napisał(a) Romo » 29.03.2013 23:02
Witam wszystkich. Jako że padło pytanie o Albanię, a ja byłem tam w zeszłe wakacje, więc spieszę potwierdzić, że paliwko było w cenie polskiego - zarówno Pb jak też ON. Co prawda tankowałem ON, więc o jakości Pb nic nie wiem, ale nie zauważyłem, aby było ono unikane nawet przez najnowsze Mercedesy - więc sądzę, że było ok. Na stacjach płaciłem tylko gotówką, ale było część takich, przy których był bankomat i nieliczne, w których był sprawny terminal do płatności kartą. Co do potraw albańskich - polecam baraninę - zarówno w restauracjach, jak też tę z kręcących się przy ulicach rusztów. Pycha - Albańczycy wiedzą, jak to zrobić. Polecam również mule w białym winie. Niesamowite w smaku i tanie. Nie polecam ośmiornicy - baaardzo dużo jej brakuje do tej greckiej. Oczywiście byrki - różnego rodzaju i wszelkiego rodzaju kebaby - z prawdziwego mięsa. Ceny - dla Polaków baaaardzo atrakcyjne. Nie polecam "przysmaku" w postaci żabich udek - dla mnie osobiście bez smaku, zbyt łagodne i delikatne.
Pozdrawiam