napisał(a) arturescu » 15.03.2019 11:34
woojtekg napisał(a):Witam
Jakie macie pomysły na Internet w Serbii/ Macedonii ?
My będziemy go najprawdopodobniej potrzebować go do zaklepania noclegu. Nie mam pojęcia jak daleko zajedziemy i dlatego nie chcę wcześniej rezerwować. Oczywiście dzień wcześniej wybierzemy i zapiszemy sobie potencjalne linki w telefonie.
W trzech dostępnych dla nas sieci
1 ) w ogóle brak ofert na pakiety poza UE
2 ) Serbia podchodzi pod "Świat" i cena 30 zł za 100mb, Albania i Macedonia łapią już na rozsądną ofertę 40 zł na 1GB
3 ) Kraje na które potrzebuję roaming łapią się również jako świat i pakiet orientalny 25 mb za 30 zł
Karty serbskiej na pewno nie będziemy kupować.
Czy na serbskich stacjach benzynowych jest dostępne Wi-Fi ?
Ile danych potrzebuje na zaklepanie wybranego wcześniej noclegu na bookingu ?
p.s
zawsze pozostaje jazda w ciemno i liczenie na to, że nikt nie zarezerwuje wcześniej i w ostateczności tak zrobimy
Jest kilka rozwiązań.
- kupujesz w swojej sieci pakiet danych "non-EU", u mojego operatora w mojej taryfie kosztowało to jakieś 20 zł za 150 MB, co całkowicie wystarcza do okazjonalnego internetu
- kupujesz na granicy lokalną kartę
- korzystasz z wifi na stacjach benzynowych albo w restauracjach na trasie
Jak daleko zajedziecie, będziesz miał pojęcie na węgierskiej granicy, znając aktualną godzinę i czas oczekiwania, więc będziesz mógł skorzystać jeszcze z węgierskiej sieci, co jest rozwiązaniem najprostszym. Odradzałbym jazdę w ciemno w weekend, zwłaszcza w sezonie, bo oprócz podobnych tobie turystów, w wielu hotelach i motelach organizowane są wesela lokalsów i miejsc może nie być.
Osobiście takie noclegi rezerwuję wcześniej. Nie mam parcia, aby jechać do zarżnięcia się. Lepiej zatrzymać się w niezłym miejscu z dobrą kuchnią, napić się zimnego piwa, wyspać niż walczyć o parę km więcej.
W przypadku standardowej trasy do Grecji ostatnie sensowne noclegi przed macedońską granicą to Leskovac/Predejane a potem to już Skopje czyli prawie 200 km dalej.
Dochodzi jeszcze kwestia drogi. Do lata zapowiadają otwarcie większości brakujących odcinków autostrady za Leskovacem. Jeśli się to uda, wtedy warto myśleć o noclegu w Skopje. Jeśli nie, to moim zdanie nie ma sensu jechać po nocy i kombinować z objazdami na budowie.
Poszukaj na forum greckim, tam jest sporo informacji o noclegach w Serbii i Macedonii.