Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Na Greckie Wyspy i nie tylko 2008-2022.

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
KOL
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 15.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) KOL » 26.09.2022 13:10

piekara114 napisał(a):Cysterna robi wrażenie. Dla mnie miejsce znane z "Inferno" Dana Browna.
Stambuł to jedno z moich marzeń, w planie wyjazd tam na 4 dni...kiedyś...


Nawet nie wiedziałem...Nie czytałem tej książki ani nie oglądałem filmu. Może dzięki Tobie przeczytam :).
Cysterna robi wrażenie kiedy się tam wejdzie, fakt. Ale jest to tylko jedno pomieszczenie. Nie wiem, byłem zmęczony i trochę zły, że tak zdziera się z turystów.
Co do Stambułu to wymyśliła go moja Żonka. Z Grecji mieliśmy jechać gdzie indziej, ale któregoś wieczora Żonka zagadała, że kiedyś tam chciałaby do Stambułu pojechać. No i pomysł zaczął kiełkować. Mapa Google, ile tam jest kilometrów z Igoumenitsy? Ponad 900, ale autostradą. Dobra jedziemy :). Trochę czasu zeszło na szukanie hotelu w dogodnej lokalizacji. Pisałem z kilkoma, targowałem się trochę i ostatecznie chyba dobrze wyszło pomimo początkowych niepowodzeń. Do Stambułu zresztą mieliśmy już kiedyś pojechać po drodze z Azerbejdżanu, wtedy nie wyszło. Problemem jest to, że nie latają tam z Polski tanie linie. Samochodem nie każdemu się chce. My byliśmy tam za krótko, miasto jest olbrzymie, ale na prawdę było warto nadrobić trochę kilometrów. To był prawdziwy szok w zestawieniu z bezludną Othoni. Zresztą szokiem był już port na Korfu, a co dopiero Istambuł :).
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 26.09.2022 13:16

Książka wiadomo książką (dla mnie górą), ale przez Cysternę zobacz film, wystarczy ostatnie jakieś 30 min i tam będzie ONA. :D

Ja jednak mojego Pana M. samochodem do Turcji nie zaciągnę... Nie da rady....
KOL
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 15.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) KOL » 26.09.2022 13:31

piekara114 napisał(a):Książka wiadomo książką (dla mnie górą), ale przez Cysternę zobacz film, wystarczy ostatnie jakieś 30 min i tam będzie ONA. :D

Ja jednak mojego Pana M. samochodem do Turcji nie zaciągnę... Nie da rady....


Ja też wolę książkę, ale zainteresowałaś mnie tym filmem. Co do dojazdu samochodem, to jest lepiej niż by się mogło wydawać, coś tam jeszcze napisze o powrocie. Sama jazda po Stambule jest pewnym "przeżyciem". Dlatego samochód cały nasz tam pobyt przestał na parkingu. Zresztą komunikacja miejska jest tam rozwiązana bardzo dobrze.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18688
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 26.09.2022 16:24

Podziwiam u Ciebie Istambuł , bo z rozmysłem omijałem go ( w tym roku nawet dwa razy :wink: ) podczas przejazdu na południe Turcji , czy powrotu z centrum , wychodząc z założenia , że przecież polecimy tam na spokojne zwiedzanie kilkudniowe samolotem ( kiedyś ) , zamiast tracić czas podczas trzytygodniowego wyjazdu :mrgreen: .
Jeżdżenie po tureckich miastach jest "przeżyciem" - pełna zgoda :lol:


Pozdrawiam
Piotr
KOL
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 15.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) KOL » 27.09.2022 10:41

piotrf napisał(a):Jeżdżenie po tureckich miastach jest "przeżyciem" - pełna zgoda :lol:


Może nie było to moje najgorsze przeżycie jako kierowcy, ale podenerwowałem się "trochę". Szczególnie kiedy wyjeżdżaliśmy, zarówno w wąskich uliczkach jak i na głównych drogach. Co do głównych, to wystarczyłoby czasem włączyć kierunkowskaz :)...

Pozdrawiam
Raphael
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 464
Dołączył(a): 15.09.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Raphael » 28.09.2022 17:38

KOL napisał(a):
Raphael napisał(a):sorry za może dziwne pytanie, ale czy za kierowcę też płaci się te 5,6€? t.zn. jeśli by były dwie osoby tj. kierowca + pasażer, to wychodzi:
a) 5,6+5,6+22,5 €
b) 5,6+22,5 €

Za kierowcę płaci się normalnie jak za każdego pasażera.

Dzięki za info. Chodzi mi po głowie jakaś wyspa w Grecji, z dojazdem promem... ale też nie chciałbym na prom wydać nie wiadomo ile. Thasos i Korfu mają w tym przypadku największe szanse. Myślę też o którejś ze Sporadów (z wyj. Skiatos, bo tam to może kiedyś samolotem) i o Samotrace... ale to już brzydkie ceny promu są, szczególnie przeprawy auta.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 28.09.2022 17:53

Cena promu to jedno, ważne też co na miejscu, a na Korfu tanio nie będzie.
KOL
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 15.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) KOL » 29.09.2022 09:28

Raphael napisał(a):Dzięki za info. Chodzi mi po głowie jakaś wyspa w Grecji, z dojazdem promem... ale też nie chciałbym na prom wydać nie wiadomo ile. Thasos i Korfu mają w tym przypadku największe szanse. Myślę też o którejś ze Sporadów (z wyj. Skiatos, bo tam to może kiedyś samolotem) i o Samotrace... ale to już brzydkie ceny promu są, szczególnie przeprawy auta.


Generalnie wyspy Jońskie chyba jeszcze pod względem ceny promu nie powinny zrujnować kieszeni. Gdzieś dalej, to nie ma sensu. Często taniej jest wynająć samochód niż wieźć promem swój.


piekara114 napisał(a):Cena promu to jedno, ważne też co na miejscu, a na Korfu tanio nie będzie.



Dokładnie. Co do Korfu, to jakoś nigdy nas za bardzo nie interesowała. Kiedyś dawno, miała to być nasza druga wizyta w Grecji po Zakynthos, przez krótki czas, był jakiś tam związany z nią plan. Ostatecznie porzuciliśmy go i pojechaliśmy na Kefallonię.
KOL
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 15.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) KOL » 01.10.2022 23:59

28 Czerwiec

Drugi dzień pobytu w Istambule to już korzystanie z transportu publicznego. Z naszego hotelu na stację metra i kolejki Marmaray, Yenikapı, było niewiele ponad kilometr i tam właśnie najpierw się udaliśmy. Nas szczególnie interesowała kolejka Marmaray, którą to chcieliśmy pod cieśniną Bosfor przejechać na azjatycką stronę miasta. Zanim jednak wsiedliśmy do kolejki czekała nas procedura zakupu karty Istanbulkart, a że zamierzaliśmy korzystać z kilku środków komunikacji miejskiej, jest to wygodniejsze niż za każdym razem kupować pojedyncze bilety. Na szczęście nie jest to trudne. Kartę kupuje się w jednym z wielu automatów i od razu można ją sobie doładować, a także sprawdzić, ile mamy na niej pieniędzy. My kupiliśmy jedną na wszystkich. Po prostu po przejściu przez bramkę kartę podawało się następnej osobie. Dobrze, że zniesiono obostrzenia covidowe, bo podczas ich obowiązywania, każdy musiał mieć kartę zarejestrowaną na siebie i wtedy to już takie proste nie było. Pokazał to zresztą PAP na swoim filmie.
Nie pamiętam dokładnie, ile kosztują poszczególne przejazdy, ale na pewno ceny nie są wysokie. Pamiętam, że Marmaray jest nieco droższa od metra. Sama Istanbulkart to w przeliczeniu około 5 złotych.

Najpierw pojechaliśmy więc kolejką Marmaray, a potem już na azjatyckiej stronie, na stacji Ayrılık Çeşmesi przesiedliśmy się do linii metra M4. Jeden przystanek i wysiadamy na stacji Kadıköy.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Ze stacji dosłownie dwa kroki do portu promowego.

Obrazek


Na kontynencie azjatyckim nie zabawiliśmy zbyt długo. Chwilę tylko posiedzieliśmy gdzieś przy nabrzeżu.
W budynku portu bez problemu znaleźliśmy wejście na prom, który nas interesował, czyli z powrotem do Europy, kierunek Eminönü. Promy pływają często, także po chwili oczekiwania, przy pomocy Istanbulkart, mogliśmy wejść na pokład.

Obrazek


Płyniemy

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Jeszcze będąc w Grecji bardzo obawialiśmy się tego jaka będzie temperatura w Turcji i czy w ogóle będzie się dało zwiedzać. Po tym czego doświadczyliśmy na Othoni nasze obawy były uzasadnione. Wiadomo leżeć gdzieś nad wodą, w cieniu, z zimnym piwkiem można nawet przy dużych upałach. Jednak zwiedzanie w takich warunkach już przyjemnością nie jest. Na całe szczęście, co może widać na zdjęciach, pogodę tam mięliśmy niemal idealną do zwiedzania. Trochę chmurek, trochę słońca, spokojnie dało się przeżyć. Choć jak widać na zdjęciu poniżej, nie każdy był z pogody zadowolony :) .

Obrazek


CDN
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 02.10.2022 09:53

Dobrze zrozumiałam, że przepłyneliście Bosfor w sumie po to, aby stanąć po azjatyckiej stronie?
KOL
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 15.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) KOL » 02.10.2022 10:16

piekara114 napisał(a):Dobrze zrozumiałam, że przepłyneliście Bosfor w sumie po to, aby stanąć po azjatyckiej stronie?


:) Nie do końca. Przejechaliśmy pod Bosforem, głównie po to żeby go przepłynąć, co samo w sobie jest atrakcją. Pobyt na innym kontynencie to taki dodatek.
KOL
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 15.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) KOL » 02.10.2022 10:31

28 Czerwiec c.d.

Ten rejs przez cieśninę Bosfor to była zdecydowanie największa atrakcja tego dnia, a dla mnie w ogóle całego naszego „tureckiego wypadu”.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Od strony wody widać większość atrakcji miasta. Jeśli mięlibyśmy więcej czasu, to pewnie zaliczylibyśmy więcej promowych tras, chociażby ze względu na widoki, a także cenę tych rejsów.

Most Męczenników z 15 lipca. Niestety jest on zamknięty dla ruchu pieszego.

Obrazek


Pałac Topkapi

Obrazek
Obrazek


Most Galata i Meczet Sulejmana.

Obrazek


Wieża Galata, pod którą ostatecznie nie podeszliśmy, choć początkowo mięliśmy to w planie.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
CDN
KOL
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 15.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) KOL » 02.10.2022 18:33

28 Czerwiec c.d.

Po zejściu z promu chwila zastanowienia, gdzie idziemy. Ostatecznie, jak pisałem, odpuszczamy wieżę Galata, zresztą całkiem dobrze widać ją było w czasie rejsu, a z mostu o tej samej nazwie, też nie najgorzej.

Obrazek


Zamiast w kierunku wieży idziemy przez most.

Obrazek


Only men :)

Obrazek


Family :D

Obrazek


Dobra, nie zasłaniajmy już Nowego Meczetu.

Obrazek


Nowego Meczetu nie odwiedziliśmy w przeciwieństwie do Meczetu Sulejmana. Jednak zanim tam poszliśmy trzeba było się posilić obowiązkowym przysmakiem, czyli bułką z rybą, balık ekmek.

Obrazek
Obrazek
Obrazek


Danie niby bardzo proste, bułka, filet z ryby, sok z cytryny, a smakowało nam bardziej niż posiłek z restauracji z dnia poprzedniego.
Następny punkt programu w drodze do Meczetu Sulejmana to Bazar Egipski.

Obrazek
Obrazek


CDN
KOL
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 15.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) KOL » 03.10.2022 08:49

28 Czerwiec c.d.

Bazar Egipski (Mısır Çarşısı), zbudowany w 1660 roku. Dochody z niego finansowały budowę Nowego Meczetu.
Ja generalnie nie lubię takich miejsc, Żonka myśli trochę inaczej, więc wyjścia nie było :).

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Przyprawy, słodkości, na każdym stoisku, według sprzedawców, najbardziej aromatyczne, najlepsze i w ogóle jedyne w swoim rodzaju. Kupujemy po trochę przypraw, słodyczy i herbat. Nawet to sprawnie poszło, bałem się, że będzie gorzej.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Na zadaszonej części bazar się nie kończy. Okoliczne uliczki również wypełnione są straganami. Asortyment podobny plus biżuteria, kosmetyki, ubrania, zabawki i oczywiście pamiątki, oko proroka w każdej postaci.

Obrazek


Ufff, jakoś przebrnęliśmy, teraz w górę do Meczetu Sulejmana.

Obrazek


CDN
KOL
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 15.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) KOL » 09.10.2022 10:50

28 Czerwiec c.d.

Położony na jednym z siedmiu wzgórz Istambułu Meczet Sulejmana został wybudowany w 1557 roku. Po Błękitnym Meczecie jest drugim co do wielkości meczetem w mieście.

Obrazek

Z okolic meczetu rozciąga się całkiem ładny widok na miasto.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


To był ostatni meczet jaki odwiedziliśmy w Stambule. Początkowo mięliśmy zamiar wrócić do hotelu na piechotę. Ostatecznie jednak poszliśmy na stację metra Vezneciler skąd linią metra M2 podjechaliśmy jeden przystanek na znaną już nam stację Yenikapı. Stamtąd do hotelu mięliśmy trochę bliżej.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
CDN
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
Na Greckie Wyspy i nie tylko 2008-2022. - strona 168
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone