napisał(a) Grzegorz Ćwik » 21.03.2007 09:59
W Grecji praktycznie większość tawern, a na pewno w regionach turystycznych ma karty dań z obrazkami. Przed wejściem duże afisze przedstawiające polecane dania zawsze z obrazkami i cenami. Tu wystarczy przejść się kulinarną uliczką i podjąć decyzję. Spora część knajp ma również menu w języku polskim.
Z napojów polecam Retsinę, jest to rodzaj białego wytrawnego wina zaprawianego żywicą piniową, taki grecki zwyczaj. A odnośnie Tsipouro, różnie sie czyta, zwykle nie ma go w karcie, to jest taki bimberek z winogron, o niesamowitej mocy, ale można go zamawiać bo jest zazwyczaj własnej produkcji, tani i daje wyjątkowego kopa.
Doskonałe ryby z grilla, niestety drogie. Ja polecam wspaniałe kalmarakia czyli kalmary robione jak pączki, fantastyczne. Mousaka, zapiekany grecki ser lub najlepiej zapiekana w cieście feta. A jeśli feta, to oczywiście grecka sałatka, podawana w dużych naczyniach, wystarczy jedna na kilka osob. Trzeba tylko samenu dosmakować, dodać sporo oliwy z oliwek, nieco octu i przypraw.
\Bardzo dużo grilowanego mięsa, lepiej zamówić tzw. mixt czyli duży półmisem różnych mięs z grila, a najedzą się 2 a nawet 3 osoby. Bardzo fajne małże. Na wyspie Skiatos ( piękne plaże) podają je jak pączki we fryturze, a na Olimpijskiej Riwierze w pomidorowym musie z czosnkiem, palce lizać.
Jako fast food polecam sprzedawane na ulicy pity, gyrosy. W dużym placku można wybrać skrawane z pala mięso, kotleciki baranie, suvlaki czyli grilowane szaszłyczki. Do tego dodają dobre długie fryty, sporo warzyw, sosy. Można układać też własne kompozycje. Super jedzonko, polski gyros i odpowiedniki mogą się schować.
Pozdrawiam.