napisał(a) taurus » 21.07.2010 15:15
Witam
Kilka słów na początek, reszta jak ustabilizuje mi się życie osobiste.
Koszty w Grecji:
1. Paliwo - ceny na stacjach są bardzo zróżnicowane - fakt, że podają je do 3 miejsc po przecinku.
Ponieważ jeżdżę Dieslem obserwowałem tylko ceny tego paliwa - różnice do 20 centów - raz nawet 27. Najtaniej nalewałem za 1.15 najdrożej za 1.35. Pisze o Grecji.
W Macedonii paliwo - 0.98 Euro
W Serbii muszę sprawdzić na paragonach - podam później
2. Restauracje - jeśli się nie szaleje to można zjeść dobry obiad od 4.50 do 9.50 na osobę. Kilogram świeżej ryby 40 Euro.
3. Autostrada - Egnatia Odos- niestety nie jest jeszcze dokończona i są na niej objazdy co spowalnia jazdę - na autostradzie i w tunelach są działające radary. Plus - jest darmowa obecnie.
4. Koala Place - domek w spokojnej uliczce na uboczu - 5 min. spacerkiem do głównej drogi. Wyposażenie całkiem przyzwoite. Z względu na dużą wilgotność ogródka i ilość zieleni są muchy i komary - szczególnie dokuczliwe na parterze.
Wielki plus to przesympatyczni właściciele - posiadają też restaurację Pingwin a ich syn grill bar - dają lokatorom rabaty.
5.
Na plaży są leżaki i parasole - ceny w zależności od dnia tygodnia i ilości plażowiczów wahały się od 4 do 7 euro.
Jak ja tam byłem były pustki - dowożono plażowiczów autokarami . Plaża idealna dla dzieci, woda ciepła.
6.
Ceny - chleb duży -2 euro
mały - od 0.80 do 1 euro
arbuz od handlarza 025 - 0.30 euro za kg w markecie od 0.40
pomarańcze - handlarz - 0.50 - 1 euro , sklep - 0.86 - 1 euro
ouzo 0.7l - 4.47 euro, 2l - 14.50
piwo Alfa 4-o pack - 3.76 euro
piwo Mythos 6-o pack - 5-6 euro
woda mineralna 1.5l od 0.7 do 1.5 euro
pomidory - 1 euro
brzoskwinie, nektarynki od 1 do 2 euro
lokalne słodycze od 11 euro za kg
mapy lokalne i całej Grecji - 6-7 euro
pamiątki od 1.5 euro
miód lokalny - od 7 euro
wycieczki - w Vasiliki 20 euro za osobę, ta sama w Nidrii - 13- 15 euro
uczulam na parkowanie w Nidrii w dniu wycieczki - mandat 40-80 Euro - brak tam postojów a obsługa karze parkować w dole ulicy.
Ja swój zostawiłem w Agencji która sprzedała mi imprezę i obiecała załatwić sprawę.
Polecam targ w Nidrii koło Mariny - nie będę opisywał - to trzeba zobaczyć i koniecznie się targować - zniżałem ceny nawet o 50%.
Ogólnie cały urlop wliczając w to dojazd (paliwo, autostrady i nocleg tranzytowy)kosztował mnie 6500pln za 5 osób - co drugi dzień obiad w restauracji, codziennie soki, owoce lody i automaty dla dzieci plus inne różności które przywieźliśmy do domu.
Aha, na granicy węgierskiej Roszke-Horgos kontrola celna, na przejściu w Tompie tylko paszportowa.
I broń boże jechać w weekend - potworne korki na granicach i bramkach autostradowych.
Więcej info jak przeminie ból straty Ojca.
Pozdrawiam
p.s.
Planujemy powrót dokładnie w to samo miejsce za rok.