zibek napisał(a):FUX napisał(a):Włożyliśmy chyba kij w mrowisko...
Byłem we Włoszech w Ricione (okolice Rimini) w podobnym kombajnie jak Bibione. Międzyzdroje razy 10. Na marginesie Bibione znajomym się podobało. Białe bluzki, garnitury na wieczorny "spacer" po deptaku, etc. Ta forma wypoczynku akurat nie dla mnie.
Ale wracając do meritum. Rok 1995 lipiec. 1000 DEM kwatera 1,7 km od plaży na skrzyżowaniu dwóch dróg na 3 piętrze bez klimy. Fakt, że dość przestronna, duży taras. ALE JEŻDŻĄCE CAŁĄ DOBĘ MOTOROWERY BYŁY NIE DO ZNIESIENIA!!! W nocy nie można było otworzyć okien z powodu tego brzęczenia. Zamknięcie powodowało saunę. Plaża tzw. miejska czytaj bezpłatna, zatłoczona do granic możliwości. Leżak na płatnej obok coś koło 15 DEM. 14 dni X 2 osoby= bez komentarza. Proszę pamiętać, że ceny z przed 10 lat. Morze z pływającym zielskiem, zamulone. Latający handlarze koloru kolorowego z zegarkami, perfumami, etc. Najpiękniejsze było, jak karabinierzy robili obławę a ci uciekali do morza...
Atrakcje typu delfinarium, aquapark, mała italia wstępy ca. 50 DEM od łebka każde. Zabrałem ze soba 2000 DEM i wróciłem goły do domu.
Cro zaliczyłem 4 razy i w przyszłym roku pojadę tam znowu. Mam nadzieję, że z własną motorówką, na którą zachorowałem . Właśnie robię patent sternika motorowodnego. A Włochom i ich skuterom dziękuję...
Pozdrawiam
FUX
10 lat temu to w Polsce była chyba komuna no nie
Więc we wrześniu na plaży puściutko , na deptaku również , a to czy musisz chodzić w garniturze to TWOJE psychiczne obciążenie, ja chodziłem w kąpielówkach ,-krótkich spodniach ( ok. 23-25 stopni wieczorem tylko gryzą komary).Skuterów brak ( wrzesień).
W sezonie tam nie pojade -tłumów nie lubie nawet w sklepie.
Masz problemy ze zrozumieniem czytanego tekstu!
Napisałem, że znajomi tam byli i taki styl im się podoba, a nie mnie. Komuna upadła w 1989 roku.
A we wrześniu nie każdy ma techniczne możliwości wyjazdu (dzieci w wieku szkolnym).
Pozdro
Fux