Re: Grecja....Lefkada-Peloponez-Ateny-Meteory
napisał(a) ajdadi » 21.10.2013 14:23
Witam
No i jesteśmy na Peloponezie
Plan jest prosty wbijamy się w autostradę i spokojnie jedziemy sobie do Koryntu.
Dojeżdżamy do bramki ( opłata 3.10 euro ) płacę miłej pani ta się uśmiechając daje mi bilecik.
Myślę sobie godzinka z małym haczykiem i będziemy na miejscu..........dobre sobie
Taką "autostradą" to dawno nie jechałem same ograniczenia,zwężenia,zakazy,nakazy,pachołki,itd.
Z tej złości na tę drogę tak się pogubiłem w Koryncie,że "wbiłem" się bez możliwości zawrócenia na autostradę na Pireus i Ateny
Bramka- oczywiście miła pani w okienku po skasowaniu ( opłata 3.20 euro ) daje mi bilecik.....
Lecimy autostradą Justa trochę zła........szukam parkingu, po chwili się zatrzymujemy
Debata rodzinna...postanawiamy...
Jako,że Ateny zwiedziliśmy oczywiście samochodem w roku 2007 jedziemy do Aten zwiedzić tylko Akropol.
W duchu myślę sobie, a raczej mam nadzieję,że nie będzie żadnych strajków,demonstracji czy tam czego.
Kilometry uciekają i już jesteśmy w Pireusie za chwilę wjeżdżamy na przedmieścia Aten i kierujemy się na centrum.
Dojeżdzamy pod sam Akropol.Samochód zostawiony na parkingu, kupujemy bilety (12 euro za osobę ), Niko za friko
I idziemy zwiedzać
CDN