Drogi KOL'u Twoje relacje są zawsze fantastyczne i czytam je a zwłaszcza oglądam z przyjemnością. Wszystkie ważne linki wrzucam w "Ulubione".
W tym roku we wrześniu buszowałam z mężem (dzieci już nie chcą ze zgredami 17 i 19 lat to zrozumiałe) po Krecie, podobnie jak Wy zupełnie na własną rękę zorganizowany wyjazd. Egeo nas wciągnęło bez reszty (juz w 1988 pierwszy raz).
Ponieważ Cyklady zawsze były w naszym kalendarzu podróżniczym więc słowo się rzekło i bilety do Aten zabukowane 9 -26 września 2014- w Aegean Airlines złapałam dobrą cenę . Głowny cel to Amorgos, ale z tzw "must be seen" również Santorini (wiem że komercha ale planując amorgos to na Santorini juz dość blisko) i myślałam o Paros lub Naxos ale jak zobaczyłam Twoją Koufonisi z możliwością dorzucenia Schinoussy) to już jestem myślami tam. Promy mam już "rozebrane", czekam na maila z Aegiali potwierdzającego mozliwość rezerwacji. Na Santorini chyba skorzystam z ofert w Perrisie, ew. Kamari.
Czy po Santorynie wystarczy nam we dwójkę pośmigać na quadzie? Zamierzamy tam spedzić 4 noce (w niedziele kursuje Skopelitis na Amorgos - mam nadzieję, że w 2014 też będzie, póki co nie ma rozkładów na nowy rok). Na Amorgos wypożyczymy autko albo skuter (to się zobaczy). Na Koufonissi pisałeś ze można wziąć rower i ta opcja bardzo mi się spodobała...Czy w tej kwaterce na Koufonissi jest jakaś kuchenka do upichcenia jakiegoś prostego posiłku.
Pozdrawiam cieplutko