam, że wakacje będą prawie normalne.
Po pierwsze sezonowość wirusa, po drugie Grecja chyba nie pozwoli sobie na odpuszczenie drugiego sezonu z rzędu, po trzecie szczepienia i naturalna odporność.

Ale czy tak będzie to nie dam sobie ręki uciąć.

ogorek napisał(a):Pewnie krzywdzę ten Kraj i Naród ale
- ciągle mam wrażenie, że tam mniej bezpiecznie jak w Grecji

nie wiem czy mniej bezpiecznie jak w Grecji, ale moim zdaniem w Albanii jest bezpieczniej niż w Polsce, zwłaszcza jeśli jest się turystą. To moje subiektywne zdanie. Ale im więcej osób myśli tak jak Ty, tym lepiej, bo pojadą do Grecji, a nie do Albanii