napisał(a) Użytkownik usunięty » 07.03.2013 16:52
Świetna relacja. Zacząłem się poważnie zastanawiać, czy zamiast dzielić czas przeznaczony na Grecję między Sithonię, Ateny i Peloponez nie przeznaczyć go w całości na ten ostatni (plus 2-3 dni w Atenach). Planuję spędzić kilka dni na Elafonisos, ale mam poważne obawy o wolne miejsce na kempingu Simos (jedynym na wyspie), zwłaszcza że mam zamiar uderzyć tam bezpośrednio z Aten, więc czasu na ewentualny powrót na stały ląd, żeby znaleźć wolny kemping, będzie mało. Poza tym szkoda tak od razu wynosić się z "raju"... No i jeszcze ta Voidokilia na zachodnim wybrzeżu. Razem z Kowalem38 zrobiliście mi smaka, żeby tam zawitać
Ostatnio edytowano 07.03.2013 22:53 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 1 raz