Bardzo fajne wakacje , dziękuję za możliwość wirtualnej podróży z Wami
Pozdrawiam
Piotr
piotrf napisał(a):Bardzo fajne wakacje , dziękuję za możliwość wirtualnej podróży z Wami
Pozdrawiam
Piotr
kulka53 napisał(a):Dzięki wielkie za kolejną - i jak zauważyła Beata - nieoczekiwanie zakończoną relację. Jak zwykle było ciekawie i zaskakująco, ale tym razem bardziej "bałkańsko" niż jedynie grecko.
Pozdrawiam, Paweł
KOL napisał(a):Bardziej grecko będzie na przełomie kwietnia i maja, właśnie tworzy się plan na wiosenny wyjazd we dwoje. Bilety na samolot do Aten już kupione
KOL napisał(a):udało się tanio kupić bilety do Jordanii na styczeń, tam nas jeszcze nie było
Raphael napisał(a):Na taki okres - jeszcze nie początek lata, a ledwo koniec wiosny - zawsze waham się, czy aby nie za zimno(*)... no chyba że zwiedzanie.
Raphael napisał(a):Z ciekawości, a ile to jest "tanio"?
dangol napisał(a):Zniechęcenie do fotosika rozumiem, ale liczę na to, że jednak będziesz pisać relacje, ze zdjęciami wklejanymi chociażby przez serwis croplowy. Bardzo lubię z Wami "podróżować", ileż inspiracji można znaleźć w Twoich relacjach ! Nawet, jeśli są bardzo okrojone w porównaniu z tym, co Wam się udało zwiedzić .
Nam tegoroczna Iraklia nie wyszła... Były kupione bilety na samolot, zaklepane noclegi (ale na szczęście z opcją bezpłatnego odwołania niemalże do momentu rozpoczęcia rezerwacji), ale z przyczyn rodzinno-zdrowotnych trzeba było zrezygnować z planu. A miały być spacery po wyspie, w tym dotarcie do Alimii i Grześkowe snurkowanie przy wraku Arado...
mysza73 napisał(a):Bardzo chętnie zobaczę jak wygląda Karpatos w zimie, super plan
Ja swoją pięćdziesiotkę świętowałam właśnie na Karpatos
piotrf napisał(a):Bardzo fajny plan świąteczny , z przyjemnością zobaczę jak tam jest zimą
piotrf napisał(a):Szkoda wielka Twoich zdjęć w poprzednich relacjach , z fotosikiem już kiedyś miałem kłopoty , więc teraz fotki wklejam przez serwis croplowy . Mam nadzieję na rozszerzenie i Twoją kontynuację tego wątku
KOL napisał(a):Tak prawdę mówiąc, to pierwotnie był plan powtórzenia zimowej Hiszpanii, ale miejsce gdzie chcieliśmy spać było już zarezerwowane. Nadarzyła się więc okazja pierwszy raz odwiedzić w zimie Grecję. Chodziło mi to już zresztą od dłuższego czasu po głowie. Wystarczyło namówić Żonkę, co nie było zresztą zbyt trudne .
KOL napisał(a):Ja też bardzo żałuję. Co do kontynuacji wątku, to muszę się pośpieszyć z decyzją. Jak pisałem tych wyjazdów w tym roku było kilka, a pamięć co raz gorsza .