piekara114 napisał(a):Chyba nie dokładnie oglądacie zdjęcia w mojej relacji Gutek i Gucia to żółwie wodno-lądowe czerwonouche, a ten przybysz to widać typowy grecki/stepowy - ma inną skorupę i dużo grubszą skórę, i łapy silniejsze...
. . . , i charakter spokojny , i styl bycia luźny . . . przecież to widać na pierwszy rzut oka - gruboskórny osiłek luzak
tony montana napisał(a):piekara114 napisał(a):10 lipca 2016, niedziela, Sarti-hotel Barracuda
Jesteśmy na miejscu, można się rozpakowywać… Chłopaki noszą rzeczy z samochodu, a ja rozkładam do szafek, szafy i na półki. I tak wspólnie po godzince jesteśmy rozpakowani i po pierwszym obiedzie zjedzonym w Grecji…
W trakcie wnoszenia bagaży Pan M. oznajmia, że zrobiliśmy od domu 1898 km [url=http://emotikona.pl/emotikony/]]
Jakim cudem …
Kryterium założone na wyjazd to 1500 km. Założona jazda ku Bratysławie i przez Tompę trochę zwiększyła liczbę km, do tego wracanie się w Macedonii, ale dalej brakuje nam 100 km… Gdzie je zrobiliśmy??? Chwilę się zastanawiamy, ale nie ma co tracić czasu, tyle wyszło i co zrobić…
W 2013 roku w Apulii mieliśmy podobny dylemat, Google pokazuje od nas do Nardo 2520 km.... my zrobilismy 2850.... wystarczyło pojechać przz Drezno a potem nocowac w Asyżu i wracac na A14 Autostrada Adriatica i już wyszło ponad 300 więcej
Gdy przy dystansie 1000 km licznik w naszym pojeździe wskazuje ponad 60 km więcej , to czas zmienić opony na nowe . . .
. . . jeszcze trzeba pamiętać , żeby później jeździć wolniej . . .
. . . sprawdzone radarem - po wymianie opon 100 PLN i 4 p.k.
Plaże zapisuję , bo może mi się taka wiedza przydać ( może jeszcze w tym roku ) , w każdym razie chciałbym , żeby się przydała . . .
Pozdrawiam
Piotr