Grecja

A co w ramach bagażu ? Bo my 2+3 na Kretę byliśmy na 8 dni tylko z podręcznym.
Wszyscy w podręcznym mieli maski i rurki ... Tshirty, shorty, sukienki letnie itp,itd.

W nocy 23-24, same krótkie rzeczy. W ap pralki. Wieczorem nastawiasz,rano suche.

Chyba ze dziatwa mała i potrzebuje zabawki czy inne rzeczy.
Obecnie jest opcja takich podręcznych walizek do 10kg.

Super wspominamy ten wypad, bez bagaży tylko z niezbędnym minimum.
Warto raz tak spróbować

Walizka Witchena 55x40x20 2.5kg pusta waży. Duża ponad 3,5kg.Zabieram laptopa 17 cali ponad 3,5kg. Plus koszulki spodenki i moja full. Jeden rejestrowany 20kg na 3 osoby na 2 tygodnie. I tak buty do wody ręczniki i maski do nurkowania planuję na miejscu kupić. Rok temu gratów do Cro-Brać mieliśmy ponad 300kg na 3 osoby. Wiadomo napoje żarcie ale i tak masy rzeczy nawet z bagażnika nie brałem przez urlop. Balast w obie strony.3xpletwy, materace, węgiel na grilla, suveniry.

Mam takie pytanko.
Wie ktoś coś o promach Glifa-Agiokampos.
Szukałem w necie , ale nic ciekawego nie znalazłem.
Interesują mnie czas rejsu , wiadomo ceny ,itp
itd.
Z góry dziękuję .

ajdadi napisał(a):Glifa-Agiokampos.

Płynęliśmy we wrześniu.
Auto + 2 osoby = 20 euro
Płynie się ok 30 min.
Promy pływają mniej więcej co 2 godziny pomiędzy 6 a 18.
Więcej tutaj

Dzięki serdeczne za info....Już czytam

ogorek napisał(a):Super wspominamy ten wypad, bez bagaży tylko z niezbędnym minimum.
Warto raz tak spróbować

W maju właśnie tak spróbuję

Kiedyś oglądałem wasze podróże,teraz sami zaglądamy w każdy kąt Grecji. Po kilkunastu pobytach w całej Chorwacji wielka odmiana.
Więcej tu https://www.facebook.com/ontheroadFoto/

piekara114 napisał(a):

ogorek napisał(a):Wiec moze warto rozwazyc samolotem przy rodzinie 2+1 i wyp auta. Ostatnio za 2 dni z full ub placilem 61 EUR

Takie ceny to po sezonie. W sezonie za dobę trzeba liczyć 50 eur, jak się uda (np. Kreta) to za 250 eur/2 tyg, ale raczej 300 trzeba liczyć. Do tego loty 3*500 zł + paliwo i robi się już konkretna kwota.

Jak wspomniałem kupiłem żonie bilet do Aten od 24 czerwca i powrót po 3 tyg (Ryanair 500 PLN w obie).

I kilka dni temu przyszedł email o obnizkach cen aut (od Ryanair). Suzuki Alto 82 PLN za dzień, Fat 500 - 111 PLN za dzień.
Zadzwoniłem do Enterprise i powiedzieli, że mogą dać "lepsze" ceny wraz z pełnym ub przy rezerwacji powyżej tyg.
I stwierdzili, ze dla nich zawsze sezon bo obłożenie mają. A w lato ludzie biora na dłużej i sa wtedy lepsze rabaty

Widzę, że Ryanair ma tanie bilety z Poznania do Kawali... A wtedy, co dalej?

Np Thassos (będę w lipcu), albo półwyspy Halikidiki (byłam w lipcu 2016).

Zwracam się do Was kolejny raz o pomoc .
Trzeba powoli planować drogę i trasę a że dla mnie to jest zupełnie nowy kierunek to siłą rzeczy muszę zgłębić wiedzę jak najlepiej rozplanować trasę aby się nie zamęczyć i w terminie dojechać do celu.

Wyruszamy na dwie rodziny mniej więcej z Wawy. niestety wyjazd w sobotę na początku lipca (nie dało sie inaczej, wiem że to najgorszy termin).
Polskę sobie ogarniemy, nie chcę jechać przez Czechy... raczej dwie opcje przez Kraków i na Słowację, lub na Czestochowe BielskoBiała, Czadca itp.
To akurat mniej ważne.

Zastanawiam się co dalej, czy Węgry jechać normalnie jak google maps poprowadzi do Roszke czy jednak to objeżdżać inna drogą, przejściem ?.
Wyczytałem taka informację na stronie Węgierskiej Policji.
http://www.police.hu/en/content/tempora ... -mid-march
Chyba nie jest to optymistyczna wiadomość ?.

Wyjechać z domu chcemy nawet o 3-4 rano bo to nie problem. Naszym celem jest dojazd do Nisz w Serbi (mamy już nocleg) tak aby w niedzielę od samego rana ruszać w trasę i być na kwaterce na Lefkadzie na tą 17-18.
Tego typu trasa to dla mnie nie problem, wolę pierwszego dnia podciągnąć dalej aby w drugi dzień mieć tylko 800 kilometrów .

Macie jakieś sugestie jak ugryść najlepiej tę trasę ?. na coś szczególnego trzeba zwracać uwagę w Serbii/Macedonii (wiem o policji) ?.
Ostatnie tankowanie w Macedonni bo potem problem będzie w Grecji a i też jest taniej.
Z góry dzięki za wszelkie rady.

Dość ambitny plan na 1 dzień, biorąc pod uwagę granicę z kontrolą i przejazd w sobotę...
Jazdę przez KR daruj sobie, ostatnio nawet korki są w weekend, sporo ulic się remontuje... jeśli już to objazd mniej więcejtaki a potem kierunek Zwardoń i Cadca - przynajmniej będziesz jechał, a nie stał w korku na remontowanych odcinkach....
Przelicz sobie ile czasu zajmie Ci dojazd do Roszke, na którą realnie możesz być i wtedy można myśleć, na które przejście się udać....

A gdzie jedziesz w Gr?

Lefkada, ambitnie ale realne jeżeli po drodze nie będzie jakiś czarnych scenariusz, zwłaszcza wyjeżdżając z domu skoro świt.
Martwi mnie tylko ten remont co podałem w linku wyżej, jakiś most zamknięty do 31 lipca. Myślę że jestem w stanie do Roszke dojechać dużo przed 19tą czyli tym lokalnym przejściem... tyle tylko czy tam nie ma korków i równo o 19 zamykają nawet jak jest kolejka?.
Serbia idzie ok, nie korkuje się na bramkach i czy dalej na coś trzeba uważać ?

yzedef napisał(a):Wyczytałem taka informację na stronie Węgierskiej Policji.
http://www.police.hu/en/content/tempora ... -mid-march

Tu jest mowa o przejściu węgiersko - chorwackim, chyba nie zamierzałeś tamtędy jechać

Za dużo nie podpowiem, bo do Grecji jechałem dopiero raz, z Podkarpacia i w I połowie czerwca . Wyjechałem w niedzielę, granicę węgiersko-serbską przekroczyłem w Backi Vinogradi z marszu. W weekend w sezonie na głównym przejściu Roszke możesz się spodziewać korków, alternatywnie masz jeszcze tzw. Roszke II (podobnie jak Backi V. czynne w godz. 07-19). W sezonie sporo osób jeździ też przez Tompę, podobno niezłe rozwiązanie to trasa M6 z Budapesztu i przekroczenie granicy w Backim Brzegu. Na granicy serbsko - macedońskiej spędziłem ok. 45 minut, nocowałem w Skopje. Na drugi dzień na Lefkadę jechałem przez Bitolę (nieco krócej, kilka euro mniej za autostrady, czasowo pewno porównywalnie jak przez Gewgeliję). Najtańsze paliwo w Macedonii, na stacji Makpetrol w Bitoli wydano mi ze 20 denarów w nieważnych banknotach, także trzeba uważać. Droga ze Skopje do Vasillików zajęła mi ponad 7 godzin - pamiętaj o zmianie czasu w Grecji.

-
Witaj.
Trasa pierwszego dnia bardzo długa.

Ja w weekendy letnie (lipiec, sierpień) robię taką trasę tak:

trasa

Omijamy wtedy przejście w Roszke.

Pozdrawiam