Grecja

Czołem Jacunio, też mam ten problem szukam, szukam i nic konkretnego nie mogę znaleść

W tym roku wybieram się do Grecji samochodem - 2 kierowców, więc bez noclegu na trasie, ewentualnie prześpimy się na parkingu przy autostradzie za Belgradem.
Poniżej linki do hoteli i moteli w Serbii:
http://www.hores.org.yu/info01.htm
OEAMTC
lub
http://www.serbia-tourism.org/srpski/in ... _text.html
Może część z nich ma swoje strony internetowe, można sprawdzić w googlach z opcją języka serbskiego.

Pozdro

Ten link jest niezły - hotele w Belgradzie, posegregowane wg kategorii:
http://www.tob.co.yu/english/smestaj/hoteli/index.html
Chociaż wolałbym chyba jakiś mniej zobowiązujący pensjonacik pod Belgradem...

PozdraV
J.

Na tej stronie są dwa kempingi na których są bungalowy- ale czy będa wolne na jedną noc

Nawiązałem kontakt mailowy z kampem Dunav - nie ma problemu z pobytem na 1 noc; uprzejma pani zaproponowała mi nawet rezerwację (podałem przypuszczalną datę przyjazdu) - dowiem się jeszcze paru szczegółów i dam znać co i jak...

PozdraV
J.

O to już coś wiemy czy była może mowa o cenie noclegu?
A kiedy masz tem przypuszczalny termin wyjazdu
Pozdrawiam

O cenę też zapytałem - jak tylko będę coś wiedział, to napiszę...
A wyjazd tak cirka ebaut 23 lipca.

PozdraV
J.

Ok. Mój wyjazd jesli to będzie Grecja, to tydzień później, a jak nie Grecja to Czarnogóra i ok.Dubrovnika.

kulka53 napisał(a):Witam wszystkich!
Von Laosie, wybieram się we wrześniu na dwa tygodnie do Macedonii, czy może już pisaleś na forum o swoim pobycie w tym kraju? Chodzileś moze po jakichś Macedońskich górach? Interesują mnie szczególnie rejony Popowej Sapki i Sar planiny, Mavrova i okolice Jezior. Czy latwo jest znaleźć kwatery w tych rejonach? Czy za benzynę można placić w euro jak w BiH?
Pawel

Po Sar Planinie chodzilem, owszem, ale po pierwsze od strony Kosowa z baza na przeleczy Prevalac (1540), a po drugie jeszcze w czasach Jugoslawii. Nie wiem, czy znajdziesz gdzies szczegolowe mapy tych okolic - ja mialem wtedy przewodnikow. W chwili obecnej problem moga stanowic tam miny. Nie wiem, czy przeprowadzono w tych gorach akcje rozminowania, a z drugiej strony wiem, ze cale pasmo zostalo wylozone tym g... dosc szczelnie. Zwlaszcza od strony macedonskiej. Z cala pewnoscia drogi pozostaja bezpieczne, ale przed wyjsciem wyzej radzilbym zapytac miejscowych. Z minami nie ma zartow, a ludzie, ktorzy tam na codzien mieszkaja doskonale wiedza, ktore rejony sa pozostaja czyste, a ktorych nalezy unikac. Wystarczy we wsi wejsc do baru, sklepu, a najlepiej i tu i tam, pokazac na mapie dokad chce sie udac i spytac, czy szlak jest bezpieczny. Pamietaj jednak, ze przez Sar Planina przebiega obecnie granica, i to granica dosc sporna. Zarowno Serbowie od polnocy, jak i Macedonczycy od poludnia pilnuja jej i obawiaja sie siebie nawzajem, wiec moga istniec utrudnienia.
Zawodowiec pisal gdzies, ze do wejscia na Golem Korab od strony MK potrzeba specjalnego glejtu. Pisal rowniez, ze ostrzegano go przed macedonskimi zolnierzami, gdy zdobywal te gore od strony AL.
Tyle wiem, a region rzeczywiscie piekny.

Sar Planina widziane z szosy pomiedzy Tetovem i Gostivarem:

Szczyt gorujacy nad okolica to prawdopodobnie Titov Vrh (2748).

PN Mavrovo wyglada mniej wiecej tak:

Przejezdzalem tylko jego skrajem.

Okolice jezior pod wzgledem infrastruktury turystycznej przypominaja nieco nasze wybrzeze. W sezonie zjezdza tam "pol Macedonii", ale nocleg znajdziesz, najlepiej w kwaterze prywatnej.

Czy mozna placic w euro? Mozna, ale nie ma to wiekszego sensu biorac pod uwage "zaokraglony" przelicznik. Wszedzie znajdziesz kantory, w ktorych dowolna ilosc twardej waluty wymienisz na denary.

von Laos napisał(a):Zawodowiec pisal gdzies, ze do wejscia na Golem Korab od strony MK potrzeba specjalnego glejtu. Pisal rowniez, ze ostrzegano go przed macedonskimi zolnierzami, gdy zdobywal te gore od strony AL.

Przetrzepałem dosyć dokładnie sieć nt. wejścia na Korab z Macedonii, z tego co wiem to zdobycie glejtu indywidualnego czy dla małych grup graniczy z niemożliwością, a i ci nieliczni którym się to jakoś udało to zawsze dostawali wojskową eskortę. Możliwe jest praktycznie tylko wejście w ramach zorganizowanych wycieczek które się odbywają kilka razy w roku (po kilkaset - kilka tys. ludzi). Ale to taka mała dygresja bo Kulka53 pytał o inne góry

Dobra strona o Sar Planinie jest tu
http://www.summitpost.org/mountain/rock ... anina.html
a w ogóle polecam cały Summitpost - kopalnię wiadomości o wszelakich górach świata

pzdr

Dzięki za rady!

Wiem, że to temat o Grecji i pewnie nie powinno się go rozmywać - sorry

Jeżeli chodzi o Sar planinę to interesuje mnie tylko Titov vrv i Ljuboten. Tam chodzi trochę ludzi więc min raczej nie ma. Nawiązalem kontakt z jednym gościem z Summitpostu i on uspokoil mnie, że tereny te są generalnie bezpieczne dla zagranicznych turystów. Przyslal mi też mapy wielu terenów w Macedonii 1:100000. W Sar planinie nie potrzeba zezwoleń. Myślalem o Korabie - 9.09 jest organizowane wejście przez PSD Korab ale jeszcze się nie zdecydowalem
Pozdr
Pawel

kulka53 napisał(a):Dzięki za rady!

Wiem, że to temat o Grecji i pewnie nie powinno się go rozmywać - sorry

Jeżeli chodzi o Sar planinę to interesuje mnie tylko Titov vrv i Ljuboten. Tam chodzi trochę ludzi więc min raczej nie ma. Nawiązalem kontakt z jednym gościem z Summitpostu i on uspokoil mnie, że tereny te są generalnie bezpieczne dla zagranicznych turystów. Przyslal mi też mapy wielu terenów w Macedonii 1:100000. W Sar planinie nie potrzeba zezwoleń. Myślalem o Korabie - 9.09 jest organizowane wejście przez PSD Korab ale jeszcze się nie zdecydowalem
Pozdr
Pawel

Skoro tak, to nic tylko jechać!
Swoją drogą ciekawe dlaczego do wejścia na Korab potrzeba przepustki, przecież to w zasadzie ten sam rejon, co Sar Planina.

Jacunio napisał(a):Ten link jest niezły - hotele w Belgradzie, posegregowane wg kategorii:
http://www.tob.co.yu/english/smestaj/hoteli/index.html
Chociaż wolałbym chyba jakiś mniej zobowiązujący pensjonacik pod Belgradem...

PozdraV
J.

Dokładnie 100 km za Belgradem jest taki motel, Stari Hrast.
Warunki takie sobie, ale tanio.
Nocowaliśmy tam kiedyś i żyjemy.
Krzysztof

Witam!
Plan Grecja 2006 zaczyna nabierac ksztltu, wyjazd najprawdopodobniej 3 wrzesnia popoludniu, powrot 17 wrzesnia, punkt docelowy pierwszy albo drugi palec polwyspu Chalkidiki. Trasa: Jelenia Gora, Praga, Brno, Bratyslawa, Budapeszt, Belgrad, Skopje, Saloniki, dystans ok. 1750km, wg. viamichelin (chyba najbardziej wiarygodny routeplaner) powinno to trwac 19h tyle ze bez postoii, my zakladamy ze powinno nam to zajac 24h. Jedziemy na raz, 4 osoby w tym 3 kierowcow majacych za soba "n" podrozy do HR. Na szczescie juz bez LPG wiec odchodzi poszukiwanie stacji.
Pierwszych 50km trasy to zwykle drogi, ale juz od Turnova w Czechach zaczynaja sie autostrady, ktore biegna przez cale Czechy, Slowacje i chyba Wegry. Pisze "chyba" bo wg roznych map na Wegrzech od miejscowosci Kiskunfelegyhaza (jak to wymowic!! ) konczy sie dobre i do Szeged a nastepnie w Serbii do Novi Sad leci sie zwykla jednopasmowka. Mozecie powiedziec cos o tej autostradowej czesci trasy, Czechy znam ale przez Slowacje i Wegry jeszcze nie jezdzilem. Jak wygladaja tamtejsze autostrady, na co nalezy zwrocic uwage, jak z oznakowaniem i oplatami, jakies punkty zapalne. Wdzieczny bede za wszelkie uwagi, sugestie. W Szeged wypada mi polowa trasy, na razie skupiam sie na pierwsze polowce

czy orientuje się tu ktoś z obecnych czy pływa jakaś linia pomiędzu np Dubrownikiem a Igoumenitsą