napisał(a) KOL » 30.01.2013 14:38
Tak jak pisałem wcześniej z naszej kwatery bardzo blisko było do głównego deptaka Ohrid, który nazywa się Sv. Kliment Ohridski. Dzięki temu przemierzaliśmy go w obu kierunkach kilka razy dziennie.
Tutaj w oparach porannej mgły.
Tu podczas deszczowego poranka(na szczęście taki był chyba tylko jeden).
No i przy nieco bardziej sprzyjających warunkach atmosferycznych. Na kilku zdjęciach widać jak na sylwestra zwiększyła się liczba spacerowiczów.
Wizyta w mięsnym sklepie.
I jeszcze spacery wieczorne.
Czasem nie było łatwo
.
Całe Ohrid oklejone było plakatami wykonawcy, który miał dać koncert w sylwestrową noc. Choć nie mieliśmy oczywiście pojęcia o Jego twórczości to plakat na tyle nam się spodobał, że nie mogliśmy się powstrzymać od sesji zdjęciowej. Warto też zwrócić uwagę na „oryginalną” nazwę zespołu na plakacie obok - „Kiss Me”.
Od razu po powrocie do pokoju sprawdziliśmy w Internecie i okazało się, że Funky G to serbski wykonawca siermiężnego disco (czego należało się zresztą spodziewać już po zdjęciu), którego wszędzie, także i u nas, niestety pełno.
Niektórzy z Funky G nie potrafili się rozstać do samego rana.
Muszę też napisać, że nie pozbawiliśmy tej lokalnej gwiazdy publiczności, bo plakat został zerwany już po Jego występie.
Podczas naszych codziennych spacerów nie ominęliśmy oczywiście targowiska w Ohrid gdzie zaopatrzyliśmy się w przyprawy, sery, herbatę, miód i rakiję (spod lady), wszystko w dosyć dużej ilości.
Sklep z serami poniżej odwiedził też, z tego co pamiętam, Pan Makłowicz podczas jednej ze swoich podróży.
Hmm, co tu jeszcze kupić?
Może Eci Peci?
CDN
Ostatnio edytowano 24.05.2018 14:32 przez
KOL, łącznie edytowano 1 raz