Planowana fotorelacja 2013 - 2024

ajdadi napisał(a):życzę ZDROWYCH ,SPOKOJNYCH oraz RODZINNYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA.

Dziękując, odwzajemniam.
Wojtek

WSZYSTKIM RAZEM I KAŻDEMU Z OSOBNA
ŻYCZĘ WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO ORAZ ZDRÓWKA
W NOWYM 2020 ROKU ORAZ SZAMPAŃSKIEJ ZABAWY DO BIAŁEGO RANA.

Pozdrawiam Adrian

Thx Man, najlepszego w 2020

Dzięki wielkie

Z okazji nadchodzących ŚWIĄT WIELKANOCNYCH

życzę wszystkim MANIAKOM PODRÓŻY

ZDROWYCH ,WESOŁYCH ,RODZINNYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT

Pozdrawiam Adrian

ajdadi napisał(a):ZDROWYCH ,WESOŁYCH ,RODZINNYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT

... wielkie dzięki - dla Was również, głównie zdrówka ... ...
Pozdrawiam.

Wesołych , pełnych nadziei i samych dobrych myśli Świąt
Zdrówka nam wszystkim

Dzięki Panowie

Plany były i się zmyły.... Już w wątku o Grecji pisałem, że Grecji i Albanii w tym roku nie zobaczę
(Piekara myślała, że do Albanii się wybieramy)... ale w tym roku mieliśmy do Grecji jechać "trasą tam" oczywiście przez CZ, SK, H, HR, BIH,MNE, AL.
Nazad jak zawsze przez MK,SRB,H............Niestety pandemia... potem informacje zmieniające się z dnia na dzień odnośnie granic...
W pewnym momencie myślałem już, że urlop wykorzystam na remont w domu....Ewentualnie myślałem o Bałtyku... ale pogoda jak i ceny mnie zniechęcały... Planów w pewnym momencie nie było żadnych... Aż tu sześć dni przed urlopem przez b..... g zarezerwowałem pobyt... w DALMACJI ( w tej chwili u nas Istria remisuje z Dalmacją 2:2 )
Po Puli, M Dradze i Trogirze przyszedł czas na Riwierę Makarską. Wyjazd inny niż ostatnich "naście".
Po ogarnięciu kart EKUZ oraz wypełnieniu EnterCroatia pozostawało czekać na niedzielę. Zaraz po głosowaniu czyli około 8-ej rano wyjazd w kierunku Wrocławia... potem pojechaliśmy na Boboszów.... droga przez radary oraz bardzo duży ruch wlekła się niemiłosiernie ( na samej stacji Orlenu w Międzylesiu straciliśmy około 40 minut... taka kolba była).
Gdy już udało się dojechać do Mohelnic, na pierwszym CPN-ie kupiłem winietę... teraz już droga miała mijać szybko...
Po dosłownie paru kilometrach "na ogonie" zauważyłem białą Skodę z napisem "Celni Odprava" czy coś w tym stylu...
Gdy mnie minęła zobaczyłem na tylnej szybie "Follow me"
Na parkingu chcieli mój paszport oraz dokumenty od auta...
ogólnie bardzo mili panowie... do momentu gdy kazali mi otworzyć bagażnik, a następnie wyszarpać walizkę i ją otworzyć... oczywiście niczego zakazanego nie znaleźli... ale ja miałem dodatkowe trzydzieści minut roboty z ponownym poukładaniem bagaży w samochodzie.

Dalej droga do Brna przeleciała szybko. Natomiast między Mikulovem, a Drasenhofen remontują most i jest objazd bokiem po bardzo słabych drogach ( dziury oraz koleiny). Austria oczywiście bezproblemowo z wyłączeniem obwodnicy Wiednia ( zwężenia, remonty). Na granicy A-SLO pięć minut, a potem Justa tak ustawiła nawigację, że dojechaliśmy do Rogatec/Hum na Sutli i wjechaliśmy do Chorwacji.

Droga autostradami przebiegała bezproblemowo..
z tym, że przed tunelem Sv Rok komputer pokazywał temperaturę między +4 , a +5......
Za tunelem zrobiło się o wiele cieplej dokładnie temperatura podskoczyła do +19.

Dojazd na miejsce rano.
Wakacje jakże inne niż wszystkie poprzednie.
Jak zaparkowałem auto na parkingu tak dopiero je odpaliłem w dniu wyjazdu. Wiem że blisko Dubrownik, Split... ale daliśmy sobie na wstrzymanie... Wszystkie wycieczki z buta czy to na północ czy to na południe. Tak się nam tak podobało, że z właścicielką się dogadaliśmy i już indywidualnie przedłużyliśmy pobyt o jeszcze jeden dzień. Byliśmy tam 11 nocy.
Mieliśmy dwa osobne studia z całym wyposażeniem. Łączył je jedynie ogromny wspólny taras. Do plaży +/- 150 m. Gdy na niej robiło się tłoczno szliśmy na inną.
A przed wyjazdem do swojego ASS dokupiłem jeszcze dodatkowe. Jechałem innym samochodem i trochę stracha miałem.
Najlepsze jest to, że Justa stwierdziła, że tak szybko na wakacjach dawno już nie była... i możemy co roku do Hrvatskiej jeździć....
Wyjazd udany...
Tyle w skrócie...

Jak już mnie przywołałeś to oświadczam, że taka relacja mi nie wystarcza. Więcej szczegółów i choć trochę zdjęć. I gdzie to dokładnie byleś w HR?? Bo się po opisie pogubiłam...

ajdadi napisał(a):a potem Justa tak ustawiła nawigację, że dojechaliśmy do Rogatec/Hum na Sutli i wjechaliśmy do Chorwacji.

ajdadi napisał(a): Wiem że blisko Dubrownik, Split... ale daliśmy sobie na wstrzymanie... Wszystkie wycieczki z buta czy to na północ czy to na południe.

Rogatec - Hum na Sutli przejście graniczne SLO - HR.

ajdadi napisał(a):z tym, że przed tunelem Sv Rok komputer pokazywał temperaturę między +4 , a +5......

O której godzinie tam byliście?

Też bym się chętnie dowiedziała, gdzie stacjonowaliście w Cro.