Grecja,Albania,Macedonia 2008

napisał(a) **Thot** » 11.05.2009 10:32

Działa

Wygląda też na jakiegoś pośrednika(?), ale... ale jest mail do hotelu, z czego skorzystałem i wysłałem zapytanie

Mam nadzieję, że odpowiedzą - dziękuję!

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 11.05.2009 10:36

Stronka hotelu OAZ uboga :cry:

napisał(a) **KOL** » 11.05.2009 10:40

Znalazłem jeszcze coś takiego
www.kla-xhu.com
może się przyda. Pozdrawiam

napisał(a) **Thot** » 11.05.2009 10:45

Janusz Bajcer napisał(a):Stronka hotelu OAZ uboga

WOW! Ale jest - ja nie znalazłem!

Z tym że pisze, że w tym okresie brak wolnych miejsc...

Widać dobry hotel...

Oglądam drugiego linka Kla-Xhu...

napisał(a) **PAP** » 11.05.2009 11:02

sanchopan napisał(a):PAP
Mój klimat to raczej nie Trójmiasto, raczej hmmm.... np. HEL: kiedyś jeździłem tam wiele razy, na koniec tego cypla: pewnie - ludzi niemało, ale to tylko promil Gdańska czy Gdyni.
Piaszczyste plaże nie muszą być koniecznie, bo jak sobie oglądnąłem te zdjęcia z plaż kamienistych, ale bardzo DROBNO kamienistych, to na ten krótki czas, od biedy może być W każdym razie ja tam - w tym roku - planuję na 2-3, może 4 dni maksymalnie: potem mam wykupiony już pobyt w Bułgarii, więc w poprzek Bałkanów będę walił. Taki rekonesans albański, na przyszłość chcę zrobić, a poza tym te zwykłe kierunki, oblegane masowo... trochę mi się już znudziły, stąd albański pomysł.
Nie muszę mieć koniecznie kurortu: byłem w Czarnogórze blisko 10 lat temu - też tam było inaczej niż obecnie. Też nie żałuję, że byłem
W kwestii dojazdu - wyjeżdżam z PL (z południa) i jadę... aż dojadę: jak są warunki, to jadę szybko: przez Serbię do GR ostatnio, przy niestaniu na granicach zeszło mi 12h (Halkidiki). Więc tak ostrożnie liczę, że - mam nadzieję - w ciągu doby do AL dojadę (wszak dużo zwykłych dróg tam jest tylko niestety). Z AL do BG również mam nadzieję, że niedłużej niż z PL do BG
Co do rocznego dziecka, nie przejmuj się: jak miał 2 m-ce, to zaliczył dłuższą trasę niż do BG czy Albanii - moje dzieciaki lubią jeździć A zwiedzania dlatego w tym roku nie planuję, bo z dziećmi tak małymi nie da się po prostu wysiąść-zwiedzić-wsiąść i jechać. Zawsze trzeba się jakby trochę "spakować" i "rozpakować" po powrocie do auta, co zajmuje trochę czasu zawsze
Mam nadzieję, że ten mój post coś wniósł nowego

sanchopan,

Widzę, ześ się napalił na tą AL :wink:

, więc już nie będę Cię od niej odwodził

...

Co do jazdy z dziećmi to temat mi nie obcy i lęków przed tym nie mam, ale własne doświadczenie uczy mnie, że takie 1000 km to absolutny maks jaki można przejechać jednym ciurem, bo potem to już jest katorga dla wszystkich w aucie ... oczywiście mówię tu o średniej przejazdu 50 km/h, a taką wartość musisz liczyć, albo i mniej, kiedy zjedziesz z autostrady w SRB i będziesz się przebijał przez MK i AL ... z AL do BG to chyba trza by tak liczyć cały odcinek ... żeby nie nudzić, twój wybór i twoja decyzja, ale ja bym te dwa odcinki rozbił przynajmniej na dwa dni każdy, ale ... jak powiedziałem, Ty jedziesz i znasz wasze możliwości

...

Ten hotel OAZ wygląda fajnie, bo i dalej od Durres ... to jest chyba słuszny kierunek poszukiwań jak na twój przypadek

...

Pozdrawiam,

PAP

napisał(a) **Kynio** » 11.05.2009 11:29

Pytanie dla zorientowanych a propos Albanii - wpuszcza na dowód osobisty, czy trza koniecznie paszport ?. Pytam, bo wlasnie mi w kwietniu "wyszedl" paszport, a do Chorwacji a potem do Bulgarii, ktore to kraje odwiedzic planuje nie trzeba paszportu.

napisał(a) **PAP** » 11.05.2009 11:37

Kynio napisał(a):Pytanie dla zorientowanych a propos Albanii - wpuszcza na dowód osobisty, czy trza koniecznie paszport ?. Pytam, bo wlasnie mi w kwietniu "wyszedl" paszport, a do Chorwacji a potem do Bulgarii, ktore to kraje odwiedzic planuje nie trzeba paszportu.

Trza paszport :!:

...

napisał(a) **Dr Seselj** » 12.05.2009 14:23

Kolego PAP - pragne nadmienić, że od waszej wyprawy sprzed 2 lat sytuacja uległa zmianie. Zgodnie z informacją na stronach albańskiego MSZ obywatele UE oraz państw strefy Schengen mogą wjeżdżać do Albanii cyt. "even with ID cards".
Może to podziękowanie za przyjęcie do NATO, hehe.

napisał(a) **Dr Seselj** » 12.05.2009 14:26

A jeśli kolega Kynio chce się przebijać z Chorwacji do Bułgarii przez Albanię, to dodam, że do Czarnogóry i Macedonii też wjedziemy na dowód osobisty.
Trzeba tylko pamiętać o zielonej karcie, a w Macedonii konieczne jest turystyczne ubezpieczenie zdrowotne. Ponoć bardzo tego pilnują i jeśli się go nie ma, należy je wykupić na granicy. Oczywiście zakładam, że każdy rozsądny przed wyjazdem za granicę i tak wykupuje ubezpieczenie KL/NW.

napisał(a) **Thot** » 12.05.2009 14:37

A czy w MK dalej "lecą sobie w kulki" przy okazji płacenia z autostradę? Pamiętam kilka lat temu, cenników oficjalnych nigdzie na bramkach nie było, a każdy podróżny słyszał inną stawkę (np. 1 EURO albo... 10 EURO!) - oczywiście ci na zagranicznych numerach tę większą...
Chyba że ktoś wiedział ILE się na danym odcinku płaci.

napisał(a) **janniko** » 12.05.2009 16:39

Dr Seselj napisał(a):... a w Macedonii konieczne jest turystyczne ubezpieczenie zdrowotne. Ponoć bardzo tego pilnują i jeśli się go nie ma, należy je wykupić na granicy. Oczywiście zakładam, że każdy rozsądny przed wyjazdem za granicę i tak wykupuje ubezpieczenie KL/NW.

A co to jest to "turystyczne ubezpieczenie zdrowotne"? Czym się różni od NW? I co to jest KL?

napisał(a) **KOL** » 12.05.2009 16:43

KL to chyba koszty leczenia.

napisał(a) **carnivalka** » 12.05.2009 17:13

sanchopan napisał(a):A czy w MK dalej "lecą sobie w kulki" przy okazji płacenia z autostradę? Pamiętam kilka lat temu, cenników oficjalnych nigdzie na bramkach nie było, a każdy podróżny słyszał inną stawkę (np. 1 EURO albo... 10 EURO!) - oczywiście ci na zagranicznych numerach tę większą...
Chyba że ktoś wiedział ILE się na danym odcinku płaci.

W tamtym roku płaciłam po 1 euro

napisał(a) **Thot** » 12.05.2009 20:32

A wisiał już cennik na bramkach, czy tyle się płaci "ile krzykną"?

napisał(a) **Dr Seselj** » 12.05.2009 21:23

Turystyczne ubezpieczenie zdrowotne to właśnie standardowe ubezpieczenia KL/NW, czyli od kosztów leczenia i następstw nieszczęśliwych wypadków.