Krystof napisał(a):Mi w tym planie brakuje (chyba, że nie wszystko wpisałeś?) kilku miejsc, które na mojej osobistej i subiektywnej liście byłyby na szczycie:
- Delfy
- Mykeny
- Epidauros
- ...
- od biedy Korynt
Wszystkie te miejsca są niemalże gdzieś po drodze.
I zastanawiam się nad sensownością jechania do Elafonisos - zabierze Ci to dużo czasu, a to tylko plaża... Cudowna, ale tylko plaża - fajna na relaks, gdy się tam mieszka, ale żeby specjalnie na nią jechać (i płynąć promem!), to raczej bym się zastanowił).
Doświadczenie mam takie, że kilometry w tym regionie na prawdę są długie i męczące. Droga z Eli do Monemvazji to koszmar....
Oczywiście nie wpisałem wszystkiego. W trakcie noclegów w Nafplio lub okolicy(jak ustalę gdzie lepiej coś zaklepać) będą Mykeny, Epidauros i Korynt. Odpadną tylko Delfy tym razem bo nie są po drodze. Wszystkie za pierwszym razem się nie da zobaczyć.
Elafonisos wpisałem bez przekonania i pewnie ją odpuszczę.