Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Na Greckie Wyspy i nie tylko 2008-2022.

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Grecja przez Albanię i nie tylko 2008-16. Via Dubai '17!

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 03.08.2017 08:22

Fajne widoki z Kastro, patrząc na morską taflę widzę, że trochę wiało :)

Czyli zaliczyliście Astipaleę do "ulubionych" , w sumie nie dziwię się bo sądzę, że i nam by się spodobała.
W zeszłym roku nie udało się nam dotrzeć, choć w sumie szansa jakaś tam była... ale po zawirowaniach z autem mielibyśmy tam zaledwie dwa dni :roll: - to chyba dobrze że odpuściliśmy :) .

Te drogi które widzę na zdjęciach sądzę że nie sprawiłyby nam kłopotu z przejazdem :) , już większy z osiadającym wszędzie pyłem...
Na ten wrzesień pomysły mamy 3, ale co tam, jak nie teraz to w przyszłym roku :lol: .

Pozdrawiam
KOL
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 15.07.2003
Re: Grecja przez Albanię i nie tylko 2008-16. Via Dubai '17!

Nieprzeczytany postnapisał(a) KOL » 03.08.2017 14:08

kulka53 napisał(a):Czyli zaliczyliście Astipaleę do "ulubionych" , w sumie nie dziwię się bo sądzę, że i nam by się spodobała.


Tak zdecydowanie :!: Może nie pierwsza trójka, ale zaraz za podium :D. Wyspa jest moim zdaniem rewelacyjna, a jej niedostępność (godziny kursowania promów, brak asfaltu na większości dróg) sama w sobie też jest atrakcją. Przekłada się to też niewątpliwie na liczbę turystów.

kulka53 napisał(a):W zeszłym roku nie udało się nam dotrzeć, choć w sumie szansa jakaś tam była... ale po zawirowaniach z autem mielibyśmy tam zaledwie dwa dni :roll: - to chyba dobrze że odpuściliśmy :) .


Pamiętam dobrze, żałowałem trochę, bo miałem nadzieję coś odgapić od Was :). Ja chciałbym kiedyś tam jeszcze wrócić, nie zwiedziliśmy wyspy jakoś bardzo dokładnie, jest kilka miejsc, gdzie nie byliśmy, a które bardzo chciałbym zobaczyć. Są też antyczne pozostałości, które kompletnie odpuściliśmy.


kulka53 napisał(a):Te drogi które widzę na zdjęciach sądzę że nie sprawiłyby nam kłopotu z przejazdem :), już większy z osiadającym wszędzie pyłem...


Większość dróg pewnie tak, ale było kilka, szczególnie następnego dnia, gdzie jazdę normalnym autem raczej bym odradzał, niestety tych najgorszych odcinków chyba nie mam na zdjęciach.

Pozdrawiam
KOL
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 15.07.2003
Re: Grecja przez Albanię i nie tylko 2008-16. Via Dubai '17!

Nieprzeczytany postnapisał(a) KOL » 03.08.2017 14:10

13 Maj c.d

Obejrzeliśmy sobie Kastro dosyć dokładnie, czas wracać.

Obrazek


I znowu te uliczki. Ciężko się powstrzymać przed ich fotografowaniem. Można tak bez końca :).

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Dochodzimy znów do głównego placu.

Obrazek
Obrazek


Trochę już zmęczeni dniem mięliśmy wracać do pokoju, ale po drodze moją uwagę przykuła ouzerria, którą minęliśmy. Wracamy, zaglądamy do środka, jest fajnie więc od razu modyfikujemy plan na wieczór :D.

Obrazek


Zajmujemy miejsce na tarasie.

Obrazek


Zamawiamy raki, potem Pani przynosi kilka przekąsek. Robi się bardzo przyjemnie :).

Obrazek
Obrazek


Zasiedzieliśmy się trochę, zmęczenie minęło i kompletnie odechciało nam się wracać do pokoju. Po wyjściu z ouzerri postanawiamy jeszcze odwiedzić jedną z tawern. Nie wybieramy jednak tej widocznej na zdjęciu poniżej, po lewej stronie, a położoną kilka metrów wcześniej, żeby nie siedzieć przy samym deptaku. Bardzo miła obsługa, smaczne przekąski, ja zapamiętałem najbardziej domowej roboty marynowaną paprykę, rewelacja.

Obrazek


W końcu jednak wracamy.

Obrazek


I ostatnie już zdjęcie na koniec tego bardzo udanego dnia.

Obrazek
CDN
Ostatnio edytowano 14.08.2019 12:56 przez KOL, łącznie edytowano 1 raz
KOL
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 15.07.2003
Re: Grecja przez Albanię i nie tylko 2008-16. Via Dubai '17!

Nieprzeczytany postnapisał(a) KOL » 09.08.2017 14:41

14 Maj

Drugi, a zarazem ostatni dzień, w którym dysponowaliśmy wypożyczonym samochodem, spędziliśmy go więc, prawie w całości, objeżdżając tym razem południowo-zachodnią część wyspy.
Pierwszy przystanek, położony w pobliżu Livadii sztuczny zbiornik na wodę.

Obrazek

Jedziemy z powrotem w kierunku Livadii.

Obrazek
Obrazek


Widok na Chorę

Obrazek


Mijamy Livadię, jedziemy zobaczyć według niektórych przewodników najładniejszą plażę na wyspie, Kaminakie. W pewnym momencie kończy się asfalt, ale droga nie jest najgorsza, robi się natomiast bardzo widokowo.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Przy plaży trochę zabudowań, tawerna, ale jak to zazwyczaj podczas naszych majowych wyjazdów bywa, wszystko pozamykane, dookoła ani żywej duszy.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Plaża ładna jednak na plażowanie przyjdzie jeszcze czas, jedziemy dalej.

Obrazek
Obrazek

Następnym punktem programu jest zatoka Panormos. Z Kaminakii to spory kawałek, trzeba przejechać na drugą stronę zachodniego „skrzydła” Astypaleii. Najkrótsza trasa prowadzi drogą biegnącą niemal przez sam najwyższy szczyt wyspy Varadia.

Obrazek


Kaminakia z „lotu ptaka”.

Obrazek
Obrazek


Czym wyżej droga robi się co raz gorsza, najgorszego odcinak nie mam na zdjęciach, ale z pewnością nie nadaje się on dla zwykłych osobówek.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Jakoś udało się wjechać, choć z dołu pokryty antenami szczyt wyglądał dosyć groźnie. Na najwyższym punkcie drogi kościółek Agios Georgios i kilka zabudowań, nie zatrzymujemy się tam jednak, krótki postój robimy sobie trochę niżej, po drugiej stronie góry.

Obrazek
Obrazek
Obrazek


Jedziemy dalej.

Obrazek
Obrazek


Nie jest to częsta sytuacja, kiedy spotykamy inny samochód na drodze.

Obrazek


Widać już Panormos.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Nie zjeżdżamy na dół, zatokę oglądamy sobie z góry. Miejsce jest bardzo ładne, jednak na plażowanie już na początku wybraliśmy sobie inne. Pomimo, że Astypalea nie jest bardzo duża, to ze względu na brak asfaltu na większości dróg, na jeżdżenie po niej, schodzi dosyć dużo czasu. Dzień mijał dosyć szybko, a chcieliśmy jeszcze przynajmniej dwa miejsca odwiedzić, a na jednym z nich przynajmniej z godzinkę poleżeć. Miałem też troszkę obaw związanych z ilością paliwa w baku „naszego” Suzuki.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Opuszczamy Panormos i jedziemy w kierunku Agios Ioannis.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Gdzieś w pobliżu Agios Ioannis jest źródełko i nawet mały wodospadzik. Jeszcze przed wyjazdem postanowiłem sobie, że je znajdę, jednak na miejscu pod wpływem panującego gorąca, mój entuzjazm do tego mocno zmalał. Podjąłem jednak jedną próbę dostania się tam na przełaj.

Obrazek


Kiedy jednak doszedłem do widocznego poniżej miejsca, dałem sobie spokój.

Obrazek

Żeby dojść do źródełka, trzeba pewnie iść widoczną spod kościółka, wytyczoną dookoła zabudowań, ścieżką, ale na to już nie miałem ochoty.

W dole plaża Agios Ioannis.

Obrazek


Ostatnim miejsce gdzie chcemy dotrzeć jest plaża Vatses. Jednak z obawy o wspomniane wyżej paliwo, z powrotem nie jedziemy już drogą przez góry, tylko przez Chorę, gdzie jakby co będziemy mogli dolać benzyny.

Obrazek
CDN
Ostatnio edytowano 15.08.2019 03:13 przez KOL, łącznie edytowano 2 razy
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010
Re: Grecja przez Albanię i nie tylko 2008-16. Via Dubai '17!

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 10.08.2017 06:53

Bardzo ładnie, mnie jednak bardzo brakowałoby drzew. Muszę mieć drzewa i choćby mały krzaczek na plaży, nie lubię siedzieć w słońcu ;)
Ale te białe greckie miasteczka z niebieskimi oknami...to jest to :)
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Grecja przez Albanię i nie tylko 2008-16. Via Dubai '17!

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 10.08.2017 07:39

Bardzo przyjemne krajobrazy :) , dla mnie właśnie brak drzew jest czymś co pozytywnie wyróżnia Cyklady (choć akurat Astipalea niby nią nie jest) i tylko zawsze mam problem gdzie by tu schować auto w cieniu :lol: .

Faktycznie, ta szutrówka mniej mnie przekonuje :? , ale to chyba ten skrót o którym wspominał też MCR. Mam nadzieję, że "główna" do Panormos jest trochę lepsza. Pożyjemy, zobaczymy :)

Hmmm, tak czuję, że na Astipalei Wasze majowe wakacje się nie skończyły? :cool:
KOL
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 15.07.2003
Re: Grecja przez Albanię i nie tylko 2008-16. Via Dubai '17!

Nieprzeczytany postnapisał(a) KOL » 10.08.2017 13:15

Magda O. napisał(a):Bardzo ładnie, mnie jednak bardzo brakowałoby drzew. Muszę mieć drzewa i choćby mały krzaczek na plaży, nie lubię siedzieć w słońcu ;)
Ale te białe greckie miasteczka z niebieskimi oknami...to jest to :)


Ja podobnie jak Kulka uważam, że ten bezdrzewny krajobraz Cyklad, czy Dodekanezu jest tym co je wyróżnia. Na przykład na jońskiej Paxos (choć wspominam ten wyjazd bardzo dobrze), gdzie można spotkać niemal prawdziwy las, jakoś mało grecko mi się wydawało. Co do plaży, zgadzam się z Tobą, jakieś choć jedno drzewko, czy krzaczek, jakaś odrobina cienia, musi być. Ja też nie lubię zbyt długo siedzieć na słońcu. Na szczęście na Astypaleii nie ma z tym problemu, bo na wszystkich plażach na jakich byliśmy takie drzewka były. Na Kaminakii, zdjęcie poniżej, na Vatses i nawet na miejskiej w Pera Gialos.

Tak! Te białe domki, to jest to! Zwłaszcza, że Chora na Astypaleii jest jednym z najładniejszych białych miasteczek jakie widzieliśmy. Czy najładniejsze, może nie, jest jeszcze Anafi i Folegandros. Na Amorgos, Sikinos też są piękne. Wiele osób wspomniało by o Santorini, ale dla mnie to zupełnie inna bajka. W każdym razie nigdy nie mieliśmy na te białe domki takiego widoku z balkonu jak na Astypaleii.

Drzewka na Kaminakii
Obrazek

Kilka zdjęć drzewek z Vatses w jednym z następnych odcinków.

Pozdrawiam
Ostatnio edytowano 10.08.2017 14:20 przez KOL, łącznie edytowano 1 raz
KOL
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 15.07.2003
Re: Grecja przez Albanię i nie tylko 2008-16. Via Dubai '17!

Nieprzeczytany postnapisał(a) KOL » 10.08.2017 13:36

kulka53 napisał(a):Faktycznie, ta szutrówka mniej mnie przekonuje :? , ale to chyba ten skrót o którym wspominał też MCR. Mam nadzieję, że "główna" do Panormos jest trochę lepsza. Pożyjemy, zobaczymy :)

Hmmm, tak czuję, że na Astipalei Wasze majowe wakacje się nie skończyły? :cool:


Tak to jest ten skrót z relacji MCR-a. Masz rację, ta "główna" droga z Chory do Panormos (jeszcze będzie jej kilka zdjęć), zdecydowanie lepsza. Choć sam zjazd na Panormos mocno "średni", jest kilka zdjęć w poprzednim odcinku.

Jeszcze Dzięki za przypomnienie mi prawidłowej nazwy :). Panormos, a nie Panoramos, jak pisałem :D. Może mi się urok tego miejsca jakoś tak z panoramą skojarzył :D 8O. W każdym razie już poprawiłem.

Dobrze czujesz :D, na Astypaleii nie skończyliśmy, jednak zbyt odkrywczo już nie będzie, raczej bardziej wypoczynkowo. No i w końcu obiecaliśmy ostatnio Komuś, że w tym roku do Niego wrócimy :). Choć całkiem wypoczynkowo i spokojnie nie było, bo, uprzedzając nieco fakty, znowu nie z naszej winy, zakończenie nie było takie jak sobie zaplanowaliśmy. Ale o tym później.

Pozdrawiam
KOL
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 15.07.2003
Re: Grecja przez Albanię i nie tylko 2008-16. Via Dubai '17!

Nieprzeczytany postnapisał(a) KOL » 10.08.2017 16:00

14 Maj c.d.

No to jedziemy dalej.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Widok na Livadię.

Obrazek
Obrazek
Obrazek


Co raz lepiej widać Chorę.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Odpoczynek pod wiatrakiem.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


I piękna Chora w całej okazałości.

Obrazek


Pera Gialos

Obrazek
Obrazek


Okazało się, że paliwa zostało nam tak troszkę więcej niż rezerwę, do Vatses starczy. Zdecydowaliśmy, że samochód zatankujemy na drugi dzień rano, zaraz przed zwróceniem go właścicielowi. Chorę mijamy więc bez zatrzymywania.

Jeszcze raz mijamy Livadię.

Obrazek


Z tego co pamiętam dojazd jest bardzo prosty. Za Livadią jest kierunkowskaz na Kaminakię, a potem oznakowane odbicie na Vatses. Niestety sama droga nie jest najlepsza, ale myślę, że w sezonie jest dużo bardziej „wyjeżdżona”. Oczywiście na zdjęciach znów tego nie widać, ale zawsze tak jest, że w jakiś trudniejszych momentach, zapomina się o zdjęciach. Teraz jak tak patrzę to wygląda znośnie, ale był taki jeden odcinek, gdzie jechało się wyłącznie po dosyć sporych kamieniach.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Końcówka to już niemal „autostrada”.

Obrazek
Obrazek


Plaża jest naprawdę super. No i tylko dla nas.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Żonka zajmuje miejsce na plaży, a ja chronię się w cieniu dachu zamkniętej oczywiście tawerny.

Obrazek


Teraz kilka wspomnianych wyżej plażowych drzewek :).

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Czas wracać, ja już miałem słońca zdecydowanie dosyć.
Tu udało się uchwycić jeden z gorszych odcinków drogi do Vatses.

Obrazek
CDN
Ostatnio edytowano 15.08.2019 03:29 przez KOL, łącznie edytowano 1 raz
KOL
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 15.07.2003
Re: Grecja przez Albanię i nie tylko 2008-16. Via Dubai '17!

Nieprzeczytany postnapisał(a) KOL » 10.08.2017 16:21

14 Maj c.d.

Wracamy do Chory.

Obrazek
Obrazek


Poprzedniego dnia, kiedy byliśmy w Pera Gialos, przy jednej z tawern widziałem reklamę, informującą o dostępności piwa lanego z beczki, co w Grecji na wyspach nie jest częstą sprawą. Po powrocie do pokoju ja uparłem się, że tam pójdziemy. Żonce niezbyt to się uśmiechało, to dosyć dużo schodzenia po schodkach, a byliśmy już trochę zmęczeni dniem. Jednak udało mi się postawić na swoim. Niestety, po pokonaniu dziesiątków schodków, okazało się, że tawerna owszem otwarta, ale lanego piwa brak, a tablica z reklamą, no cóż…. Grecja.

Obrazek
Obrazek
Obrazek


No nic, na ochłodę musiały wystarczyć lody i piwko butelkowe, do którego nic nie mam, ale nastawiłem się na coś innego :(.

Wracamy do Chory, a wieczór postanawiamy spędzić w tej samej tawernie co poprzedniego dnia.

Obrazek
Obrazek
Obrazek


Widocznego na zdjęciu powyżej Tsipuro nie polecam, dużo lepszy jest domowy wyrób, tego tylko spróbowaliśmy :).

Obrazek
Obrazek


Pomimo małego niepowodzenia z lanym piwkiem, kolejny baaaardzo udany dzień :D.
CDN
Ostatnio edytowano 15.08.2019 03:38 przez KOL, łącznie edytowano 1 raz
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Grecja przez Albanię i nie tylko 2008-16. Via Dubai '17!

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 11.08.2017 06:22

KOL napisał(a):obiecaliśmy ostatnio Komuś, że w tym roku do Niego wrócimy :)

Tak przypuszczałem że to może być ta wyspa (też dlatego, bo łatwo z Astipalei na nią się przedostać) :D .

Rzeczywiście straszne pustki mieliście w połowie maja :roll: , plaże, uliczki, wyspa jak wymarła. I o to chodzi :cool:
A drogi, no cóż, trzeba na Astipaleę przeznaczyć trochę więcej czasu by móc się powoli po nich toczyć :)

Ze spektakularnie położonych miasteczek dodałbym jeszcze Serifos 8O

Pozdrawiam
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010
Re: Grecja przez Albanię i nie tylko 2008-16. Via Dubai '17!

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 11.08.2017 07:07

KOL napisał(a):
Drzewka na Kaminakii
Obrazek

Pozdrawiam


I to jest plaża dla mnie :)
KOL
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 15.07.2003
Re: Grecja przez Albanię i nie tylko 2008-16. Via Dubai '17!

Nieprzeczytany postnapisał(a) KOL » 14.08.2017 08:19

15 Maj

Ostatni dzień na Astypalei można określić mianem wypoczynkowo-plażowo-rozrywkowego. Rano po zatankowaniu oddaliśmy samochód, a potem posiedzieliśmy sobie trochę na naszym balkonie, żeby przed pożegnaniem wyspy nasycić jeszcze oczy pięknym widokiem 8O. Nie mogło się oczywiście obyć bez kilku „codziennych zdjęć balkonowych”.

Obrazek
Obrazek
Obrazek


I jeszcze panorama.

Obrazek
Rozmiar oryginalny


Gdzieś tak około południa udaliśmy się na plażę w Pera Gialos.

Obrazek


Na plaży, można napisać, tradycyjnie, Żonka na słoneczko, a ja pod drzewka.

Żonce spodobało się wylegiwanie w tym, moim zdaniem, bardzo urokliwym miejscu, ja miałem więc sporo czasu na podziwianie okolicy.

Obrazek
Obrazek



Pięknie, aż nie chciało się wyjeżdżać

Obrazek
Pełny rozmiar

Kiedy już znudziło nam się trochę plażowanie, postanowiliśmy złożyć pożegnalną wizytę w odwiedzanej niemal codziennie tawernie w Chorze. Niestety nie było tam możliwości płacenia kartą. Ja o to wcześniej nie pytałem, bo nie było takiej potrzeby, ale właśnie wtedy, podczas pożegnalnej wizyty, nie zabraliśmy ze sobą gotówki. Jedyny na wyspie bankomat znajduje się w Pera Gialos, skąd właśnie wróciliśmy :(. Żaden kłopot jednak :), wsiadam razem z właścicielem tawerny na skuter i jedziemy do bankomatu w Pera Gialos. Taki szybki przejazd w dół wąskimi uliczkami był dla mnie sam w sobie atrakcją.

Kolejnym bardzo przyjemnym wieczorem kończymy wizytę na tej pięknej wyspie, która, co już pisałem, spodobała nam się pod każdym względem. Plaże, widoki, piękna Chora, niewielka ilość turystów, czyli wszystko czego do szczęścia potrzeba. Chciałbym jeszcze kiedyś na Astypaleę wrócić choćby dla Pachia Ammos, czy wysepek Kounoupi i Koutsomyti, których to miejsc nie udało nam się odwiedzić. W pierwszym przypadku, trzeba by było poświęcić na to cały dzień, którego nam zabrakło. Żałuję bardzo, bo przynajmniej na zdjęciach, to piękne miejsce. Jeśli chodzi o wysepki to, jak gdzieś wyżej pisałem, były w planie, ale w sytuacji zawieszenia działalności wypożyczalni motorówek w Livadii, inny transport na nie był dla nas po prostu za drogi. Lista wysp, na które chcielibyśmy wrócić liczy już kilka pozycji, także czas pokaże, czy jeszcze Astypaleę odwiedzimy. Jej dosyć dobre połączenie z Amorgos i Donoussą jest na pewno poważnym argumentem za.
CDN
Ostatnio edytowano 15.08.2019 15:39 przez KOL, łącznie edytowano 5 razy
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010
Re: Grecja przez Albanię i nie tylko 2008-16. Via Dubai '17!

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 17.08.2017 07:14

Rozumiem, że ta tym Wasze wakacje się nie skończyły? Będzie coś jeszcze? :)
Te pustki... ciekawa jestem, jak wygląda tam w sezonie. Wydaje mi się, że wyspa raczej nie jest bardzo oblegana nawet w szczycie sezonu, ale mogę się mylić.
ajdadi
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 21420
Dołączył(a): 04.09.2013
Re: Grecja przez Albanię i nie tylko 2008-16. Via Dubai '17!

Nieprzeczytany postnapisał(a) ajdadi » 17.08.2017 07:59

W końcu udało mi się nadgonić. Takie 'tłumy' ludzi na plażach wręcz uwielbiam.
Pozdrawiam
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
Na Greckie Wyspy i nie tylko 2008-2022. - strona 116
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone