Planowana fotorelacja 2013 - 2024

ArliJ napisał(a):z chęcią pozaglądam do albańskich klimatów!:)

Troszkę ich będzie...
Natomiast co do Bałtyku...jest super...pod warunkiem ,że jest pogoda

Pozdrawiam

piekara114 napisał(a):Adrian, jeśli można to i ja proszę i już dziś dziękuję

Nie wiem czy pomogę...ale poszło...pozdrawiam

kmichal napisał(a):... i to jak, normalnie Cię nie poznaję ... ...

...dopiero się rozkręcam...
Pozdrawiam

ajdadi napisał(a):Tyle z planów ,ale jak ja się wtedy bałem....mówię wam...

Czego tak się TAK bałem?
Drogi ,kolejek na granicach ,Albanii ?
Oczywiście ,że nie...bałem się bałaganu ,który miał nas spotkać na plaży (opinie i fotki z netu)

Na całe szczęście...moje obawy okazały się bezpodstawne...o czym przekonaliśmy się już będąc na miejscu

ajdadi napisał(a):

piekara114 napisał(a):Adrian, jeśli można to i ja proszę i już dziś dziękuję

Nie wiem czy pomogę...ale poszło...pozdrawiam

Już podziękowałam

piekara114 napisał(a):Już podziękowałam

Nie ma sprawy

A więc ruszamy droga...znana kierowcy...jedyną nowością jest oddany do użytku około 25-kilometrowy odcinek drogi S-5 przy Rawiczu dalej Wrocław.
Przez remont na autostradzie A-4 na jej bodajże opolskim odcinku tracimy trochę czasu na zwężeniach
następnie na Śląsku wbijamy się na A-1 ,by w Żorach kierować się na Cieszyn
Potem standard czyli kawałek Czechami ,wjazd na Słowację i jesteśmy u "bratanków"
Tu mam małą pogadankę z pracownikiem CPN-u i zamiast 12 euro płacę za winietę kartą
Droga przebiega bezproblemowo...po zjeżdzie z obwodnicy Budapesztu na Pecz...na jednym z parkingów
robię sobie drzemkę.
Następnie granicę z Chorwacją przejeżdżamy z marszu , zresztą tak samo jak granicę z Bośnią
Potem spokojna jazda na Zenicę ,tutaj wjeżdżamy na autostradę na Sarajewo
Miasto mijamy bokiem...i dopiero tutaj pierwszy raz Justa wyciąga aparat z torby...w końcu może jakieś zdjęcia
zrobi







Jak widać na zdjęciach raz chmurki ,a raz słońce

Przerwa na dotlenienie organizmów

Powoli zbliżamy się do granicy w Hum

Po ostatniej naszej wizycie w Czarnogórze...to właśnie tego odcinka drogi bałem się najbardziej...miejscowi jeżdżą jak szaleńcy nic nie robiąc sobie z wąskiej szutrowej drogi i innych kierowców



Dlatego parę fotek zamieszczę...jak to wygląda w realu

Witam!
Dopiero teraz tu dotarłem, ale lepiej późno niż wcale.
Pozdrawiam,
Steftes.

Witaj, zwiedzam z Wami
Pozdrawiam

ajdadi napisał(a):Powoli zbliżamy się do granicy w Hum

Pogoda w podróży dopisała.

Pozdrawiam,
Wojtek

ajdadi napisał(a):Powoli zbliżamy się do granicy w Hum

... my do Montenegro jechaliśmy przez Serbię bo co do przejścia w Hum nie byłem przekonany ... ... teraz już wiem, że niepotrzebnie ... ...
Pozdrawiam.