Grecja

napisał(a) **pawelh** » 19.08.2018 10:42

W tym roku przekraczałem na jednym wyjeżdzie:
1.Węgry Serbia
2.Serbia Macedonia
3.Macedonia Grecja.
4Grecja Albania.
5.Albania Czarnogóra.
6.Czarnogóra Bośnia
7.Bośnia Chorwacja
8.Chorwacja Węgry
Wyszło 3 godziny czekania z czego:
Serbia Macedonia 2 godziny
Bośnia Chorwacja 30 minut(w ub roku z marszu)
Pozostałe granice +- 30 minut.
Na przyszły rok planuje eksperyment przez Rumunię.Trasa z Barwinka na Debreczyn i równoległe do granicy po stronie rumuńskiej,wjazd na autostradę już za Belgradem.Wedle nawigacją mam około 40 km bliżej tyle,że godzinę wolniej,ale Turków raczej na granicy nie spotkam

napisał(a) **mysza73** » 19.08.2018 11:17

Pozdrawiam z Tinos

Taki widoczek na Mykonos z tarasiku mam :oczko_usmiech:

W sam raz na regenerację po nocy na lotnisku :lol:

napisał(a) **tony montana** » 19.08.2018 11:22

Nie plyn tam!!
Mowilem Ci co tam sie dzieje...

:boss:

napisał(a) **mysza73** » 19.08.2018 11:31

tony montana napisał(a):Nie plyn tam!!
Mowilem Ci co tam sie dzieje...

Bendem paczać pod nogi :lol:

napisał(a) **Interseal.** » 19.08.2018 11:33

pawelh napisał(a):Trasa z Barwinka na Debreczyn i równoległe do granicy po stronie rumuńskiej,wjazd na autostradę już za Belgradem.Wedle nawigacją mam około 40 km bliżej tyle,że godzinę wolniej,ale Turków raczej na granicy nie spotkam

Na przejściu granicznym przed Oradeą około 15 minut.
Droga Oradea - Arad bardzo przyzwoita. Dalej w dół nie wiem. Jechaliśmy przez Bułgarię (Calafat - Vidin)
Turków zapewne spotkasz, ale pojedyncze samochody i na tureckich blachach.

napisał(a) **pawelh** » 19.08.2018 12:13

Dzięki. W zimie przejdę ludzikiem po całej trasie.Nie ukrywam,że chodzi mi też o aspekt poznawczy bo doświadczenia z tym krajem mam mizerne.A coś o paliwach(pb95) i opłatach drogowych?

napisał(a) **Interseal.** » 19.08.2018 12:20

Diesel około 5,80 leja. Benzyna coś lekko ponad 6.0 chyba. (1 RON to około 0,93 PLN)
Rumunia nie ma płatnych autostrad, ale wjeżdżając do kraju trzeba wykupić rovinietę - najlepiej on line. https://www.roviniete.ro/
Jadąc trasą o której piszesz, walor poznawczy będzie raczej niski.

napisał(a) **Mikromir** » 19.08.2018 13:44

mysza73 napisał(a):Pozdrawiam z Tinos
Taki widoczek na Mykonos z tarasiku mam
W sam raz na regenerację po nocy na lotnisku

Super!
Trzymaj się tam Mysza i rób duuużo zdjęć.

A nocą to się śpi, a nie po lotniskach lata... :mrgreen:

napisał(a) **pawelh** » 19.08.2018 15:28

Interseal. napisał(a):Diesel około 5,80 leja. Benzyna coś lekko ponad 6.0 chyba. (1 RON to około 0,93 PLN)
Rumunia nie ma płatnych autostrad, ale wjeżdżając do kraju trzeba wykupić rovinietę - najlepiej on line. https://www.roviniete.ro/
Jadąc trasą o której piszesz, walor poznawczy będzie raczej niski.

Wiem,ale kierujemy się na Lefkadę i Kefalonię więc do Macedonii i dalej lekko na południowy zachód.Jak kiedyś pomyślimy np. o Thasos to pojedziemy inaczej.
Dzięki

napisał(a) **JurekM73** » 19.08.2018 18:55

viltob08 napisał(a):
yzedef napisał(a): W ostateczności ten jeden raz spróbujemy samochodem i po drodze zwiedzimy coś, wszak widzę że sporo ludzi jeździ i jakoś dają radę... w tej opcji jednak najbardziej szkoda urlopu.

My po drodze zwiedzamy, kosztujemy i delektujemy się Dla nas wakacje to już jazda samochodem. Nie robimy więcej niż 1000km na raz. Ostatnio spaliśmy w Nowym Sadzie ( plus wieczorne zwiedzanie i spokojne śniadanko), potem Skopje z opcją wieczornego zwiedzania czarcziji i potem Kanion Matka ( co roku ciągnie ), potem oczywiście obowiązkowo 3 noce w Ohrydzie a po drodze Debar z przecudownym monastyrem Ian Bigorski. W zeszłym roku dodatkowo spaliśmy jeszcze pod Meteorami i już prosto do Epiru ( dlatego polecam Lefkadę, bo to kawałek dalej, a morze równie piękne ). W Grecji 7-10dni w zależności od urlopu i powrót też na dwa razy, nocleg w Niszu, ale tylko nocleg i kolejny w Budapeszcie ze zwiedzaniem.

Polecam taką formę wypoczynku, nasze raptory zawsze zadowolone. Warto tylko trzymać się zasady, zeby wrzucić na luz i nie jechać więcej niż 1000km na raz

Ja mam takie samo podejście. U mnie urlop zaczyna się z chwilą zamknięcia drzwi w samochodzie pod domem. Pierwszy raz w GR (Lefkada) i w przyszłym chyba też.
pawelh - mam taki sam plan )lefkada + Kelafonia przez RO.
Moja relacja z Lefkady na albańskimi greckim forum ale zastanawiam się czy nie wybaczyć Cro i tu coś napisać.

napisał(a) **pawelh** » 19.08.2018 21:02

My mamy Grecję lądową objechaną w całości,teraz sobie szukamy na wyspach.Lefkada była raz jako miejsce docelowe i raz jako przystanek na Peloponez.Tym razem to przystanek z 3 noclegami a dłuższy pobyt na Kefalonii.

napisał(a) **ogorek** » 20.08.2018 09:51

A gdzie planujesz noclegi ? Strona płn zach tojedne z ładniejszych plaż ale woda chłodniejsza plus zafalowana popo

Zastanawiam się czy Assos nie jest jakoś osłonięte od fal bo widziałem tam łodki. A blisko do Myrtos
Tylko nie mogłem znaleźć ofert w tym miasteczku.

Chyba, ze po parę dni w kazdym miejscu. Nie wiem czy nie ze Skali odpływa stateczek do dwu najważniejszych atrakcji Zante - na pewno warto

napisał(a) **pawelh** » 20.08.2018 15:25

Mamy dwie rezerwację jedną w Poros i druga w Tsoukaladhes,ale polujemy na Assos i jak trafimy coś fajnego t zmienimy. Jak masz na oku coś podobnego do Assos to chętnie skorzystam z podpowiedzi.

napisał(a) **ogorek** » 20.08.2018 16:14

Byłem w Poros 2 razy łódką przed południem i było tam lustro.
Ale nie wiem jak jest POPO bo byłem w szoku jak wielkie fale potrafią walić w SAMI (w port).
Lecą (przy wietrze z pn-zach) pomiędzy Itaką a Kefalonią i skręcają do SAMI.

Odnośnie POROS- przy porcia ładna i rozsądana cenowo knajpka, mieścina raczej nie będzie zatłoczona.
Ale plaża nie porywa. Luż lepiej to wygląda w Skali.

Miasteczkiem z klimatem jest Fiscardo ale obawiam sie, ze w peni sezonu przy promach z Lefkady może tam być gwarnie.
Sam się zastanawiam gdzie bym tam chciał i najbardziej klimatycznie jest w Assos (ale popo tam nie byłem tylko te łodki w zatoce dają nadzieję, że to jakoś osłonięte jest)

A może PAXOS i Kefalonia ?

napisał(a) **pawelh** » 20.08.2018 19:31

Skala też jest uwzględniania w planie awaryjnym bo plaża ładna,ale Assos ma klimat i pilnie śledzimy oferty.Na Paxos i Antypaxos byłem na wycieczce statkiem z Korfu i miejsca się podobały,ale z samochodem to nie bardzo a noclegi dość drogie.Był plan zostawić auto i popłynąć,ale zawieszony.