Miesza epidemia plany wyjazdowe!
Moje nie tak mocno jak Myszy, ale jednak...
Paryż kwietniowy poszedł w niepamięć a wyjazd na Zakynthos 31 lipca na razie nie odwołany. Ale jak to będzie to nie wiem. Oby obyło się bez kwarantanny i żeby była możliwość jazdy autem po wyspie, bo w jednym miejscu nie wysiedzę 2 tygodni!
Tym razem lecimy z TUI z Poznania, więc jest nadzieja, że bezpośrednie czartery bedą latać. Branża turystyczna padłaby, jeśli te wakacje odwołano!
Dobrze, że na ostatnią chwilę wyszły narty w Val di Sole chociaż!