Grecja

Ale dalej nie wiemy ile tych ankiety już jest???

Też dorzuciłem swoją, to już chyba przekroczyliśmy limit

Wczoraj wróciłem z Amorgos ... Dziś słyszę, że znowu strajk generalny w Grecji i nie pracuje cały transport publiczny, promy, metro itd... Całe szczęście, że mój pobyt skończył się w dniu wczorajszym bo znowu bym utknął przez strajk jak rok temu .... Grecja w tym temacie jest nieprzewidywalna ... Miałem szczęście w tym roku, uuffff

Wczoraj metrem nie dojechałem do samego lotniska, bo cztery stacje wcześniej ogłoszono strajk do wieczora i musiałem wyjść z metra i wziąć taxi, lekka nerwówka ale szczęśliwie doleciałem do Polski ...

Kiedyś znajomi nie mogli wrócić z Grecji autem, bo celnicy ogłosili strajk i granice szło przekroczyć tylko... pieszo. Nie pamiętam ile utknęli, dzień czy dwa? W każdym razie był to ostatni ich pobyt w tym kraju, stwierdzili, że już wolę jechać do muzułmanów, są bardziej przewidywalni

Ja już o tylu żywiołach się nasłuchałem (brak paliwa, imigranci, strajki, zamieszki, pomór itd)
a w Grecji spokojnie jak było, tak jest.

Bo spokojni ludzie z forum jeżdżą, do tego dodając totalny luz greków i mamy sielankę...

Kolejny film do cyklu "ludzi jak mrówek w znanych miejscach"



Mam nadzieję, że tylko w sierpniu tak tam jest ...

Kochani, kolejny raz wybieramy się do Grecji. Byliśmy na Rodos, a ostatnie trzy lata na Lefkadzie, u tego samego Greka. W tym roku zaplanowaliśmy półwysep Peloponez (zwiedzanie i plażowanie), a konkretnie jego zachodnią część tj. od strony morza jońskiego. Siedzę w internecie i niedługo zajdę na jego koniec -mam już dość, ogarnia mnie zniechęcenie do wyjazdu. Stąd moja ogromna prośba o podesłanie sprawdzonego namiaru na spokojne miejsce dla rodziny. Mam nadzieję, na zrozumienie - wiem, że w internecie jest wiele informacji, ale znając Grecję dużo miejscówek nigdzie się nie ogłasza. Z góry bardzo dziękuję.

Chyba łatwiej znajdziesz coś w Zatokach:

- Lakońska okolice Gythio
--- Druga strona Plitra i na południe od Plitra

- Argolidzka
--- Apartamenty kalimera (pomiędzy Mili-Kiwieri), lub Tolo/Drepano

Nie wiem czemu ale nad Zatoką Messeńską (czyli zachód) było mi najtrudniej coś znaleźć - wyskoie ceny były.
Są jakies hotele, campingi z domkami w rejonie Pylos (na północ od Pylos). W samym Pylos ciężko było o rodzinne pokoje.

@Pawelh zdaje się coś radził na zachodnim palcu na jego południu

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Poznaliśmy małżeństwo On z Niemiec, Ona - Kanadyjka co mieszkają od Lat na najbardziej zachodnim cyplu Peloponezu.
Organizują jazdy rowerowe po Peloponezie i na pewno pomogą w znalezieniu kwatery. Bardzo mili ludzie i znają mnóstwo lokalnych mieszkańców. Napisz do nich przez FB

https://www.facebook.com/Cycle-Green-Tours-190711907671613/?hc_ref=NEWSFEED
adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

hej. Mam pytanie do osób, które jechały do Grecji przez Serbię i Macedonię. Jak wygląda baza noclegowa przy autostradzie A1 ? Trudno mi rezerwować nocleg, bo chcemy dojechać "jak najdalej". A patrząc na booking to średnio to wygląda.

beagm napisał(a):hej. Mam pytanie do osób, które jechały do Grecji przez Serbię i Macedonię. Jak wygląda baza noclegowa przy autostradzie A1 ? Trudno mi rezerwować nocleg, bo chcemy dojechać "jak najdalej". A patrząc na booking to średnio to wygląda.

Pytanie kiedy jedziesz? Przy trasie raczej średnio to wygląda( w sezonie może być ciężko o coś wolnego) i trzeba zjechać do jakiejś miejscowości.
My jedziemy tą trasą drugi raz i drugi raz mamy nocleg w Velika Plana (Serbia).

Uważam podobnie. Powinniście założyć dokąd jesteście w stanie dojechać ( np. 1000km) i coś zabukować. Jak będziecie jechać do oporu, to może być trudno szukać po nocy jakiejś kwatery, zwłaszcza, że jednak raczej trzeba będzie zjechać do jakiejś miejscowości.

Wyjeżdżamy 26 czerwca (poniedziałek) z Krosna (czyli praktycznie z granicy w Barwinku ze Słowacją). Trudno powiedzieć jak będzie po drodze i na granicach. Dlatego wolałabym mieć jakieś noclegi "upatrzone" a nie zarezerwowane.

beagm napisał(a):Wyjeżdżamy 26 czerwca (poniedziałek) z Krosna (czyli praktycznie z granicy w Barwinku ze Słowacją). Trudno powiedzieć jak będzie po drodze i na granicach. Dlatego wolałabym mieć jakieś noclegi "upatrzone" a nie zarezerwowane.

A dokąd jedziecie?

Najpierw zobaczyć Meteory (tu mam nocleg zarezerwowany) i potem Lefkada.